Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zerwanie a pozniej przyjazn? Prawda czy wymuszona iluzja? Co o tym sadzicie?

Polecane posty

Gość gość

Wiele razy sie slyszy o dlugoletnich, dojrzalych zwiazkach, gdzie nagle dwoje ludzi sie rozchodzi ALE zostaja przyjaciolmi. Jak to oni tego nie podkreslaja, ze dobrze spedzaja czas, dzwonia do siebie, widuja sie na kawe. Dla mnie to zalatuje co najmniej sztucznoscia. Nie wierze, ze da sie nagle bezplciowo przyjaznic z osoba, z ktora niegdys dzielilo sie lozko, sekrety i caly swiat. Usmiechac sie, zartowac, bawic bez sentymentu i tesknoty. A co wy o tym sadzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli oboje mają innych partnerów a decyzja o rozstaniu była obustronna to tak, bo nikt do nikogo nie ma żalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:40 "Obustronna decyzja o rozstaniu" Szczerze jeszcze nigdy w zyciu takiego czegos nie spotkalem jak zyje. Zazwyczaj jest ktos poszkodowany, kto placze i ubolewa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież nieraz ludzie się rozstaja bez dramatów bo dochodza do wniosku że do siebie jednak nie pasuja. Ale taka przyjaźń do mnie nie przemawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem w takiej sytuacji. Jesteśmy najlepszymi przyjaciółmi od ponad 20 lat, a nie ze sobą od ponad 10. Na rozwód zdecydowaliśmy się wspólnie, bo nie byliśmy razem szczęśliwi. To jest możliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie wierzę w przyjaźń damsko-męską. Ale w to, że z upływem czasu można z sobą już normalnie porozmawiać to tak. Facet mnie zdradził...cierpiałam chyba z 3 lata...dziś jestem szczęśliwą żoną innego, dużo lepszego faceta. Z byłym normalnie gadam, bo tamto mnie już nie wzrusza i stał mi się obojętny. Aczkolwiek nie jestem zwolennikiem utrzymywania zażyłych relacji z exami. Nie bez powodu ktoś jest ex.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×