Mam pytanie odnośnie płci dziecka ?

Za tydzień powinnam mieć owulację i zamierzam się w tym czasie kochać z moim chlopakiem i mam pytanie odnosnie planowania plci, bo bardzo chciałabym mieć coreczke, a mianowicie jak to się sprawdza ? Czy ktoś tak miał że planował syna czy córkę i tak wyszło czy to tylko takie gadanie i fakt w którym momencie się kocham nie ma znaczenia ?

Podobno żeby była dziewczynka trzeba uprawiać seks dwa ,trzy dni przed owulacja.

23:24 Czyli mam uwieść chłopaka za 3-4 dni rozumiem ?

Tak. Plemniki na chłopca żyją krócej.

No ok a na ile to się sprawdza w praktyce

Gowno prawda. To loteria. Ja z seksu w owulację mam dziewczynkę, a wg tej teorii powinien być chłopak. A wiem że wtedy miałam owulację bo byłam na monitoringu cyklu

Nie wiem, trzeba próbować.

Dlaczego loteria? W owulację wszystkie plemniki mają taką sama szansę ale jeśli do zbliżenia dojdzie przed owulacja to męskie mogą nie dożyć.

Mogą nie dożyć, ale mogą i dożyć

Ty chciałbyś córeczkę, a chłopak?

Ja mam syna, na prenatalnym USG wyszło że zaszłam w ciąże centralnie w owulację, co było czystym przypadkiem.

23:42 Jak pytałam go o płeć to on odpowiedział pytaniem "a co to za różnica przecież to i tak loteria 50 na 50" więc widać że nie słyszał o tym sposobie, więc lepiej dla mnie, mogę to na swój sposób wykorzystać z korzyścią dla siebie, bo dla niego to i tak przypadek ta płeć

Nie, że nie słyszał o tym sposobie, tylko jest mądrzejszy od Ciebie

Moja siostra zaszalała zaraz po okresie, bo była pewna, że to bezpieczne dni i nie zajdzie w ciążę, a zaszła! :p Powinna być to więc dziewczynka, a jest śliczny chłopiec :) ja mam i syna i córkę, a kochałam się po prostu w dni płodne. To loteria...

Próbowałam WSZYSTKIEGO, nawet diety i mam trzech synów :) Mój facet podobno ma mniej żeńskich plemników.

Podobno chiński kalendarz planowania płci;)

U mnie to było tak, pierwsza ciąża planowana dziewczynka i wyszła dziewczynka, druga planowana dziewczynka i również wyszło, trzecia ciąża planowany chłopiec, tylko tu tym razem nie wyszło z planowaniem, bo okazało się że będę mamą trzeciej corki. Myślę, że te metody jedynie zwiększają prawdopodobienstwo, że zamiast powiedzmy klasycznego 50 na 50 jest powiedzmy 80 na 20 na planowana płeć nie ma 100% szans, że planuje chłopca to i chłopiec bedzie. No nic taki babiniec przez te planowanie wyszło gdybym mogła cofnąć czas to już bym niczego nie planowała

Na obalenie teorii prze po owulacją weźcie sobie za przykład bliźniaczą ciąże dwujajową gdzie rodzi się chłopiec i dziewczynka. Kurtyna.