Moja kobieta nie dba o siebie.

Jak zaczynałem chodzić z moją dziewczyną to była zadbana, nie za szczupła ale mi to nie przeszkadza, dbała o dom i o siebie. A teraz? to jakiś dramat. Maluje się raz na miesiąc, koleżanki zwracają jej w pracy uwagę że śmierdzi bo ona zamiast się umyć to woli grać w gry. Przytyła i teraz waży 70kg przy wzroście 165. Nie chce ćwiczyć. Lubię sprzątać, jestem pedantem serio potrafię wysprzątać mieszkanie na błysk, często gotuje i co? teraz jak chce podziału obowiązków to słyszę że ona nie ma czasu bo pracuje w księgowości, prawda jest taka że po pracy leży, je i czyta lub gra. Praktycznie nie rozmawiamy a seks? ona męczy się po 15min a po godzinie seksu prosi żebym przestał bo ona sił już nie ma. Zaczęła palić fajki, nie przeszkadza jej że pogarsza się jej zdrowie przez nie i nadwage. Co robić? kocham ją. Nie chodzi mi o to żeby miała super figure itd tylko chce żeby schudła dla własnego zdrowia, będzie miała więcej energii, przestanie być zmęczona, będzie zdrowsza a i w seksie będzie miała więcej sił i nie padnie po kilku minutach. Kocham ją i nie chce innej co robić?

Współczuje dziewczynie takiego faceta.

Ty meska prostacka świnio, Sam się weź za siebie a nie zwracasz uwagę kobiecie na to jak wygląda Tylko na wyglond patrzycie faceci som tacy sami wszyscy dlatego nam jest tak ciezko w zciu hamy i prostaki

Przez takich facetów jak Ty, my kobiety jesteśmy gorsze. Jak śmiesz wytykać jej wady? Pytam się jak śmiesz? A Ty jak wyglądasz? pewnie andrzej z piwnym brzuchem lol.

faceciku pokaż jak wyglądasz to my cie ocenimy. Mówisz ze wszystkie jesteśmy grubymi nierobami? kto Cie wychował? wstyd.

taką karyne sobie wybrałeś miej pretensje tylko do siebie a nie do nas

co za debil

No tak facet debil bo nie chce żeby jego dziewczyna śmierdziała w pracy i w domu i chce żeby się zdrowiej odżywiała ha ha nieźle:-D

Sam schudnij. NIe masz prawa wytykać wad innym weż sie lecz facecie. każdy jest taki sam ino by chcieli żeby ich kobita cwiczyła i chudła a oni i tak oglondają się za innymi jeste ś prostakiem i chamem wspolczuje tej dziewczynie ze ma takiego smroda w domu obys zechl frajerze

To jest jej życie. Czy ona wtrąca się w Twoje? Człowieku daj jej spokój a jak nie umiesz jej zaakceptować to tylko świadczy o Tobie jaki słaby jesteś. Kobieta ma prawo wyglądać jak chce. Widać nie jesteś jej wart skoro nie potrafisz wytrzymać z nią kiedy przytyła. Biedna ta Twoja dziewczyna, liczę że jeszcze pozna kogoś wartościowego.

a seks? ona męczy się po 15min a po godzinie seksu prosi żebym przestał bo ona sił już nie ma. Hahahahaha co za debil:D

Chłopak ma rację. Ma prawo wymagać by jego dziewczyna o siebie dbałą. Prawda jest taka, że zapuściła się niesamowicie i te co ją bronią chyba nie rozumieją, że ona stała się leniem zaniedbującym własne zdrowie. Bronicie jej dlatego, że same jesteście zapuszczonymi lochami.

