Zostawiłam chłopaka po 3 latach...

Witam dziewczyny... Zostawiłam dobrego chłopaka po 3 latach.. Byłam w związku z naprawdę dobrym chłopakiem poznaliśmy się prowadził firmę transportową zamknął ją aby mieć dużo czasu dla mnie bo nie było go stać na pracownika ale nie nalegałam na to..jego decyzja.. przez 3 lata jakieś kłotnie były nie duże o pierdoły.. np za to że jak miał wolne w pracy siedział po nocach i grał z kolegami co mnie denerwowało.... bardoz o mnie dbał robił śniadania sprzątał sam oczywiście mu pomagałam,kupował różne rzeczy.. zawsze o mnie pamiętał budził mnie zawszee do pracy.. nigdy mnie nie obraził nawet w nerwach.. Później wyszły jakies kłamstwa o nim.. tzn jak się poznaliśmy jeździł samochodem kolegii twierdził że jego przez kilka lat później jeździł znowu swoim jak się okzało ten pierwszy niby miał być jego ale nie był bo żekomo kolega się rozmyślił i go nie sprzedał.. tak twierdził... potem dowiedziałam sę że ma dług 6 tyś jakieś nie popłacone mandaty.. stracił pracę pomogłam mu finansowo nie raz... ale go zostawiłam bałam się przyszłośći z nim... zamieszkać razem nie chciał miał swój dom po rodzicach ale znowu ja nie chciałam mieszkać na wsi wolę miasto nie mogliśmy się zdecydować.. bałam się że jak zamieszkamy razem czy bd dziecko że bd w "D***e" byliśmy razem 3 lata to taki typ zamkniętego w sobie człowieka.. po rozstaniu pisał prosił jeździł :( a ja go olałam. Mam okropne wyrzuty sumienia :( Poznałam innego teraz 2 miesiące po rozstaniu ma stabilną pozycję mieszkanie itd.. Kocham swojego ex nigdy o nim nie zapomnę wiem że on mnie bardzo kcohał bardzo mu na mnie zależało i jestem tego świadoma...

uważasz że w 2 miesiące doszłaś do siebie? obecnego porównujesz z byłym ?

Urzekla mnie twoja historia a teraz k***o wypiertalaj !

nie porównuję.mam wyrzuty sumienia.. przez 1 miesiąc mój ex o mnei zabiegał płakał jeździł do mnie z kwiatami klękał na kolanach nawet z nim nie porozmawiałam teraz mnie to męczy wszystko chyba

Po co ci facet z wiecznymi dlugami, wasze plany co do mieszkania tez byly rozne, zbyt duzo czasu przy nim zmarnowalas.

miał 6 tyś długu przez księgową... on uważał że lepiej zacząć mieszkać w jego domu niż płacić za wynajem.. miał możliwośći.. tylko ja nie chciałam robić prawa jażdy bo się bałam.. nie czuję tego.. nie wiem czy dobrze zrobiłam.. nigdy mnie nie zdradził zawsze byłam na 1 miejscu

nikt za ciebie nie podejmie najwazniejszych zyciowych decyzji, kogo kochasz, z kim chcesz zyc no i gdzie.

Nie wiem poprostu czy dobrze zrobiłam.. byłam z nim 3 lata nigdy nie zrobił nic złego pracował,starał się,nie pił.. potem jego problemy dług,stracił pracę,przez 3 miesiące nie mógł jej znaleść,stał się jakiś dziwny.. potem jeszcze ja go zostawiłam i mam wyrzuty sumienia bo był naprawdę kochany przez te 3 lata.. Po tym wszystkim się załamał zaczął pić jak nigdy nie pił wiem ze jest wrakiem człowieka z nikim nie rozmawia nawet z siostrą bo nikogo z rodziców nie ma.. zaczął się ciąć..

Zastanow sie nad tym, dlaczego go zostawilas. Mozecie sie przyjaznic, ale Ty nie jestes jego psychoterapeutka. Facet ma problemy i powinien skozystac z pomocy lekarza.

Bo się bałam przyszłości z nim ale teraz sama nie wiem.. wiem ze zrobił by wszystko... Wiem że bardzo cierpi.. Wydaje mi sie że złapał jakąś depresję.. wiem jaki on jest wiem że jest mu ciężko.. jeszcze teraz jak sie dowiedział że mam faceta... Nie da się z nim wgl gadać..wstaje o 4 rano idzie do pracy wraca o 21-22 jak jest w domu leży wpatrzony w sufit. Mam kontakt z jego siostrą ale to nic nie daje bo on z nią też nie rozmawia..

Ja uwazam, że skoro był tak kochany to teraz takiego szybko nie znajdziesz, bo takich facetow jak Ty opisałaś jest bardzo mało i uważam, że jako jego dziewczyna powinnas go wspierac a Ty go najzwyczajniej zostawiłaś. Nie dość ze ma problemy to jeszcze nie ma wsparcia.

Wiem o tym. Wiem że źle zrobiłam widziałam jak jeździł do mnie prosił na kolanach z kwiatami nawet z nim nie pogadałam.. Męczą mnie wyrzuty sumienia ciągle. Byłam chora to przywoził mi owoce tabletki soki słodycze nawet jak już nie byliśmy razme.. 2 miesiące minęły ja poznałam innego i wiem że nie chce mnie znać ale ciągle do mnie pisał teraz się wgl nie odzywa.. męczy mnie ta cała sytuacja

Ojejku k****, tobie nie brakuje jego, tylko brakuje ci tego, ze juz od miesiaca za toba nie lata, nie jezdzi, nie kleka itp. :P atencyjna k***wka z ciebie. ;)

Nie chodzi o to czy lata czy nie.. poprostu źle się z tym wszystkim czuje po za tym mam faceta... ja się pozbierałam po tym wszystkim on nie..

Kochała gościa. Bak realnych przeszkód. Olała go. Po dwóch miechach jest z innym. Ach co to była za miłość.

jak ten cb zostawi bedziesz plakac do ksiezyca, takie zycie.

Ona 24 Opo jesteś z województwa Opolskiego? Namysłów to miasto powiatowe w województwie Opolskim w powiecie Namysłowskim ma 16 tysięcy mieszkańców i tablice rejestracyjne ONA jest znany z Browaru Namysłów

Nadal go kocham. Inna by go dawno w dupę kopła z jego zadłużeniem.. bałam się że znowu bedzie coś czego mi nie powie a tłumaczenie się że bał się bo mnie straci jest dla mnie śmieszne tak naprawdę,,,związek polega na szczerości a on nie potrafił powiedzieć że ma dług.. wiec co by było za kilka lat ? Znowu by się w coś wpakował ? i bym nie wiedziała.. mimo tego wszystkiego jest mi źle że go skrzywdziłam wiem że nie tak powinno być.. NIe nie jestem z woj opolskiego.

Autorko jesteś z Opola bądź Opolszczyzny?