Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy z perspektywy czasu cieszycie się że ex was zostawił ?

Polecane posty

Gość gość

Bo znalezliscie / znalazlyscie kogoś lepszego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak właśnie jest najczęściej , że najpierw po kimś rozpaczamy przychodzi później ktoś inny lepszy i się o tym eks totalnie zapomina , a ci idioci myślą , że ty nadal płaczesz w poduszkę i przezywasz , uważam że łatwiej zapomnieć osobę która zostawiła i skrzywdzila niż z taką z która się rozstalo " bo tak wyszło " z winy obojga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Potwierdzam słowa u góry , ja najszybciej zapomniałam faceta który odszed do innej , nawet mnie jego zycie nie rusza , najbardziej przeżywam od 10 lat miłość która się skończyła bo chłopak wyjechał za granicę , do tej pory przeglądam jego wszystkie portale społecznościowe i mi się śni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie byliśmy razem, ale bylo blisko. Z perspektywy czasu sie ze Po 1 okazalo się ze nic nie warta (odwrocila sie w chorobie) Po 2 poznałem kogoś lepszego (nic nie wyszło, ale wiem ze moge kochac i z wzajemnością) Nie chciałbym tamtej już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak na początku płakałam a teraz jak mi spadły klapki z oczu to gdybym mogła to bym sama pierwsza go zostawiła , do tej pory się dziwię jakie ja zaćmienie mózgu miałam ze komuś takiemu dałam szanse a co dopiero po kimś takim płakać , aż mi za siebie wstyd :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja poznałem na prawdę kilka fajnych, mądrych, ładnych dziewczyn ale to nie to.. Z nią po prostu mnie za dużo łączy. Trochę tęsknie :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie boli chyba bardziej ta samotność i moze dlatego tak ciężko zapomnieć nawet jak zerwała przez portal. Wiem że juz do niej nie wróce nawet jakby ona chciała bo juz raz dałem się nabrać ale boli mnie samotność. Mam nadzieję że pojawi się ktoś z kim mógłbym pogadać sobie po prostu pogadać wieczorem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak rozpaczałam bo głąbie i płakałam był to zły czas dla mnie i teraz jestem szczęśliwa że go niema. W sumie 2 lata cierpiałam . Teraz cierpię z miłości innej takiej gdzie nic nie było między nami ale czuło się że jest się waznym na niego a on czuł że jest dużo więcej niż kolegom. Niestety miałam syndrom Moralny i nie chciałam rozbijać nic nikomu , ale również bałam się zaangażować więcej po bolesnym związku po przednim , odsunelam go i uwiez to bardziej boli niż zostać samemu odrzuconą. Już 3rok tęsknię i myślę czasem co u niego jak mu się żyje był dla mnie wyjątkowy i również pomógł mi w potrzebie kiedy tego potrzebowałam . Dziękuję że dane było mi go poznać ale szkoda że nie wykorzystałam tego należycie . Czasem warto iść jednak za głosem serca a nie rozumu , serce a rozum to coś zupełnie innego gdy cierpisz cierpi serce i dusza nie rozum. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z dziś 00 21
Ale wydaje mi się że nie ma o czym pisać i płakać ;-) Wybrała kogoś innego.. Widocznie tak musiało być 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak cieszę się, bo ex okazał się nie tylko taką typową niedorajdą życiową, kilka lat po rozstaniu dowiedziałam się, że miał nieślubne dziecko, którego się kompletnie wyrzekł...jaki człowiek udaje że nie jest ojcem i myśli, że jak milczy to nie ma tematu. Wiem że do teraz się miota w życiu i każda do której po mnie startował odchodziła od niego, gdy po zaręczynach wspomniał o tym, że ma dziecko, które oficjalnie mu zwisa...Następczynie chociaż poznały prawdę, bo ja oficjalnie od niego do dzisiaj na ten temat nic nie usłyszałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo się cieszę, bo rzucał we mnie "granatami", a od kiedy odszedł mam spokój i już nie rzuca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zerwał ze mną facet przez którego poznałam obecnego narzeczonego z którym za niecały miesiąc się pobieramy i kochamy się do szaleństwa. Bardzo się cieszę że tak się stalo, bo poprzedni partner mnie nie szanował i był toksyczny ale jak to sie mówi - śmieci same się wyniosły. Dziewczyny, głowa do góry, nigdy nie wiadomo kiedy spotka się swój ideał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hee.. kurorty zapchane odpoczywam w kraju.:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
