Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Tekst mojego faceta pomóżcie

Polecane posty

Gość gość
po spuście już go nie interesujesz,to nic innego jak natura - facet się spuścił to po co mu jeszcze jesteś?niektórzy faceci się jeszcze zmuszą do udawania i lizania etc,czasem są też np.napaleni bo ich laska kręci,że mogą drugi raz - ty niestety jesteś bardziej od loda i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spermiczko za prawde powinnas podziekowac,a ty jak kazda naloznica sie obrazasz.Obrazic powinnas sie na swojego impotenta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrozumialam to tak, ze to moja wina. Moją winą jest pragnienie aby go zadowoli Moją winą jest, ze również potrzebuje orgazmu? Dziękuję tym co są mili i doradzają i współczuję tym którzy myślą, ze wyzywaniem mnie cos wskurają. Agresja jest niemocą i bezradnością we wlasnym życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Spermiczko za prawde powinnas podziekowac,a ty jak kazda naloznica sie obrazasz.Obrazic powinnas sie na swojego impotenta X Jestes kobietą i wstyd mi za ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś po spuście już go nie interesujesz,to nic innego jak natura - facet się spuścił to po co mu jeszcze jesteś?niektórzy faceci się jeszcze zmuszą do udawania i lizania etc,czasem są też np.napaleni bo ich laska kręci,że mogą drugi raz - ty niestety jesteś bardziej od loda i tyle X Jestes tą samą kobietą i ogromy wstyd mnie dopada kiedy muszę ci o tym przypominac. Celowo z małej litery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki za rozmowę. Są też kobiety tak samo niezaspokajane przez facetów. Tulko później mężczyźni narzekają, ze kobiety to zimne ryby. Dziwic się?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestes matolem,dlatego nie dziwie sie,ze chlop tak ciebie traktuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
większość facetów lubi lizać ci'pki więc twój przypadek autorko jest nietypowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rob codziennie po kilka lodow,moze raz na Mikolaja polize ci kuciape.Tak w ramach prezentu..hehe Durne te niektore kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko,pewnie myslisz,ze jestes dla niego wyjatkowa,a tu Zonk. Masz faceta,postaraj sie o meza,moze cos sie zmieni.Nie kazdy facet chce lizac obce dziury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam dla ciebie dość radykalną metodę ale bardzo skuteczną: 1. Przestań mu robić loda. 2. Jak zapyta co się stało, to powiedz, że seks cię przestał interesować, bo on nie stara się w łóżku. Jest to dość brutalne, ale zobaczysz, najpierw się obrazi ale na dłuższą metę to podziała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FacetRadzi
Musisz podrażnić męskie ego. Musisz mu powiedzieć wprost, że jest słaby w łóżku - dosłownie. Zwykłe rozmowy nie pomogą. Dopiero jak poczuje się niemęski, to zacznie się starać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest moim mężem, nie potrafię mu tak powiedziec, że jest kiepski w łóżku. Kocham go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1. Przestań mu robić loda. 2. Jak zapyta co się stało, to powiedz, że seks cię przestał interesować, bo on nie stara się w łóżku. Też ostre potraktowanie. Tylko jak ukryć podniecenie i ochotę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FacetRadzi
Rób sobie jak chcesz, ale nic tak nie motywuje mężczyzny do starania się w seksie jak uwaga na temat tego, że jest w seksie słaby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17-11 jest moim mężem. Napisałam dużo wcześniej. Nie jestem obca dziurą. A moze zwyczajnie mnie zdradza i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz 16lat? Z tego tematu tak wieje nastoletnią naiwnością. Nie potrafisz gadać ze swoim facetem czy jak? Jeśli chciałaś , żeby cię zaspokił to mogłaś mu to powiedzieć, a jak mu się nie chciało to mogłaś wziąć dildo czy inną zabawkę jaką chcesz i zadowolić się sama i zrobić mu przy tym pokaz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Kup