Polkom wiele brakuje do klasy Francuzek

Kolor nie ma do tego aż tak dużo. Ale Macademian Girl to już dla mnie przesada

Gdyby wszyscy byli eleganccy to nikt nie byłby wyjątkowy. "Mój" styl to malinowe włosy na przykład.

Wiecie co, ja tam zadna gwiazda nie jestem, ale jak mieliśmy projekt z Duńczykami, oni tu jeździli, my do kopenhagi to sie okazało, zę nawet nie bardzo sie strojąć i wyczesując jesteśmy z koleżankami super kobiece i to w dobrym stylu. Dunki maja ładne cery, wygladaja zdrowo, z figura to róznie, sporo płaskich i wąskich w ramionach i z duzymi tyłkami, ale ubieraja sie na czarno, spodnie rurki, legginsy i tunika, marynarka, obuwie wygodne- w lecie sandały scholl, zero farb do włosó, makijaże tylko na dyskotekę, zero koloru. Wystarczyło założyć sukienkę i pomalować paznokcie , albo jakiś drobiazg z bizuterii , czy ładna apaszka i Duńczykom szczęka opadała, a kobiety nie mogły sie nadziwić jak nasze dziewczyny umieją zagrać kobiecymi drobiazgami i dobrać coś ładnego.

do czerni, bieli , szarości (klasyczne kolory eleganckich francuzek) w pewnym wieku trzeba sie malować jeśli nie ma sie wyrazistych klasycznych rysów twarzy i ciemnej oprawy oczu. zobaczycie koło 40-ki jak tragicznie bez podkręcenia twarzy kolorem będziecie wyglądać w tych kolorach. To sie nie sprawdza na kobietach w Polsce, które maja jaśniejszą cerę i oprawę oczu.Po drugi minimalizm wbrew pozorom wymaga do tego zeby nie wygladać smutno i biednie dobrej jakości ubrań i bizuterii- podstawa dobre buty, torebka, zegarek, dobra jakość tkanin i szycie nie z sieciówki, odpowiedni odcień. Inaczej wyjdzie bieda i smutek. I tak do poprzedniczki, nie tylko kupuj dobry krem, ale podkład też, podkład to najważniejszy kosmetyk na twarzy, kupisz dobry to będzie naturalny efekt jak u francuzki, a poza tym będzie pielęgnował. Tani możesz kupić tusz, błyszczyk, to jakoś obleci bez większej róznicy.

http://www.markstefik.com/wp-content/uploads/2014/07/Paris.jpg to ulica w paryżu, czy powala mnie wygląd ludzi...no nie

21:07 nie używam podkładu, moja cera bez niego wygląda wystarczająco dobrze, może właśnie dzięki systematycznej pielęgnacji

brak podkładu dobrze wygląda jak oczy nie są pomalowane, ale ładny, dopracowany makijaż oczy/pomadka i brak podkładu wygląda źle

21:07 nie używam podkładu, moja cera bez niego wygląda wystarczająco dobrze, może właśnie dzięki systematycznej pielęgnacji moja cera też jest piekna- systematyczna pielegnacja, zabiegi kosmetyczne i podkład Guerlain Parure de Lumiere, bardzo lubiany przez Francuzki na poziomie , za 250 zł. I mówię ci, jest cudnie

Szkoda mi kasy na taki drogi kosmetyk. Nie musi być cudnie, może być wystarczająco dobrze.

Temat dodany pewnie przez prawiczka ktory nawet kaszalota nie *****.

A co z kobietami ktore po prostu lubia makijaz?

Muszą iść pod gilotynę

Tradycyjnie po francusku!

22.27 eee, to ty nie jesteś dama

Nie jestem burżujką

Nie każda kobieta chce być damą. Dla mnie np. to nudne

ona chce być francuską damą bon chic, bon genre. To określony styl i poziom życia. Właśnie typowo burżuazyjny

Mam inne priorytety finansowe, niż podkład za 250 zł. Czy to mnie skreśla jako damę? Nie sądzę. Zresztą nie ma już takiej kategorii jak dama. Mi się dama kojarzy z kimś dumnym zadzierającym nosa i mało przyjaznym.

i ma do tego prawo, tylko skąd to narzekanie na Polki tak jakby każda Polka powinna CHCIEĆ być taka jak mały procent kobiet we Francji?

taką we francuskim stylu juz tak. ty jesteś tylko aspirująca:)

oczywiście, ze ma prawo, ale udawanie stylu klasy wyższej , burzuazyjnej, gdzie liczy się materiał, 100% wełny włoskie, które sie nie gniotą , dobre drogie buty na skórzanej podeszwie, jedwabie, kaszmity, drogi kosmetyk- minimalna ilość na półce, ale najlepszej klasy, jedwabne majtki, anie poliestry, jedwabne pończochy, gdzie jest szycie konfekcyjne, anie masowe...przy pomocy namiastek, to takie smutne trochę

Nic mi to nie ujmuje. Nie będę kupować podkładu za 250 kiedy w Afryce dzieci nie mają obiadu.

bez obrazy, ale tak po prostu jest, to co mozna z tego stylu wyciągnać na naszym poziomie to ewentualnie minimalizm, reszta to namiastka klasy

21:54 masz nieprawdziwe dane nt zawartości mojej szafy. Ale baw się dobrze.

Głupoty gadacie, wystarczy założyć spódnice za kolano zamiast szorty do poldupka i już się wygląda jak dama przy ulicznicach.

21.57 niewatpliwie. to ile kodztuje metr włoskiej wełny i szycie spódnicy u dobrego krawca ciężkiego?

Nie rozumiem po co te złośliwości. Czyżby zaczął się okres?

po to zeby autorce uświadomić, że nawet we Francji, a co dopiero w Polsce mało kto tak wygląda.

a ja wolę szorty :) Może nie ąz tak krótkie, ale spódnice za kolano będę nosić jak będę stara i krążenie zacznie padać

Tak jak napisałam w pierwszym poście? Bardzo dużo kobiet tak wygląda. Tylko wy widzę macie swój podtemat.