Wyjazd do Stanów Zjednoczonych

Hej! W 2019 zdaje maturę i chciałabym wyjechać na czas wakacji do Stanów. Jeśli mi się spodoba, to tam zostanę. Co muszę wiedzieć przed wyjazdem? Czy na pewno dostanę wizę i jak muszę się o nią starać? Czy łatwo tam znaleźć pracę? No i czy opłaca mi się wyjechać na najmniej 4 miesiące? Mam nadzieję, że ktoś będzie w stanie mi pomóc. :)

na wizie turystycznej nie można legalnie pracować, przywieź $5000-10,000 minimum ze sobą na przeżycie skromne, bilet to $1200+

Dlaczego chcesz do USA? Przecież to daleko i drogo. Jedź do Szwecji tam są lepsze zarobki, jest bliżej i jak coś taniutkie loty do PL.

USA to szambo i na ulicach syf i burdel, imperium upada

Po pierwsze możesz jechać tylko na wizę turystyczną (sama aplikacja to 1 miesiąc czekania na spotkanie na ambasadzie, przynajmniej tu gdzie ja mieszkam) i około 500zl. Na wizie turystycznej nie możesz pracować (chyba że na czarno, ale to ryzyko bo wtedy papiery masz splamione do końca życia). I sorry ale co to znaczy jak ci się spodoba to zostajesz? To nie unia europejska, nie możesz sobie swobodnie tam żyć i pracować bo ci się tak podoba. Ogólnie nie masz konkretnego planu, nie wiesz jakie są warunki wyjazdu do Stanów więc nawet się za to nie bierz bo tacy jak ty są powodem dla którego Polacy ciągle potrzebują wiz do USA.

Zostać legalnie w USA mając wizę turystyczną praktycznie nie można. Jak cię odnajdą nawet po 10 latach to natychmiastowa deportacja bez prawa powrotu. O pracy zapomnij.

No, chyba że pojedziesz, znajdziesz w ciągu 6ciu miesięcy łosia lub łosicę z Ameryki i weźmiesz ślub. Tak robi dużo Polaków na wizie turystycznej. Wtedy pobyt, zielona karta i amerykański sen :)

Fajna sprawa ale trzeba miec kase na wyjazd...

bez min $10,000 w łapie zapomnij o wyjeździe, to już nie te czasy

Kiedyś się opłacało, ale dziś... w sumie nie orientuję się na tyle, jednak kuzyn, który tam jakiś czas temu jechał, miał nagraną pracę dużo wcześniej, przez pośrednika. Popracował, pozwiedzał, trochę zaoszczędził i miał przygodę życia.

na czarno u polaka na budowie zarobisz $5 na godzine max ( jak ci wogóle zapłacą i nie zrobią w hooja ) i jak wogóle cie wezmą, no może w jakiejś restauracji u włochów mycie garów itp, teraz nawet na sprzątanie wymagają papierów, to nie lata 70te czy 80te, a dolar gòwno warty teraz już, ceny wysokie, szczególnie wynajem, nic nie zaoszczędzisz raczej

Gnij w usa. My w PL mamy wszystko.

Tam sie obecnie nie wyjezdza zeby zarobic I wrocic tylko raczej juz na stale,dla tych co chca tam zamieszkac.

ość dziś Gnij w usa. My w PL mamy wszystko. > hooja macie, kredyty na 100 lat i oranie w zachodnim markecie od 7-22 za 1500, a ceny takie jak na zachodzie lub większe, po hooj kłamiesz tępa kur/wo????

macie swoje stany tępaki, na ulicach to jak w GTA https://youtu.be/M_bF7i2_ok4

w stanach nawet policja wjeżdża w ludzi bo patrzy na tel hahaha https://youtu.be/QoSOEtzWPlU

W twoim wypadku najlepiej na program work&travel, albo jako au pair- moze znajdziesz meza jak againamerica albo odkrywajac ameryke .

USA prowadzi świat pod każdym względem. Ekonomicznie, politycznie i militarnie. Podbijają kosmos i decydują o losach świata. I to się jeszcze długo nie zmieni. A PL - no cóż; sojusznik, partner, rynek zbytu, kopalnia taniej siły roboczej. Taki malutki ratlerek. Głośno szczeka i na tym koniec.

polska to jak tania kur/wa w burdelu, wypina doopsko za pare groszy i na zawołanie dla każdego, przykry i żałosny pseudokraj tracący własną tożsamość w zastraszającym tępie

Popieram Polska to rynek zbytu nic nigdy nie osiągnął ekonomicznie. W d***e mam pracowac na kasie w biedronce za 1200 zł i gowno z tego masz. Wczoraj dalam d**y szefowi i zarobilam 500$