Kobieta bez miseczki D to wyrób kobiecopodobny

Nie ma nic gorszego niż spotkać laskę z małym biustem :(

Ja na ten moment mam 75H, ale jestem przy sobie.

Ja mam 75H https://m.fotosik.pl/zdjecie/01f03bd0b29435d5

A facet z tak pustym łbem, że ocenia laskę po wielkości biustu, to nawet nie można nazwać wyrobem człowiekopodobnym. To pustak!

A facet z tak pustym łbem, że ocenia laskę po wielkości biustu, to nawet nie można nazwać wyrobem człowiekopodobnym. To pustak!

Ja mam f lub g :( chce miec a ;(

gość dziś - większość facetów to prymitywy, ale sami nie wiedzą nieraz czego chcą. To ja pisałam, że nosze 75h i jestem gruba. Kiedyś nosiłam 75a i miałam większe powodzenie niż teraz pomimo małego biustu - bo byłam dużo szczuplejsza. Część facetów faktycznie wyśmiewała mój biust - a najbardziej facet, który był po prostu brzydki i który nie podobał się kobietom - nie zmienia to faktu, że tego faceta podniecałam i chciał nieraz wiadomo czego. Znam laski z niewielkimi biustami, ale ładne zgrabne, które jakoś na brak powodzenia nie narzekają. U mnie w pracy faceci, którzy gadają, że baba ma mieć wielkie cyce ślinili się do laski, która nosi na oko rozmiar nie większy niż 75b i jeszcze jej miseczki odstają. Oczywiście większości się marzą bardzo szczupłe panny z cycami jak u otyłych, a takich pań jest raczej mało.

Noo, taka Audrey Hepburn na przykład, w ogóle nie kobieca a fe. :)

Kobieta z małym biustem jest obrzydliwa nie ważne czy szczupła czy gruba :(

Duży biust jest super, ale przy jednocześnie zgrabnej sylwetce. Grubaski odpadają.