Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak dlugo cierpialyscie po rozstaniu

Polecane posty

Gość gość

Krotka znajomosc, dwa mc. Ale sie zakochalam.. niestety wyniknelo nieporozumienie. Wyglada na to ze wolal mnie przekreslic niz wyjaśnić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 miesiace to nie zakochanie i milosc tylko zauroczenie mylisz milosc z zauroczeniem milosc rodzi sie po latach i bolach milosc to calkowite pozbycie sie leku a ty sie boisz wiec to nie jest milosc krotko dosadnie jasno wytlumaczone czym jest milosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś zgodze sie z toba , absolutnie sie zgodze , ale tez rozumiem autorke sama kiedys bylam tak "zakochana" to byl taki stan ze moglam nie jesc , nie pic i mialam wrazenie ze unosze sie 5cm nad ziemia , kazdy jego dotyk, jego obecnosc bylo magia , bylam jak na silnych prochach pozyczalam mu kase jak chcial , uprawialam z nim seks jak chcial , chyba moglabym dla niego zabic i sie skonczylo , jemu sie znudzilo , kop w d**e mi zaserwowal po roku dlugo nie moglam sie podniesc, okolo 4 lat wyszlam za maz , ze zlosci na los, z rozsadku, ot tak wyszlam za maz za przyjaciela dzisiaj po 14 latach malzenstwa moge powiedziec ze to jest milosc , moj kochany maz dotrzymal slowa i zrobil wszystko abym go pokochala , udalo mu sie , nie bede sie rozpisywac ale bardzo kocham mojego obecnego meza , jest przyjazn , patrzenie w tym samym kierunku, szacunek , dbanie o siebie nawzajem , kompromisy o tamtym czlowieku mysle z odraza, czasami mysle co by bylo gdyby stanal w dzrzwiach i powiedzial , badz ze mna i wtedy wyobrazam sobie ze oblalabym go wrzatkiem i zamknela dzrzwi z hukiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o tamtym czlowieku mysle z odraza, czasami mysle co by bylo gdyby stanal w dzrzwiach i powiedzial , badz ze mna i wtedy wyobrazam sobie ze oblalabym go wrzatkiem i zamknela dzrzwi z hukiem usmiech.gif xxxx Czyli nadal nie potrafisz się podnieść i wciaż cierpisz, nie oszukuj się i nie przerzucaj winy na faceta tylko dlatego, że cię nie chciał, bo okazałaś się dla niego nudna. Nic dziwnego, każda niewolnica na pstryk jest beznadziejna, niesamodzielna emocjonalnie, przytępa itd Nie znasz znaczenia słowa miłość, do obecnego się zwyczajnie przyzwyczaiłaś bo nie potrafisz być sama i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam romans w lutym i marcu, zadużyłam się. Najgorzej było przez miesiąc od rozstania, tym bardziej, że nie była to nasza decyzja, tylko wymuszona sytuacją. Myślę, wspominam i czasami tęstknię. Chociaż nie wiem dlaczego, wyszły nowe okoliczności, mam częsty kontakt z nim "oficjalny", nawet już go nie lubię, a wciąż tęsknię za tamtym "nim". P S. Jak będziesz rozkminiać, idealizować go to będziesz się męczyć nawet latami jak nikogo innego nie znajdziesz. Przerabiałam taką "miłość" dawno temu, kilka lat marzeń o nim, poznałam innego i o tamtym w ogóoe nie myślę, nawet z sentymentem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś nie widzisz roznicy miedzy nie chceniem kogos a wykorzystywaniem drugiego czlowieka?? uzywaniem jak rzeczy , tylko dlatego ze masz przewage emocjonalna?? to za to ten wrzatek , a nie za to ze mnie nie chcial co do meza , wiem lepiej niz jakas anonimowa kafeterianka , czy go kocham , czy sie przyzwyczailam , nie uwazasz?? twoje psychowywody sa zbedne tutaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ech kobitki, tu Autorka.. Nigdy mnie tak piorun nie uderzyl. A mam swoje latka.. Mam nadzieje, ze pozbieram sie szybko, skoro tak krotko to trwalo. Intensywnie, ale jednak to nie byl nawet rok, kilka tygodni ledwie.. Jednak czuje pustke, mimo ze mam co robic w zyciu, strasznie mnie boli ta dziura ktora zostawil po sobie ze mam ochote zebrac o powrot.. bo