Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy mąż powinien towarzyszyć żonie u ginekologa czy czekać pod drzwiami

Polecane posty

Gość gość

Czy mąż powinien towarzyszyć żonie u ginekologa ? czy czekać pod drzwiami,mówię o wizycie na której oprócz badania, decyduje się o dalszym postępowaniu w chorobie, o metodach leczenia choroby,jakimś zabiegu, itp. Czyli o rzeczach bardzo ważnych dla małżeństwa.Wiem że prawo daje taką możliwość,ale ja chciałbym poznać także wasze zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak powinien a nawet ma taki obowiazek. Moj jest tak wycwiczony ze nawet zmienia mi podpaski bo brzydze sie widoku krwi.Raz sie postawil i blagal 3tyg bym wrocila. Teraz chodzi jak szwajcerski zegarek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja uważam ze zona ma język i może powtórzyć wszystko to co powiedział lekarz.na co chcesz sie pchać do gabinetu zboczku?z resztą widze po raz kolejny podobny temat typu wpychanie sie na siłę do gabinetu ginekologa razem z babą, coby chyba na cipke popatrzeć gdy grzebie w niej ginekolog .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy jest inny. Mój mąż był że mną tylko RAZ na badaniu 5d. Zobaczył w kolorze naszego malucha. Tak absolutnie on nie jest m ipotrzebny w gabinecie. Bez przesady. Kazda kobieta umie wypowiedzieć co się dzieje, gdzie potrzebuje pomocy i co jej dolega.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę że tak ,jak najbardziej szczególnie gdy coś niepokojącego dzieje się ze zdrowiem. A w ogóle to tak oczywiste że nie rozumiem po co o to pytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo bym chciała mieć męża ,który tak interesował by się moim zdrowiem i że na trudniejszych wizytach byłby przy mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko zboki się pchają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego tak z góry oceniasz ludzi ? to że ktoś bierze udział w wizycie i wspiera partnerkę to zboczenie ? To po co ustawodawca przewidział taką możliwość w prawie ? Jeśli ktoś jest bardzo pruderyjny ,to nigdzie nie musi wchodzić ,ale jeśli oboje chcą to jaki to problem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli jest jakiś problem ,np. konieczność zabiegu lub jego wybór ,czy dłuższego leczenia ,to jak najbardziej partner powinien być na wizycie. Przynajmniej ja bardzo bym wtedy tego oczekiwała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×