Czy naprawde tak duzo kobiet jest samotnych?

Mowa o tych ladnych (nie tych ktore sie za takie uwazaja) bo ja widze te ladne kobiety, ale tylko zajete zaobraczkowane

to wielki mit ze jest masa ladnych i wolnych kobiet, albo ze ladna kobieta nie moze sobie kogos znalezc, hhaahhaahah, ladna kobieta w chwilke ma 10 000 kandydatow, podbiajaja do niej nawet jak jest zajeta, bzdury ze faceci boja sie zagadywac do ladnych kobiet

Naprawdę

13.07 tak siebie pocieszaj, swoją nieudolność

Znam sporo samotnych kobiet. Są wśród nich tzw.stare panny i rozwódki, dużo rozwódek. Wśród rozwódek kilka z nich to atrakcyjne kobiety. Gdybym był samotny nie związał bym się z żadną z tych panien ani rozwódek. Związał bym się z wdową. Ona jest moją bardzo dobrą kumpelą z czasów młodości. To wartościowa kobieta i nadal bardzo atrakcyjna. Rozmawialiśmy. Potwierdziła, że gdybym był sam, bylibyśmy razem.

13.12 do dzieła!

13.11 ale co mam się pocieszać? No tak jest. Sama jestem tego przykładem

13.15 Nie kuś!!!

jestem sliczna i sama 28lat

nie znam ani jednej ładnej atrakcyjnej, która byłaby sama

dziś biorę :D

Hej, Witam wszystkich... Jestem wdowa od pona 2,5 roku...szczupla ..ponoc ladna blondynka....a swojej inteligencji nie mam nic do zarzucenia.... Jakos..nikt nie zaczepia mnie na ulicy..fakt...nie jestem typem rozrywkowej kobiety... chociaz lubie zabawe..

Ile lat?

No to 17:56 witaj w klubie. Też jestem wdową, od roku. Nie zależy mi, żeby być znowu z kimś. Tak jak jest, jest dobrze. Mam 31 lat, nie wiem czy jestem ładna, rzecz gustu. Poradzę sobie, wolę nie mieć towarzystwa niż byle jakie i na siłę. Faktycznie dużo jest samotnych kobiet. Koledzy, mój rocznik, raczej bez problemów znaleźli kandydatki na żony, koleżanki nie. Wciąż przewaga singielek, mężatki pozostają w mniejszości. Trzeba wziąć poprawkę na to, że osoby, które studiowały nie śpieszą się z małżeństwem, więc jeszcze dużo może się zmienić

Baju baju baj przewaga singielek hajah

Kobiety generalnie nigdy nie sa samotne bo nawet brzydkie maja powodzenie. To od mezczyzn sie wiecej wymaga.

nie kazda ladna chce byc z facetem, to zaden przymus miec faceta, teraz jest coraz wiecej singielek i kobiety swiadomie wybieraja singielsko ze wzgledu na beznadziejnych facetow i brak korzysci ze zwiazku/malzenstwa

jestem atrakcyjna i nie mam faceta bo nie chce

No właśnie, istnieje takie przekonanie że jak kobieta jest sama to dlatego bo "faceci są beznadziejni" i nie ma już wartościowych i nie zajętych, a jak facet jest sam to od razu od jest beznadziejny bo "nie umie sobie znaleźć dziewczyny" chociaż wymagania kobiet są 1000 razy większe niż wymagania facetów; facet nawet popielatej szarej myszy da szansę gdy ta zrobi pierwszy krok, zaś facet który nie jest chociaż 8/10 nie ma szans na atrakcyjną kobietę.

Jest wiele samotnych kobiet np. w Warszawie.