Zbyt ostre słowa kolego :) sam mam podobny problem w domu. Moja żona po ślubie, zupełnie olała swój wygląd. Ze zgrabnej jaski, zrobiła się mamuśka. Drogie Panie, nie bulwersujcie się tak. Facet ma prawo wytykać wady swojej kobiecie, tak samo jak kobieta facetowi, na tym własnie polega związek, a nie na ciągłym poklepywaniu po coraz bardziej otłuszczonym ramieniu i mówienie, że wszystko jest ok. Ja na ten przykład, sam zacząłem ćwiczyć. Obecnie uważam, że wyglądam bardzo dobrze, o wiele lepiej niż przed ślubem. Niestety moja żona nie podzieliła moich starać, bo mimo próśb, ma w nosie ćwiczenia. A wy Panie, zrozumcie, że związek to nie jest ciągłe tolerowanie złych nawyków i zachowań, byleby tylko nie obrazić drugiej strony. Jeżeli ktoś w krótkim czasie zmienia się niemal o 180", to dlaczego nie można mu na to zwrócić uwagi? A do kolegi, next time, jeżeli chcesz porady od kobiet, to inaczej dobieraj słowa :D pisanie, że przy wzroście 165 ma 70 kg, i że w zwiazku z tym jest gruba, to duży błąd. A swoją drogą moja przy tym wzroście waży na bank ponad 75 i również uważam to za nieatrakcyjne, mimo to, że ją bardzo kocham, nie umiem się przekonać do wiszących ramion i innych oznak nadwagi typowo tłuszczowej nadwagi, bo mięśni tam ni w ząb.

Jako kobieta Cię rozumiem :) po prostu zacznij komplementiwac inne kobiety przy niej. Komentuj inne kobiety ze zgrabne ładne itp. Zaproponuj wspólny prysznic. W ramach prezentu bób do kosmetyczki i fryzjera. Nie zwracaj uwagi na to co piszą inni. Zapewne oni uprawiają seks z felgami które się nie myją z tłustym krajami i zarosnietych nogach: / Musisz jej powiedzieć że tobie to przeszkadza. Że ja kochasz ale musi bardziej się zorganizować. Gwarantuje ze z czasem pomyślisz o znalezieniu sobie kochanki. Potem zdziwienie kobiety ze jak to tak. Także na spokojnie porozmawiaj ze nie chcesz takiego życia i tyle. Niech sobie gra w weekendy a wieczory chcesz z nią spędzić wspólnie. Zabierz ja na randkę na Hamas kolację czy coś. Zobaczysz czy się ładnie ubierz czy też oleje i pójdzie jak stoi.

Typowi faceci nieroby wulgarne chamy brawo broncie tego gnoja bez penisa. kolego pewnie dlatego nie wytrzumuje z tobą seksu bo nie masz kotasa

Współczuję wam. Moja żona już 36 lat na karku, a dba o siebie, ładnie się ubiera, maluje, lubi seks, razem chodzimy nawet na siłownię.

Elazpoznania3 dziś CO było wulgarnego w tym co napisałem? Nieroby? o wypraszam sobie, ty internetowa pchło. I tak będę go bronił, tak samo jakbym bronił kobiety w analogiczne sytuacji. Zaniedbywanie się i zapuszczanie jednej z osób w związku nie powinno być tolerowane, chyba, że wynika z choroby. W innym wypadku to nie ten co narzeka, tylko ten co się zapuszcza okazuje brak szacunku drugiej połówce.

Gość 8:58 Właśnie w tym problem że zapraszam ją do restauracji, do teatru, że mówię jej iż nie podoba mi się jej aktualny wygląd bo kiedyś była zadbana a teraz nie, że mogę jej pomóc w powrocie do dawnej figury. Kupiłem jej karnet na siłownie i nie poszła, strasznie chciała iść na pole dance to załatwiłem jej nawet trenerkę i co? miałem awanture że ją zmuszam. Tylko że sama chciała i sama mówiła o tym od roku. Kocham ją bardzo i zależy mi na niej tylko fakt seks bywa uciążliwy jak siedzi ktoś za ciężki na Tobie, widzi się ten tłuszcz, do tego męczy się narzeka ze za długo to trwa itd. Kochanki nie znajdę bo nie wyobrażam sobie zdrady.

