Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Cierpię gdy jej nie widzę.

Przez Gość gość, w Życie uczuciowe

Polecane posty

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Lepsza trudna prawda od razu niż przedłużające się domysły -męczarnia .

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Powiedziała mi że nie, ale nie w oczy, chociaż dokładnie też nie powiedziała.. to była dziwna rozmowa

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Wytłumacz .... tęsknie.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
16:03 A konkretnie? To co powiedziała?

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Pomieszało się wszystko, a ja nie mam sił udawać że mam ją gdzieś, wiem że ona też coś czuje ale okłamuje mnie, za to jestem wściekły

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
16:03 Czyli krótko mówiąc ty czaisz się, a ona nie wie o co chodzi. Postaw raz a mocno swoje zdanie w oczy, zobaczysz efekt.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Więc nie udawaj, tylko rób i mów to co czujesz.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Udawała zdziwiona i obeszla temat zręcznie, w końcu jest inteligentna.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Z dnia na dzień chyba nie można kogoś znienawidzieć, żeby nawet cześć nie powiedzieć, jeżeli wcześniej darzylo się wielką sympatią.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Można, oj można, od miłości do nienawiści krótka droga. Miałam tak, że znienawidziłam kogoś za to, że z tchórzostwa zrezygnował z nas, ale i tak wciąż mi na nim zależy...

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
W tym wypadku to nie ja jestem tchórzem.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Ale masz racje, tez czuje do niej złość, nie chce na nią patrzeć, bo na pewno nie jest to miłe spojrzenie, a po co ma się czuć "winna" Z drugiej strony jak wiem że jest i widzę tylko kilka razy po 5 sekund, to mi jakoś lżej bo czuje ta obecność.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
16:32 A jaki temat obeszła zręcznie? Czy przedstawiłeś jej jakąś propozycję?

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Jestem wtedy spokojniejszy, chociaż zły.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Ja Ci doradzę, tylko powiedz do czego zmierzasz z nią?

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Każdy przypadek jest inny. Ileż to podejmujemy złych decyzji, ileż popełniamy błędów życiowych z błahych powodów....

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
16:41 Ale po co ty uciekasz od niej, skradasz się na 5 sekundowe spotkania? Miałeś wreszcie nie chować co czujesz.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
16.41 coś jakby o mnie ,jestem kobietą.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Bo ona nic nie chce, jakby chciała to by pokazala. Po prostu uznała, że nie warto i miała takie prawo.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
a ja np pokazałam ,jak uciekł to obeszłam go z drugiej strony;-)

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Posłuchaj mnie, żeby cos się ruszyło potrzebne jest spotkanie. Zrobiłeś ten krok? Wydaje mi się , że ona chce.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
16:50 Skoro jesteś pewien, że tak to właśnie wygląda, że sytuacja jest beznadziejna, to nie pozostaje Ci nic innego jak zapomnieć, i to jak najszybciej. Bo takie rozmyślanie nie da Ci nie więcej jak tylko ból i cierpienie. A na co Ci to...

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Odmówiła. Myślę że tu główną role odgrywają plotki, boi się problemów w pracy tak mi się wydaje

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Boi się problemów w pracy? Powód z du/py. No to albo jej zależy albo nie zależy. Są rzeczy ważne i ważniejsze przecież.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
w jaki sposób odmówiła? masz z nią jakiś kontakt?

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
16.50 skąd wiesz ze jej nie zależy?

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Skoro praca jest dla niej ważniejsza niż Ty...

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Nie wmawiaj jej autorze rzeczy, których nie zrobiła. Nie uciekaj tylko pokaż na co cię stać.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
a jesteś pewny ze nadal tam pracuje?

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Jaka praca, z tego co wiem to ma urlop. Wyjechałeś z nią? Zdaje się że chciała.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przejdź do listy tematów Życie uczuciowe
×