Figura gruchy jest ohydna, wolę figurę jabłka a Wy?

Niestety mam to pierwsze. Super wcięcie w talii i mały brzuch a za to udziec jak na ubój. Dramat. Grube udziska no po prostu.zawsze tak było od kiedy pamiętam.

Bo brzuch możesz zakryć luźnymi bluzkami a nóg zimą w spodniach nie zakryjesz

A daj spokoj jablkon gorsze . Taka beka na patykach.

W jabłko to zazwyczaj tyją faceci nie kobiety

Znajdź pozytywy, ubieraj bluzki szerokie w ramionach, falbany na biust i podkreślaj talię. Bliżej figurze gruszki do ideału niż jabłku. Jabłko to figura męska jeśli jest obtłuszczona.

Jabłko to najgorsza figura, porazka, nie marudź kruchy nie są zle.

Ja mam taką figurę, że tkanka tłuszczowa zabiera mi się w okolicach brzucha. I nie zamieniłabym jej na typ "gruszka". Mam mały, ale jedrny tyłek, zgrabne szczupłe nogi, ładne piersi, z minusów słabą talie. Jeśli tyje to w brzuchu, ale tego tak nie widać. Ogólnie jestem dzięki szczupłym kończynon wiotka i zgrabna. Ostatnio widziałam dziewczynę w krótkich spodenkach z podwyższonym stanem i krótkiej bluzce. I miała talie, płaski brzuch, ale dół to była masakra. Wielki tyłek, ogromne biodra ,ale najgorsze były nogi. Miała nogi jak słonica dosłownie. Wielkie uda, masywne łydki przez co kostki zupełnie znikły. Okropnie to wyglądało.

Obiektywnie uwazam ze jablko gorsze. Fakt, z panie maja szczuple nogi. Ale tyłek zazwyczaj plaski no i tak obszerna gora ze ciezko objąć:) gruszka uwazam ze jest bardziej kobieca.

Popieprzylo cię kobieto masz kobieca figurę. Jabłko to ochyda zero kobiecości fujj. Takie figury maja stare baby, stare pijaczki wielkie bebechy i chude nogi.

A jaki ja mam typ figury? Ogólnie szczupła po całości. W tali mam wcięcie ale małe w ramionach i pupie jestem drobna. Brzuch płaski nie wystający ale jakby się przyjrzeć to dość obszerny może to dlatego ze małe mam wcięcie i dlatego tak to wyglada. Ogólnie jak tyle to równo ale największe tendencje mam jednych brzuch i plecy co jest dla mnie dziwne. Jaki to tym ktoś podpowie? Z tego co piszecie to do jabłka raczej nie pasuje bo różnice w dysptoporcjach są minimalne. A w tych typach to jednak odznaczają się pewne części ciała.

gruszka to wlasnie kobiecy typ sylwetki

Mnie sie podoba gr***** nie chciałabym miec jabłka. Jestem raczej klepsydra niz gr**** ale jakbym miała wybierac to jabłko mi sie kojarzy z babochlopem

Wciecie w talii to podstawa kobiecej figury, już lepiej mieć masywne nogi niż brak wciecia i brzuchol, poza tym takie figury są modne np. Beyonce, Kim West, JLo

Jabłko to najgorsza sylwetka, bo to otyłość męskiego typu, świadczy o zaburzeniach hormonalnych i po prostu nikomu się nie podoba, a na wielki zad i udziec znajdą się amatorzy. Poza tym wszystko można wypracować. Też miałam nieproporcjonalnie wielkie uda przez lata i już nie mam. Sport i dieta. Tak naprawdę mało kto ma uda jak patyki z natury, zresztą to naturalne, że tam odkłada się tkanka tłuszczowa, ale tłuszcz można spalić. I 100 x łatwiej z ud niż z brzucha..

A mi się właśnie wydaje,ze gruszka jest bardziej kobieca. Ja zawsze byłam proporcjonalna, po dwóch ciążach juz w okolicy brzucha i boczkow nie jest tak idealnie jak bylo i zaburza to proporcje. Nie jest może źle,ale widać,ze będę szła w kierunku jabłka. Niby szczupla,waga 55 kg przy 170 wzrostu a odklada się wszystko na brzuch i boczki.

Tez po ciazy zaczelam tyc w buzch co rpzed nigdy to nie mialo miejsca. Zawsze bylam grusza teraz staje sie jabkem ale chyba gorzej bo uda tez mam masywne wiec juz nie wiem jaka mam figure

Czy ktoś wie czy da się zmienić typ figury? Obojętne z jakiej na jaka i jakim sposobem ale czy się da?

Myślę, ze to indywidualne predyspozycje. Figura i to gdzie szybciej odklada sie tluszcz.Cwiczeniami na konkretne partie ciała można je modelowac,ale nie zmieni się predyspozycji do przybierania w określonych miejscach.