Zdrada! Jak odkryliście zdradę partnera lub partnerki?

Zapraszam do dyskusji.

z telefonu

Miał gumki otwarte w torbie po delegacji i chodził z telefonem do łazienki. Sms y z innymi kobietami w telefonie tez były.

Idiotka rozmawiała kilkadziesiąt razy dziennie i wysyłała setki SMS z telefonu który był na mnie umiałem dostęp do bilingow. Nawet gdybym był na wpół niewidomy nie szło nie zauważyć kilkunastu stron z jednym nr tel. Oczywiście zapisanym jako ciotka Zosia, ale wystarczyło nr wpisać w google...

Nie była to na szczęście zdrada fizyczna ale cybersex na nowo założonym mailu, Skype i najlepszy motyw miał numer tej suczy zapisany jako drugi numer naszego numeru domowego...Latał z komórką nawet srać więc postanowiłam pogrzebać jak spał np. w necie w chronice gdzie była cała lista stron na jakie wchodził, w galerii gdzie utworzył plik pod nazwą gierki w jaką grał na kompie...były tam fotki z tej gry a między nimi ta pokraka. A co zrobiłam ? Na początku zmieniłam hasło na Maila, do d***** napisałam SMSa że może się cieszyć na obicie ryja bo napisałam na Facebooka do jej faceta. Tak jej umiliłam życie że pewnie po dziś dzień własnego cienia się boi. Byli zaręczeni ale jak wysłałam mu te jej foty i czaty z tym moim to wywalił ją z domu i z pieskiem i z papugą szła już sama przez życie. Tego mojego dzięcioła tak poniżałam, olewałam że chciał popełnić samobójstwo. ..żal mi się go zrobiło...dziś 10 lat później nadskakuje mi i na rękach nosi, on staje na rzęsach i prawi komplementy a we mnie coś pękło i nic sobie z tego i z niego nie robię. Nic już dla niego nie poświęcam i nie robię, tylko z wygody tkwie w tym związku bo nie chce mi się tracić zdrowia i czasu na kolejnego dupka. Zemsta jest słodka!

Jasne...,znam takiego dupka co jego wali go po rogach że hej,a on chodzi z nią trzymając sie za rączkę :D.Kilka razy już się dowiadywał,raz chyba na parę dni odszedł i dalej kocha :D :D :D

Jeśli facet chodzi wszędzie z komórką, nawet się kąpać i twierdzi że prawo do prywatności to świętość to najlepszy sygnał że ciągnie kilka srok za ogon. Mój był w tym czasie strasznie wredny, głupie odzywki, nic nie miałam prawa pytać bo zmęczony po pracy a jak odwiedziłam go w pracy pocałował mnie patrząc w jej stronę czy to widzi ( nie wiem żeby wzbudzić zazdrość )...Tak z koleżanką z pracy...wróciłam do domu, spakowałam mu torbę i zadzwoniłam po firmę żeby wymieniła zamek. Nie chce mieć nic wspólnego z ciotą która nie ma jaj żeby wybrać rybki lub akwarium.

Kolczyk w łóżku znalazłam, a to nie był mój :-(

Popsuł mi sie telefon. Moja żona ma dwa, wiec dała mi jeden z nich, nim nie ogarne sobie nowego. Zapomniała tylko wykasować swoje erotyczne filmy razem ze swoim kochasiem i kilka smsów zapisanych nie na karcie tylko w pamieci telefonu. I tak sie dowiedziałem ze moja 43 letnia cichutka i niepozorna żona od prawie roku dyma sie z 15 lat młodszym fagasem.

Zauważyłem, że obecnie bardzo dużo wpadek zdradzacze zaliczają przez elektronike; jak telefony, fejsbuki czy maile. Zasłyszałem jakiś czas temu, że kiedyś, za komuny to ludziom tak w glowach nie odpiertalało i się nie zdradzali. Moim zdaniem to bzdura, po prostu mniej wpadali, bo nie było tych wszystkich nowinek technicznych i nikt swojego seksu z kochankiem nie filmował telefonami, nie wymieniał pikantnych sms czy maili itp.

up

19.39 opisz ten kolczyk ,może ktoś rozpozna i Ci pomoże

oczywiscie dzieki telefonowi :) wszedzie z nim chodzil

O!

Wymieniliśmy się telefonami żeby ocenić który „lepszy” ale debil zapomniał skasować wiadomości zapisanych nie na karcie sim tylko w pamięci telefonu.

nie telefon nie @ i nie face a to że było wyczuć ze cos jest nie tak i było tak jak przypuszczałem. Mężczyźni też maja intuicje tak jak kobiety ale ona działa jak motylki sie ogarną i w związku jest normalnie

Ta p***a od kilku tygodni wydzwaniała do niego, zawsze zerkałam mu dyskretnie w wyświetlacz, a on nie odbierał i mi mówił, że jakiś akwizytor dzwoni (nie zapisał jej numeru) albo że to pomyłka!! Niestety zapamiętałam ten numer. Raz chłopak przy mnie wszedł w skrzynkę odbiorczą swoich smsów, nie pamiętam dokładnie po co, i była tam konwersacja z tym numerem, ostatnia wiadomość z poprzedniego dnia "gdzie jesteś" A mnie poprzedniego dnia mówił, że jedzie do rodziców... Wykonałam tzw. głuchy telefon na ten numer i odebrała młoda dziewczyna. Tego dnia wieczorem ten sam numer zadzwonił, chłopak spojrzał na telefon i powiedział, że nie odbiera, bo to kolega i jutro porozmawiają. Wybuchłam krzykiem, że wszystko wiem! Tak przyparłam go do muru, że się przyznał. To był koniec.

Kolczyk nieaktualny. To było dość dawno, wyrzuciłam zdrajcę za drzwi i koniec :-)

Powiedział mi że zaciążył osiemnastkę. Minęło sześć długich lat. Boli do teraz. Każdego dnia bardziej i mocniej.