widze swoj błąd takze.. przeprosiłam..ale to za późno.. Jak cos jest swieze, to byle nieporozumienie potrafi wszystko zniweczyc.. Co innego dluga znajomosc.. mozna dogadac sje, a tak.. koniec.. nawet nie mam sily plakac a tęsknię strasznie.. nie minął nawet tydzien :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10,58 Dokladnie.. to byl ten stan.. blogostan, schudlam 5 kg bo jesc i spac nie moglam, zylam uczuciem.. to byla milosc od 1 spojrzenia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisac mu ze tęsknię? Czy to zalosne? Czy jak facet teskni to sie odezwie czy duma mu nie pozwoli? Czy jak sie nie odzywa to to jednoznaczne ze.przekreslil i w ogole nie mysli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pisz, to kobieta powinna byc zdobywana. Trzymaj sie tego, inne opcje so g... warte. Najwyzej uznasz wybranka za pomylke i otrzasniesz sie z tego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyślij mu zdjęcie d**y może się skusi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co autorko, pewnie poszło i innego faceta? Chciałas mieć dwóch, a nie masz żadnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po 1 dniu sie zakochalam wiedzialam ze to ten jedyny! I on tez ale i tak mnie zostawil bo jak szlismy na spacer zobaczyl inna bardzej niesmiala i taka urocza i z nia sie zwiazal. Leczylam bol po rozstaniu kilka miesiecy az sie pojawil on poznalam go 4dni temu a od 2 dni juz jest moim mezem. Okazalo so ze oboje lubimy szybkie decyzje szybko zwiazek szybko slub a poznamy sie w trakcie zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16,30 Absolutnie nic takiego nie mialo miejsca. Nigdy nie umawialam sie z dwoma na raz. Po prostu zle odczytal moje gesty. Uznał ze mi nie zalezy. Sprostowalam w sms, ale chyba nie pomoglo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To znaczy przepraszam zeby was nie oszukiwac byla taka sytacja mialam drugiego dlugo jeszcze przed rozstaniem ale to ze zlosci zrobilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po trzyletnim romansie, który zakończyłam ja, jakiś miesiąc był hardcore. Potem tylko lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16'54 To podszyw, ja tego nie napisalam. Autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podszywa sie ktos w moj temat a to prawda co napisalam ostatnio prosze nie klamac!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma milosci od pierszego wejrzenia tylko zauroczenie milosc rodzi sie po latach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem ze milosc rodzi sie później, to nie motyle, ale jak nazwac to iskre,ktora nie jest pozadaniem ale glebia spojrzenia, wrażeniem ze sie to osobe znalo od zawsze, tesknota od pierwszwgo spotkania, tesknota za barwa glosu, a nie ochota na seks. Przezylam pozadanie od pierwszego spojrzenia. To zupelnie inne doświadczenie. Milosc od pierwszego spojrzenia sprawia ze gdyby np ten czlowiek nagle stal sie kaleka to ja bym siw nim opiekowala do konca zycia. Taka jakby decyzja w srodku serca, ze to ten na zycie. Czy sluszna, to inny temat, ale chodzi mi o inne uczucie, nie o zauroczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A zgodz 19 znowu ktos za mnie sie podszywa. Nie wiem po co sobie robisz jaja. Widocznie nudno Ci dzis wieczorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No do cholery przestancie sie podszywac pod moja temwt!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20.32 Autorka. Ja nie pisze wulgarnie. Kto to robi, to podszyw. Kto pisze ze mialam dwoch na raz to podszyw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy mnie nie zostawiono, to ja zawsze byłam ta niedobra i zła, myśle że nie cierpiałabym tylko zaraz sobie znalazła jakiegoś klina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×