extra zaczynam jego nienawidzić to dobry znak .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odpoczywam od niej/niego psychicznie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, jestem zachwycona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja wam powiem że " śmieci same się wyniosły " to złote słowa w 90 % przypadków gdzie ktoś zostawia , mnie zostawił toksyczny nierob , byłam z nim tylko dlatego że udawał milutkiego , pięknie czarowal co my będziemy mieli ile on to mi da jakoś złote góry , obecnie jest z związku z samotną matką , utrzymuje się że sprzedawania wszystkiego co ma w domu ewentualnie lewych interesikow, swoją mamusie z dzieckiem zdradza a ona sie prujedo tych biednych kobiet , bo Damianek oczywiście się nie chwali jaką wspaniała kobietę ma i wyrywa łaski :D bóg mnie ochronil przed tą patologią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:45 zapomniałam dodać że zostawił mnie dla tej mamusi z dzieckiem , dlatego że ona nie wymagala od niego żeby żył jak człowiek i się za porządną robotę wziął :D teraz ona ma swoją karmę za to , że się wzięła za zajętego , on ja zdradza z kim popadnie haha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie mój partner zostawił dla mężatki, matki dwojga dzieci, ponieważ nie byłam w pełni zadowolona ze związku(8 lat bez ślubu) i proponowałam, byśmy pracowali nad sobą, próbując oboje zmienić się na lepsze. Zrobiłam mu listę rzeczy, które mnie w nim irytowały i poprosiłam o taką samą. Więc zostawił mnie dla tej kobiety, dla której był ideałem. Zostawiła dzieci dla niego. Przestał nim być po 3 mcach i próbował do mnie wrócić. Po 2 latach planuję przyszłość z facetem, który chce pracować nad związkiem, tak, jak ja, chce ślubu i rodziny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:22 tak że jesteś kolejną dla której odejście faceta okazało się wybawieniem , dlatego jestem za tym że jak koleś chce odejść to niech idzie , ktoś tam na górze stwierdził że należy się mam ktoś lepszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cieszę się, że dostałem kosza od pewnej blondynki. Między nami do niczego nigdy nie doszło. Nie byliśmy parą. Jedyną intymnością między nami było potrzymanie się za rączki i pocałunki w policzek!!!!he,he...Gdy zaproponowałem związek, odrzuciła mnie gdyż była zafascynowana innym. Po kilku latach poznałem mądrą i piękną-o ślicznej twarzy,szczupłą, zgrabną dziewczynę. Zostaliśmy parą. Dziękowałem Bogu, że dostałem wtedy kosza gdyż nie wyobrażam sobie życia u boku tamtej. Jaki ja byłem głupi, że za tamtą przez rok biegałem jak pies. Nie ma jednak tego złego... Odrzucenie w moim przypadku stało się wybawieniem. No i nie bez znaczenia jest też fakt, że tamta waży obecnie ok.100 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up up bo fajny temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo fajny skoro nadal tak rozpamiętujecie swoich byłych a zwłaszcza tych co odeszli to oznacza to że nadal macie z nimi jakaś wieź emocjonalną. Już nigdy nie wybiorę sobie takiej skrzywdzonej Kobiety na partnerkę bo jak się później okazuje taka wieź może owocować całkiem przypadkowym spotkaniem na seks z ex za plecami Partnera. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie są wspomnienia tylko zastanawiałam się czy tylko ja zobojetnialam tak szybko na moich byłych , a wspominać to sobie mogę nawet pamiętny turnus w Juracie 40 lat temu , to nic nie znaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, po stokroć tak. Z obydwoma byłymi utrzymuje sotosunki „koleżeńskie”, kiedy widze co czasami jeden mój były udostępnia na Facebooku to zastanawiam się co ja w nim widziałam. I mimo tego ze po rozstaniu rozpaczałam to teraz cieszę się niesamowicie ze tak wyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up up bo ciekawy temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cieszę się. Wyludzila od dumnie że 100 tys zł przez kilka lat, ale mogła wyłudzić całe życie. A pies jej mo rde lizal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, w zasadzie to ja ich zostawilam, ale sie ciesze, bo nr1 to byl nieudacznik, cale zycie na kredycie i zycie ponad stan, nr2 maminsynek, prawiczek, nieudacznik, nr3 d**ek malkontent oszust z kiepskimi genami nr4 nieudacznik wieczny Piotruś pan. Bardzo sie cieszę, oni wszyscy sa nadal sami, z wyjatkiem nr3 ten z kolei znalazl frajerke na moje miejsce, a ja znalazlam w koncu milosc życia, pozno bo późno, ale wart był czekania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00:30 ortografia leży i kwiczy, zamiast związków polecam nadrobienie braków z podstawówki 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7:14 z twojej gadki wynika że to ty jesteś bardziej piotrusiem panem , nie widziałaś za kogo się bierzesz ? Każdemu dawalas a później jednak zonk że nie podoba się ? Karma może wrócić za zabawienie sie kilkoma osobami i teraz twój wymarzony ukochany może cię kopnąć w doope aż w kosmos wylecisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×