Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Niemowlę a czapeczka i pozamykane okna w upale?

Polecane posty

Gość gość

Wiem, że temat przewijał się już kilka razy, ale nadal mam wątpliwości. Mam 6tygodniowe dziecko. Obecnie upały, w mieszkaniu ukrop. Jak wychodzimy na spacer, to wszystkie sasiadki pytają gdzie jest czapka i dlaczego stópki gole (ubieramy rampersa lub body z krótkim rękawem). Ze trzeba kocykiem okryć. A upały po 30 stopni w cieniu. W domu teściowa chodzi i nam okna zamyka jak przyjdzie na kawę, bo twierdzi, że przeciąg... a u nas duchota taka, że siekierę można powiesić. Ciotki jak wpadną, to też gadają, żeby okno zamknąć w pomieszczeniu gdzie dziecko jest... A u nas w dzień w mieszkaniu z 27 stopni :-/ Ja już nie wiem kto ma rację. Boję się że jak maly sie rozchoruje, to usłyszymy "a nie mówiłam".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rob tak, jak robisz, gadaniem się nie przejmuj, następnym razem powiedz, ze czapka założysz jak przyjdzie zima, a jak teściowa zacznie zamykać okna, to ponownie je otworz- u siebie jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytaj ludzi gdzie maja czapke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czapka w taka pogode to barbarzynstwo zwłaszcza gdy maluch w gondoli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matko i jeszcze tak jest?? Niech sobie same czapki założą. Żadne moje dziecko w lato nie miało czapki ani skarpet na sobie . Pamiętam jak mała miała czkawke to te teściowa kpmentowala że z zimna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez przerabialam to ze strony tesciowej i szwagierki. Sasiadki rowniez klapaly dziobem o przewiewach, braku czapki ( a bylo 22 stopnie bez slonca wtedy).Olalam i robilam po swojemu- czyli okna otwarte, czapki brak. Maly ma poltora roku i do tej pory zdrowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Okna pozamykane w dzień to chyba normalne, po co wpuszczać upał? Otwierasz na noc, rano zamykasz szczelnie, jak masz rolety to też zaciągasz jak nie to choc izolujące zasłony. Do tego dobry wiatrak i da się żyć - w mieszkaniu temperatura będzie ładnych kilka stopni niższa. Ale przy otwartych oknach jak na zewnątrz jest 30+ to ja nie wiem, jak można wytrzymać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
okna pootwierane ale nie robić przewiewów np. zamknąć drzwi. Mam koleżankę co ją sparaliżowały (przeciągi), dociera to mądrale do was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A wyjaśnisz nam jaki to mechanizm fizjologiczny leży za paraliżem przeciągowym? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćktos123123
No ja od przeciągu dostałam kreczu szyjnego poczytaj w Google. Ból jak skur..... Ze 3 razy to miałam w szyi i w barku porażka, teraz się pilnuje bo już nie chce tego kolejny raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nigdy tego nie zrozumiem, boicie sie przewiania, a nie boicie sie udaru cieplnego, które w krótkim czasie może doprowadzić do smierci takiego maluszka, możecie sie nawet nie zorientować, ze coś jest nie tak i bedzie za późno, a jesli nawet jakies noworodki chorują w upaly to dlatego, że zostały najpierw przegrzane, czyli spociły się okrutnie a potem w krótkiej chwili, np. podczas zmiany pampersa odkryte i nastąpiła zbyt gwałtowna dla takiego maluszka zmiana temperatury, albo okręcone kocami wróciły z nagrzanego dworu do chłodniejszego mieszkania, gdzie je porozbierano z tych betów, weźcie sie jebnijecie w łeb i dzieciom nie róbcie krzywdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gośćktos123123 dziś No właśnie czytam i ni czorta ani w nabytym, ani w reumatycznym (bo o wrodzony raczej nie chodzi) nic o przeciągach nie ma. Za to np. zła postawa ciała może jak najbardziej za to odpowiadać (i związane z nią deformacje w obręczy barkowej i karku).