Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lanza888

Dziwne testy faceta

Polecane posty

Gość lanza888

Spotykam się z facetem, który czasem doprowadza mnie do szewskiej pasji. Generalnie widzę, że jest nieśmiały i delikatny. W związku z tym nauczyłam się już, że czasem go trzeba ośmielić. On potrafi mnie zaprosić do siebie, po czym zdziwić się, że się zgodziłam z nim spotkać. Albo prosi mnie o pomoc w czymś: np. o to, by zapytała znajomych, czy ktoś nie ma wolnego pokoju na wynajem. Po czym normalnie pytam i mi dziękuję, mówiąc, że nie sądził, że mu zechcę pomóc. Z jakimiś objawami zainteresowania też jest tak, że albo czeka, aż go pocałuję w policzek, wtedy mnie pocałuje w usta, albo to jest nagły zryw. Na przykład nocowałam u niego, myślałam, że już nic więcej z tego nie wyjdzie, gdy nagle złapał mnie za piersi i mocno przytulił. Ale prawdziwy hit jest teraz, jak pojechał w rodzinne strony. Jak dzwonię do niego codziennie, to odbiera od razu, jest bardzo miły i rozmowny. Wystarczy jednak, że zrobię sobie dwa dni przerwy, czekając, aż on wykaże jakąś inicjatywę. To potem, jak dzwonię, to za pierwszym razem nie odbiera. Za drugim odbiera od razu, nawet jak obok stoi jego mama czy brat. To mu nie przeszkadza w rozmowie. Nawet jak pomaga im na gospodarstwie i zadzwonię w trakcie, to odbierze. Byle kontakt był z mojej strony częsty i nieprzerwany. Dwa dni przerwy, to mam jak w banku, że pierwszego połączenia nie odbierze. Jak zadzwonię kilka godzin później lub na drugi dzień rano, to szczebiocze jak skowronek. PS Podobnie było, jak był w naszym mieście. Kiedyś przez tydzień się nie odzywałam, czekając, aż wykaże jakąś inicjatywę. Gdy zadzwoniłam, nie odebrał. Za drugim razem odebrał, chociaż obsługiwał klienta i powiedział, że mam się nie rozłączać. Pewnie normalnie bym już uznała, że on nie jest zainteresowany, ale on zachowuje się bardziej jak przestraszone dziecko, dlatego daję mu szansę. W ogóle nie wiem, czy ma to znaczenie, ale jego ojciec jest pijakiem. Może to przez złe relacje z ojcem jest tak niepewny siebie, że boi się mnie sam pocałować. I ja muszę wyjść z jakąkolwiek inicjatywą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ojciec pijak to sprawdz czy on sam nie pije

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lanza888
@gość dziś , nie, nie ma z tym problemów. Akurat tu jest wszystko okej. Cieszy mnie to, bo sama w ogóle nie piję. Mój ojciec też ma ten problem, więc wolę nie sprawdzać, czy nie mam tendencji do uzależnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz mu powiedzieć, ze wzajemność jest podstawa każdej relacji. Ułóż To sobie jakos, co chcesz dokładnie wytłumaczyc, przemysl na spokojnie. Ale inaczej niz rozmowa nic sie nie da załatwić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Peezda nie facet. Będziesz musiała ciągle wykazywać inicjatywę i ciągnąć sama ten związek. Pytanie czy chcesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uciekaj od niego też miałam takiego niesmiałego, wszystko załatwiałam, bo on się wstydził, on i ja mamy pijacych ojców moj byly już mąż też alkoholik pijący w ukryciu a na pozor czysty niepijący, oni to potrafią świetnie ukrywać? Wszystko z Ciebie wyciągnie a Ty tego nie zauwazysz bo jako typowe DDA masz wpojone pomaganie i opiekę nad pijakami. Mowie to po 14latach małżeństwa, obecnie po rozwodzie. Nie bądź głupia i naiwna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lanza888
@gość dziś , ale on naprawdę nie pije. Pracuje jako przedstawiciel handlowy i codziennie jeździ samochodem. To akurat nie jest jego problem. Nawet współlokatorzy narzekają, że z nimi browarków się nie napije. Inny problem jest taki, że wkurza mnie to nieodbieranie telefonu. Jakby jakaś kara, durny test.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwierz mi ze oni to super ukryć potrafią, a co powiesz na faceta, który pracował w firmie przeprowadzkowej (codziennie prowadził samochód) i też niby nie pił tak wszystkich robił w konia, że sprawa się rypła jak miał 40 i trafił na odwyk, bo wymknelo mu sie sood kontroli, na odwyku i terapi powiedział ze pił regularnie od 17 roku życia, nie chodził pijany przy innych, Dziewczyna jego też DDA jak ty.w szoku była, bo on tez nigdy do baru i koledzy reż narzekali ze z nim się nie da napić Nie dało się bo sam wolał popijac Nie bądź naiwna Odpusc go sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli co niepijacy to pijany w ukryciu. Co za bzdury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojciec pije to prawdopodobnie syn też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam kilka osób, których ojciec był alkoholikiem, a oni alkoholu do ust nie wezmą. Nie wymyślajcie. A co do autorki - chłopak już po prostu taki jest, są o wiele gorsi - chamy, pijaki, damscy bokserzy, bawidamki, zdradzadze itd. Ty masz całkiem fajnego, można przymknąć spokojnie oko na jego małe wady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiej, chcesz wiecznie takie ciele ciągnąć? Nie miałaś nigdy normalnego chłopaka, który zabiegał o Ciebie? Nie widzisz różnicy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale juz pomijając fakt picia - to akurat możliwe, ze nie pije, tylko co po takim związku, gdzie Ty pchasz wozek? Jak wyzej napisał ktos -bedziesz musiała wiecznie zabiegać i dawać dowody, ze chcesz?:o co to w ogole znaczy, ze on potrafi sie w ogole nie odzywać, a jak Ty nie dzwonisz, to za karę ignoruje Twoje telefony?:o albo on ma jakies Krzywe filmy albo nie czuje, zeby to było TO i tak z braku laku sie trzyma, bo jest cipka i wie, ze nikogo prędko nie znajdzie:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tym piciem to totalna bujda! Znam kilku osobników których ojcowie byli alkoholikami,synowie natomiast stronią od alkoholu,nie piszę że w ogóle nie piją,są normalni.więc to indywidualna sprawa,nie należy uogólniać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chłopak jest po prostu zakompleksiony i ma niskie poczucie wartości. I tyle. Spokojnie nabierze pewności siebie, jeżeli będzie miał wyrozumiałą partnerkę. Są faceci z o wiele gorszymi wadami. A królewien z drewna tutaj nie słuchaj. To głupie hipokrytki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lanza888
@gość wczoraj , też mi się wydaje, że ma kompleksy. Staram się być wyrozumiałą. Nawet to, że trzeba mu okazywać zainteresowanie mnie nie przeraża. Nie rozumiem natomiast, czemu on nie odbiera tego telefonu, tylko czeka, aż po raz kolejny zadzwonię. Czy w ten sposób sprawdza, na ile mi zależy? Testuje moją wytrwałość? Dzisiaj się mnie zapytał, gdy odebrał, czy traktuję go jak kolegę, do którego dzwoni się od czasu do czasu... Normalnie mnie przytkało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×