Czy ja mu się podobam?

Kolega w pracy często przychodzi do mnie ale też zagaduje do innych. Tylko że jak ze mną gada to często zmyśla udaje że nie pamięta że o tym mówił. Tak gada bym się śmiała albo przechodzi i patrzy z uśmiechem na mnie. Też się zdarza że przejdzie koło mnie i ani me ani ce. Koleżanki mówią że chyba mu się podobam. Tylko to gadanie i udawanie że nie pamięta o tym co mówił mi nie pasuje do tego aby chciał mnie poderwać. Z jednej strony fajny chłopak ale to jego zachowanie nie wiem co o tym myśleć.Kiedyś jak zapytałam o co mu chodzi że ciągle mnie zaczepia to on że jestem spoko i tylko tyle. Co o tym myślicie?

dziecinada

Też tak myśle że się mną bawi nie traktuje tego poważnie.

jak babka spoko to się chce pogadać ale chyba gość coś kombinuje .

Co masz na myśli że co kombinuje?

Reakcje ludzi są proste. odbiór ich komplikujemy sami. Podobasz mu się. Może należy do ludzi, którzy najpierw trochę poobserwują ciebie, jakby zbadają grunt i ocenią czy warto się w to pchać. Nie jest to w cale nietypowe zachowanie.

Tylko mi powiedział że jestem spoko i jak nie chce to nie będzie do mnie przychodził ale ja powiedziałam że może i potem tylko nasza rozmowa zaczynała i kończyła się słowem cześć i patrzeniem na mnie więc nie wiem o co mu chodzi.

ten temat już był

Ponowiłam go jeszcze raz bo mało się "dowiedziałam".

Dowiedziałaś się już dużo gdyż ten temat był już kilka razy.

Facet gada z toba normalnie ale nie wie co ma zrobic .

Ja już nie wiem jak mam mu pomóc bo jak zapytałam to on się tak jakby wyparł jak pisałam we wcześniejszym poście.

Robisz na nim piorunujące wrażenie jest tak rozkojarzony, że nie pamięta o czym z Tobą rozmawia.

Nie wiem już jak go podpytać ale chyba już tego nie będę robić bo już spróbowałam i wyszło jak wyszło.

Poradzi mi jeszcze ktoś?

Skoro gada do wszystkich to nie ma to głębszego znaczenia. A koleżanki tak mówią, bo widzą jak się nakręcasz.

Już przestałam myśleć o tym.