Jak to jest że jedna babka złapie fajnego faceta a druga nie ?

W sumie wśród moich koleżanek to żadna nie ma fajnego faceta sami średni nieudacznicy z pierwszej łapanki

Fajnych facetów jest bardzo mało, to raz. A dwa, wiele dziewczyn się boi samotności. Nie znam żadnej, która tak jak ja, potrafiłaby być sama przez całe lata, nie szukając gorączkowo bolca.

Jedna łapie a druga nie łapie. Mnie najbardziej dziwią baby które ledwo puściły jednego a już wielka miłość z następnym.

To witaj w klubie bo ja też gorączkowo boleć nie szukam mam 30 lat. Chciałabym faceta do życia do pary bo nie chce być już dłużej sama potrzebuje kogoś do spędzania czasu razem planowania życia przyszłości podróży. Tylko gdzie takiego znaleźć? Hmm

22:57 Mnie tez takie cholernie dziwią. Mam takie znajome po 2 rozwodach młódki 30 plus kazde dziecko z innym a już na siłę ze 3 miesiące po drugim rozwodzie jakiegoś fagasa sobie przygr***ały. Dla mnie to śmiech na sali - serio.

Up jestem ale seks dasz ile zechce ???

Nie wiem, mnie sie nie udało, póki co. Ale ja nie szukam jakoś intensywnie, bo lubię być sama i nie sprawia mi to problemu. Po tylu latach solo to chyba dziwnie bym się czuła w związku.

Ja zawsze szukam po stałym zwiazku następnego najszybciej jak się da, to taka moja terapia!

Może nie chcesz wypaść z obrotowy :D im później w las tym człowiek wręcz nie chce żadnego Janusza żeby życie zatruwal.

gość dziś - gdzie Ty ich znajdujesz? Bo ja kiedyś po związku chciałam się znowu zacząć z kimś spotykać (miałam rok przerwy na poukładanie swoich spraw) i nie mogłam nikogo znaleźć. Zdradź tajemnicę, bo ja już 7 lat sama jestem i może warto spróbować :D

a ja na to mowie zawsze : LEPSZY STARY JANUSZ NIŻ NOWY... jak sie pozna dobrej marki janusza, solidnego, co sie nie psuje, to jeden janusz starczy na całe życie, jak kiedyś volvo. Mówie serio.

Wolę brajanuszy terenowych a nie jakieś smutne Volvo. Nawet nie wiem jak wygląda Volvo.

23:09 Nie wiem jak to robię prawdę mówiac! Faceci sami się kręca wokół mnie ale dbam o siebie, biegam, zdrowe odżywianie, naturalny makijaż - żadna tam tapeta,zrobiłam sobie nos, delikatnie powiększone usta i zagęszczone włosy,na zębach mam licówki. No jestem laska, nieskromnie mówiac, do tego mam gadane, jestem śmiała i wesoła. Faceci się na to łapia i pytaja o nr telefonu. Nie jestem żadna latawica ale jak rok temu zerwałam z narzeczonym po kilku latach to po miesiacu już się umawiałam z kolejnym, rozstałam się z nim w kwietniu bo mi nie odpowiadał a w maju już zaczęłam randkowanie z obecnym. Nie wiem dziewczyny jak Wy możecie po 7 lat być same, to jest w ogóle możliwe? Ja już nastolatka nie jestem 34 lata mam a żadnych problemów z facetami a oni niby tylko młodziutkie wola haha.

fuu plastik