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli chodzi o "owianie" to spotkałam się jedynie z sytuacją kiedy ktoś był maksymalnie zgrzany i dostał paraliżu nerwu twarzowego, dwie takie sytuacje, raz jak kolega gonił autobus, w upale, a potem stanął spocony w otwartym oknie, drugi raz jak ktoś rowerem, również w upał, zajechał nad chłodną rzekę, zdjął kask i przewiało mu twarz na chłodno. Lekarz też mi mówił że taki szok termiczny może się tak skończyć. Ale jak się to ma do sytuacji niemowlęcia które owszem, może być zgrzane jak każdy w tej temperaturze, ale z okien leci tak samo ciepłe powietrze- tego nie wiem. Natomiast popieram radę żeby wietrzyć w nocy, a w dzień zamykać okna i zacieniać gdzie damy radę, my tak robimy i całe lato przynajmniej te kilka stopni mniej w mieszkaniu, od razu ulga kiedy wchodzimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to sa wszystko zacofania cywilizacyjne z czasów, jak ludzi enie mieli samochodów, i zeby gdzies sie przemiescic sie ubierali przesadnie, rozwinęły sie sczególnie w zacofanych krajach pokomunistycznych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:35 np. porażenie nerwu twarzowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj ma co prawda 6 m, ale tez w samych rampersach, a w domu w bodach. Nie okrywam nawet pielucha, tylko parasol przy wozku ustawiam tak by padal na niego cien. Okna tez mam otwarte caly dzien, ale u mnie w mieszkaniu jest 23 stopnie. Ja spokojnie otulam sie jeszcze koldra , malucha nie zawsze, ale ja lubie i musze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja teściowa tak ciągle jęczy na dworze prawie 30 stopni i wieje wiatr a ona do mnie żebym założyła małemu czapkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co to rampersy i bodach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko powinno miec stopy gole, bo w stopach sa wszelkie receptory, dziecko nimi chłonie! Czapka w 30 stopni upale?:O nie przegrzewaj dziecka, bo dopiero będziesz miała przerąbane:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
08:37 rampersy to chyba dobrze odmieniła, ale to "bodach"? Ehh i dziecko tez bedzie chłonęło koślawy język polski:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie tak, jak poprzedniczki autorko, zapytaj gdzie bdoradczynie mają czapki i zaproponuj sweterek. Mieszkam w Skandynawii, tu w tym roku takie same upały, jak w Polsce, maluszki najczęściej w samych pampersach widuję, ewentualnie, na zewnątrz kapelusik chroniący przed słońcem. Trzeba być barbarzyńcą żeby w taki upał dziecko w czapkę pakować, albo o zgrozo, skarpetki jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie słuchaj, ja nigdy nie słuchałam, mówiłam, że w szpitalu mi powiedzieli, że moje dziecko nie lubi ciepła i od ciepła dostaje rumień, wtedy wszystkie się zamykają, bo nie wiedzą o co chodzi. Moje dziecko siedzi w klimatyzacji prawie cały dzień. Wychodzimy o 7 i potem po 18, a tak to cały dzień w klimie 21-22 stopnie już 2.5 roku i zdrowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ooo dzięki za radę z tym sumieniem, będę stosować ;-) to pokolenie kobiet 45+ jest masakryczne pod względem przegrzewania. Tysiąc betów i czapeczki :-/ mnie też tak matka od małego opatulała i wiecznie chora byłam. Chciałabym swoje dziecko od maleńkości trochę hartować. Mam nadzieję że się nie pochoruje. Autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodziło o radę z rumieniem (słownik w telefonie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny to bujda, ze dziecko dostanie zapalenia ucha przez przeciąg/wiatr :) Zapalenie ucha dostAje się przez bakterie... Czapka jedynie dla starszych dzieci, chroniAca przed słońcem (np kapelusz). Takiego malucha (do 6 miesiCa) nie wolno wystawiać na słońce, to po co czapka????:) Nasz mały (3,5 msca) jest przyzwyczajony nawey do klimatyzacji - mamy w domu i w samochodzie tez puszczamy. Moja mama wiecznie pyta o czapkę, ale już jej nawet nie odpowiadam :) To rodzice musza mieć rozum. Czapka w taki upał to katorga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przy zamkniętych oknach w upał w domu jest chłodniej. Masz tak nagrzane mieszkanie bo wpuszczasz te gorące powietrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja tam wolę mieć gorące, ale świeże powietrze w mieszkaniu, a nie stare mieszane wiatrakiem. Siedzenie przy zamkniętych oknach, to nie bardzo jak dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Załóż im czapkę na głowę i okryj kocykiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja swojemu dziecku urodzonemu w lipcu ubiegłego roku pierwszy raz założyłam czapkę pod koniec października. Było dość ciepło i kapturek wystarczył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakoś trudno mi w to uwierzyć. Jeszcze może jedna osoba, ale nagle cały tabun wariatów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×