sobie wibro i nim się zaspakajaj. Jak zobaczy, że wolisz wibro od niego, to wreszcie do niego dotrze, że czas zacząć się znów starać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wyobrażasz to sobie? Jestes w kobiecie, jesteś bliski orgazmi a Twoja partnerka nie i ona nagle Ci mowi, ze jestes kiepski w lozku. Co poczujesz wtedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo chodzi mi o jego zainteresowanie. Po prostu aby to on sie wykazal. Postaral. Biore pod uwagę wjazd na ego, choc ciężko mi to przejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wibrator nie pomaga. Szkoda gadać bo miesiac temu wyrzucil go do kosza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to usiadź i z nim poważnie pogadaj, nie daj się zbyć, że zmęczony, że coś. Jesteście dorosłymi ludźmi, a życie seksualne jest ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FacetRadzi
dziś No ja kiedyś usłyszałem, że jestem kieski w łóżku i na mnie to podziałało. Zacząłem się starać, czytać jakieś poradniki w sieci jak zaspakajać kobietę, ćwiczyć mięśnie kegla, by opóźniać wytrysk i sam widziałem poprawę i różnicę po reakcji ówczesnej partnerki na zmiany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po czterech latach to wiadomo że nie ma chęci jak po czterech razach. Następnym razem rób 69 aż mi staje xd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli tylko wróci z delegacji to z nim porozmawiam. A jesli chodzi o tekst że jest kiepski, będę musiala być bardzo zdenerwowana FacetRadzi. Bo jak to tak mężowi powiedzieć? Obrazi się na śmierć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, przykre jest to, co Cię spotkało, i to jeszcze od własnego męża. Ja, zapewne, również poczułabym się podobnie, jak Ty. Myślę, że powinniście ze sobą porozmawiać na ten temat. Praca, obowiązki, problemy - fakt, one mogą mocno zniechęcić do bliskości, ale, jeśli już do niej dochodzi, trzeba brać pod uwagę potrzeby obu stron. Seks, to nie jednoosobowa przyjemność, no, chyba, że w samotności, z jakimś gadżetem. Powiedz mu, że rozumiesz jego problemy, że one nie są Ci obojętne, stąd chcesz, by było mu dobrze, by się odprężył, ale zaznacz, i to stanowczo, że Ty też pragniesz poczuć jego bliskość i zaangażowanie w Wasz seks. Bądź spokojna, ale jasno stawiaj sprawę. Określ swoje potrzeby i wytłumacz mu, że Ty też chcesz je z nim zaspokoić. Chodzi o rozmowę, przede wszystkim. Jeśli jest przytłoczony obowiązkami lub problemami - okaż mu swoje wsparcie. Może to zmieni jego kierunek myślenia i postępowania względem Ciebie. Nie krzycz na niego, nie obwiniaj go, ale bądź konsekwentna oraz stanowcza w tej rozmowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak, mamy trochę stresów. Jak to w życiu bywa i rozumiem, że czasami nie można skupić się na przyjemnościach. Nieraz wystarczy mi jego usmiech i zadowolenie, nie muszę wtedy dochodzic bo jego orgazm jest dla mnie satysfakcjonujący:) Lecz wczoraj, pragnelam tego. Oczywiście moglabym się doprowadzic sama, ale przeszla mi centralnie ochota. Widzialam, że zrobilo mu się glupio, nawet mnie przeprosił i poszedl spać plecami do mnie odwrócony. Dziś rano wyjechal w delegację, ale to dobrze bo mogę na spokojnie sobie to poukladac. Dziękuję Ci, że mnie rozumiesz i doradzasz rozwiązanie:-) jakoś mi lepiej po Twoich slowach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:34 - Nie ma sprawy, Autorko. Cieszę się, że mogłam dodać coś od siebie w tej przykrej sprawie. Rozumiem Twoje odczucia i jestem, niemalże, pewna, że również poczułabym się skrzywdzona, opuszczona po czymś takim. Mam nadzieję, że to był pierwszy i ostatni tego typu "wyskok" Twojego męża. Kto wie - może po powrocie z delegacji zrobi Ci niespodziankę i nie będzie chciał wypuścić Cię z łóżka, w ramach przeprosin? Życzę, by tak się stało. Pozdrawiam i życzę dobrej nocy. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zasada jest taka ze najpierw on cię musi rozniecić i zaspokoić a nie ty jego Głupia jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×