Ale laski jesteście zakompleksione. Masakra. Z takim podejściem do facetów życzę powodzenia w znalezieniu miłości :/ X Ja ma podobny problem. Tzn mąż nie jest fleja ale na sporą nadwagę. Proponuję zrobić to co ja bardziej zadbac o siebie. Od kwietnia ćwiczę i biegam. Osiągnęła dystans 10 km. Zaczął zauważać ze się zmieniam. Mam większą ochotę na seks, mniej sypiam, więcej ogarniam a on hmm za mną nie nadąża. Ostatnio zaczął jeździć rowerem do pracy, je znacznie mniej słodyczy. I jakoś tak bardziej jest ze mną :)

Moja rada rozstań się z nią, dobrze że teraz to wyszło - jak urodzi dzieciaka będziesz miał w domu umęczona matkę półkę 120 kilogramową

tylko wam o seks chodzi rzeby wam dobrze bylo a i tak pewnie tylko 5inut wytrzymacie i tyle i po sprawie a po tem spać idziecie i sie ogądacie za innymi to co napisal ten koles to chamstwo i obraza dla kobiey

wader69 Z mojej strony temat nie jest prowokacją, ale fakt patrząc się po komentarzach myślę ze komuś się nudzi bo wątpię że aż tak uraziłem kobiecą dumę.

dziś Czyli wziął się za siebie? To dobrze. Ja jestem sam, ale postanowiłem zadbać o siebie dla własnego zdrowia. Przy wzroście 190 cm ważyłem 97 kilo w trzy miesiące schudłem do 85 kg. Spadło mi ciśnienie (miałem nadciśnienie tętnicze, już nie mam) Lepiej się czuję, nawet mieszczę się w swój stary garnitur od matury. Warto dbać o siebie!

Sam, jak wcześniej pisałem nie znalazłem jeszcze sposobu, ale jedno co zauważyłem, to fakt, że moja żona stała się o mnie strasznie zazdrosna + zauważam, że gdy sie przebiera zaczęła się zakrywać, co za tym idzie, fakt, że ja nie mam brzuszka, a już nawet widać zalążki mięśni (choć jeszcze trochę roboty przede mną ;p ), to jej zaczyna przeszkadzać, że między nami zaczyna się robić spora dysproporcja w wyglądzie. A ty ćwiczysz?

zmień świnie na ładną dziewczynę i tyle. Pamiętaj ze zapuszczona locha po dzieciach będzie jeszcze bardziej zapuszczona.

Jestem kobietą o i nie czuje się urażona :) staram się dbać o siebie i lubię ładnie wyglądać. Lubię jak moj facet jest o mnie zazdrosny ;) i przecież nie tylko tu o seks chodzi. Fajnie jest coś razem porobić w wolnym czasie niż ona gra i żre. No sorry. Facet sprząta co jest serio rzadkością patrząc po tematach na kafe a ona zmęczona po pracy. No bez jaj. Co będzie jak kiedyś przyjdą dzieci? To już będzie kompletna dezorganizacja i klapa.

Ale odpowiedzi grubasek- hahahaaaa

VS Tak, ćwiczę już chyba z ponad dwa lata. Co prawda sporo trenowałem bieganie i teraz muszę nadgonić masę bo przy 178 ważę 67kg ale jestem na dobrej drodze. Po za tym że ćwiczę to często wyjeżdżam w góry, jeżdżę na rowerze, trenuje wspinaczkę. Mam masę pasji związanych z ruchem. Jedyne czym zaraziłem moją dziewczynę to bushcraftem tylko ze ona woli jak dojeżdzamy autem do lasu i jak leżymy w hamaku cały czas, zamiast iść i podziwiać przyrodę.

dziś No właśnie! Dbanie o siebie wspólne może też zbliżać ludzi. Jak pisałem wcześniej wspólnie z żoną chodzimy na siłownie, ale też bierzemy udział w miejskim dorocznym maratonie, jeździmy na spływy kajakowe. Mamy wspólne aktywności i to owocuje w relacjach międzyludzkich. Ponadto jak ja mam zadbane ciało, ona też to i seks jest lepszy, bo jesteśmy dla siebie bardziej atrakcyjni.

Porozmawiaj z nią autorze. Może Twoja kobieta ma slabszy okres? Może coś ją gryzie? Zaproś ją na spacer, okaż zainteresowanie. Pochwal, powiedz jej o uczucuach. Byc może nie czuje się pożądana. Mialam podobny okres, czulam się brzydka, nieatrakcyjna. Moj partner powiedzial mi tylko ; jestes cudowna, ale wolalem ciebie we wczesniejszym wydaniu. Czyli szczuplejsza i zadbaną. To zadzialalo. Zmobilizowalo mnie. Spróbuj bez obaw:-) szczerość jest niekiedy jedynym ratunkiem.