Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy znacie kogoś kto jest w ciąży na L4,a mimo to pracuje

Polecane posty

Gość gość

wykonuje prace w firmie męża, lub podobną działalność zarobkową? Ja znam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też znam. Nie pracuje u męża. Dogadala się jakoś z pracodawcą, nie wnikam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, ale znam kogos kto siedzi na zasilku dla bezrobotnych pobiera 500+ oraz rodzinne na pierwsze i jedyne dziecko oraz dorabia 1000-1500 zl na czarno - siebie haha :D Aaa i jeszcze alimenty na syna w kwocie 500 zł płaci były. Dość biedy przynajmniej przez rok bedziemy żyć jak ludzie :) miec 2000 a okolo 3000 jest różnica. Po 5 latach w budżetówce na najnizszej krajowej po studiach powiedzialam dość. Dorobilam się silnej depresji, po pół roku L4 od psychiatry złożyłam wymowienie zamiast wrocic do pracy. Pora na odpoczynek i zadbanie o siebie i syna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam i pracuje nie u rodziny a u prywaciarza. Ta to jest ciekawy przypadek bo nie ma lewego zwolnienia, lekarz jej zalecił leżeć a ona lata do roboty bo jej szkoda koleżanek z pracy bo bez niej to na pewno sobie nie poradzą i zakład pracy upadnie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam, mama (z zawodu) ginekolog.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sto tematow zeby powylewac zale na kobiete w ciazy...szok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam, w prywatnej firmie dogadala się z szefem i szef jej płaci normalna wypłatę i dostaje z l4 kasę. Potem na macierzyńskim tez tak ciągnęła tylko zdalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brawo, Kobiety, kombinujcie, inaczej się nie da:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żałosne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam, a co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×