boli mnie samotnosc , problemy , wysmiewanie i zycie oraz wyglad

jakies porady szukam wsparcia pomocy

mam 23 lata dlugi brak szansy na zwiazek , problemy i boli mocno cpam i pije bowiem boli mnie zycie tak mi latwiej

rozumiem ze nic nie uslysze dobiore leki i ide spac kazdy szczescliwy a ja chuj zero

02:36 Dobrze że "żyć" cię nie boli. Ty, z 02:35 wszystko się da ogarnąć tylko trzeba chcieć.

to ta sama osoba ja nie wiem nie mam chyba checi nie wiem boli mnie wszystko jak w temacie wyglad , samotnosc a kazdy radosny wysmianie i zycie ktore dostalem gdzie szukac pomocy ? w czym ?

boli mnie tez ze ludzie za darmo dostaja alkohol a ja nie itp bo maja chody u kurev

boli boli zycie eh klade sie moze jakas porada padnie zalatwiam jutro co moge

02:51 tutaj odzywam się z 02:47. Nie marudź. Na wygląd są metody; A) przyjmij do wiadomości że uroda modelki/modeli jest jak wygrana w Totka. Jedna na milion. Cała reszta to przeciętnie wyglądający ludzie (ja też i mnie to w ogóle nie boli). B) samotność można wypełnić poprzez udzielanie się w wolontariacie . Na początek najlepiej w schronisku dla zwierząt jeśli nie przepadasz/wstydzisz się kontaktu z ludźmi. TO nauczy Cię akceptacji samego siebie, cierpliwości i otworzy Ci oczy na inne rzeczy. Spróbuj. C) wyśmiewanie musisz potrafić olać. Ci so się wyśmiewają mają gorzej od Ciebie. To są bezsilne lebiody udające "mocnych w gębie". Olej takich. Szkoda Twojego tlenu. D) ewentualnie szukaj pomocy u psychologa. Profesjonalista zrozumie w czym leży Twój problem. Powodzenia i głowa do góry. Słyszysz!!!!

jestem facetem c***a pomoc i wolontariat eh jade d**y wyrywac zaraz albo lombard

moze i wolontariat pojde tam

to moja wiadomosc do mojej bylej ukochanej ktora jest najpaskudniejsza na swiecie

Jestes ćpun i alkoholik ,a kazdy z nich szuka pretekstu do picia ,wiec pij ćpaj a niepiertol o szpetocie:-D