Ubrania przedszkolaka

Witam wszystkich Córka od września idzie do przedszkola, kompletuje ubranka i zastanawiam się ile sztuk każdej części garderoby potrzebuje, bo chyba popłynęłam z zakupami usmiech.gif Napiszcie proszę ile ubrań mają wasze przedszkolaki

Kilkanaście par spodni, kilka bluz, kilka swetrów, kilkanaście bluzek z długim rękawem, w tym roku chyba ze 30 bluzek z krótkim rękawem

Jedne spodnie dresowe i bluzka z krótkim rękawem na każdy dzień (w chłodniejsze dni bluzki z długim rękawem), 2-3 bluzy rozpinane (dobrze, jeśli jedna z kapturem) czy sweterki, 2 pary butów, 1 kurtka, z 10 bielizny i skarpet, ze 2 spódniczki i 3-4 par rajstop. Nie ma sensu przesadzać, jak coś się zniszczy czy wyrośnie to wymieniasz na bieżąco, i nie masz stosów zalegających ubrań nigdy nie zakładanych.

U nas,ale chłopiec, jakieś 5-6 par spodni (i ciągle na bieżąco wymieniane bo wiecznie dziury na kolanach) plus ocieplane spodnie i gumowe (ale my chodziliśmy na piechotę więc musiał mieć coś na każdą pogodę). Też mniej więcej po 5-6 sztuk koszulek bawełnianych z krótkim i długim rękawem. Do tego kurtka przeciwdeszczowa, wiatrówka i bezrękawnik, ze 2 bluzy (polar i bawełniana). Na zimę to wiadomo, już kombinezon i ciepła kurtka. Swetrów nie nosi, miał białą koszulę, krawat i spodnie bawełniane, bez kieszeni i ozdób, jako strój galowy. Dziewczynce pewnie odpowiednio, legginsy są praktyczne, zależy jak sobie radzi z przebieraniem to rajstopy i spódniczka to też fajna opcja. U nas najmłodsza grupa do spania miała piżamki, i dzieci same się przebierały, wiem że dzieci miały problem z rajstopami bo pani mówiła o tym na zebraniu. Plus bielizna, wiadomo, ja cienkich podkoszulków (jako spodniej warstwy) nie dawałam bo i tak było ciepło w salach. Dobrze dobierać od razu kolorami, jak góra we wzorki czy z aplikacją, to dół jednokolorowy, do legginsów w groszki jakaś gładka bluzeczka itd. Nawet maluchy zwracają już uwagę że ktoś ma ciuchy z postaciami z "modnych" bajek, niestety... No i buty koniecznie na rzepy, takie które założy sama (i przedszkolne tenisówki, i te poza przedszkolem), chustkę na szyję jeśli dajesz to najlepiej na rzep, albo bawełniany komin taki wąski. Kurtkę pani i tak będzie pomagała zapiąć, ale tu też lepiej zamek (sprawny) niż płaszczyk na guziki.

Staram się mieć ok 10 par kazdego typu ubrania, dzieci szybko się brudzą

Jeśli chodzi o bluzki to nie wypowiem się, jeśli chodzi o spodnie to miał dodatkowe dresy na przebranie. Dziury rzeczywiście co chwila więc często były zmieniane.

Im wicej tym lepiej :)

Od dłuzszego czasu sprzedaje ubranka z których mój przedszkolak wyrósł. Miałam różne problemu z dostarczaniem przesyłek : nie na czas, albo coś uszkodzone . Od jakiegoś czasu wysyłam wszystko hurtowo przez http://www.sendello.pl/zamow-kuriera. Teraz wszystko śmiga jak powinno :)