Okropny nastroj przed miesiaczka

Hej mam 30 lat. Dwoje dzieci. Od kiedy pamiętam mam problem z miesiaczka. Przed urodzeniem dzieci mialam ogromne bole połączone z biegunka i wymiotami. Po porodzie wszystko przeszlo. Ale za to mam inne objawy miesiaczki. Kilka dni przed mam paskudny nastroj. I nic nie dziala. Placze i leze w łóżku. Wydzieram sie na dzieci i meza. Straszne to. Zamieniam się w potwora. Próbuje nad sobą panować,ale wybucham ciagle. Przychodzi pierwszy dzień miesiaczki i znowu jestem aniolem. Naprawde mnie to meczy. Przed miesiaczka mam jakieś myśli depresyjne,myślę o smierci i inne. ... Jak ja mam sobie z tym radzic ? Ginekolog twierdzi ze taka moja natura. Hormony mam w normie podobno bo robilam wyniki

Spróbuj jechać na wycieczkę lub na rower,ja mam to samo i aktywność fizyczna w tych dniach mi pomaga

autorko mam identycznie , meza i dzieci nauczylam trzymac sie odemnie z dalekoa w te dni , ostrzegam ich zeby byli daleko i ewentualnie nie brali do siebie nic co zrobie lub powiem najgorsze sa dolki i mysli samobojcze czasami , ale pije wtedy melise, wlasnie pomaga ( jesli moge sie ruszyc po srodkach przeciwbolowych , rower , spacer , i caly czas przypominam sobie , ze to nie jest na serio tylko taki stan przejsciowy i minie

Najgorsze jest to,ze zachowuje sie wtedy jak wariatka. Zdaje sobie sprawę z mojego zachowania a nadal wybucham z byle powodu. Albo zamykam sie w pokoju i placze. Mija pierwszy dzien miesiaczki i jestem "nowka"

Tydzien przed miesiączka popijaj codziennie filiżankę herbaty z kopru włoskiego,pomaga

Zapraszam do mnie się odstresować...;)