Kochanek na wakacjach z rodziną

z żoną. Pytanie do tych co mają kochanków, co wtedy czujecie? Przyznam, że trochę mnie to rusza, a myślałam, że tak nie będzie. Weszłam na jego fb i żona oznaczała go na kilku fotkach i tak mi jakoś inaczej niż przed zobaczeniem tych fotek. Wracają dopiero w następnym tygodnie, oczywiście kontakt teraz mamy - żaden.

Lub do tych, które są kochankami. Autorka.

U mnie co prawda nie kochanek (byc moze jeszcze nie) tez jestem trochę zazdrosna, staram sie wypierac to z glowy. Ale jak pomyślę, że inna patrzy w jego oczy, odbieta jego usmiech i pocałunki to mnie to wkurza.

Masz pecha. Mój nigdzie z rodziną nie jedzie, a razem pojedziemy dopiero we wrześniu.

Ja jade bez zony na wakacje z kochanka zona powiedziala ze jej nie pasuje wyjazd nad morze to jade z kochanka od dwoch lat stawiam na kochanke i wiaze przyszlosc z kochanka wzasadzie kochanke traktuje juz jak zone gdyz jak sie ma zone nienormalna to trzeba poszukac normalnej kobiety

A czemu zona nie chce jechac

A j byłam z kochankiem na wakacjach. Żona jedzie tylko z dzieckiem.

Bo to egoistka ona juz byla to nie pojedzie nad morze typowa swinia mysli tylko o sobie ona sie tylko liczy reszta rodziny jest nie wazna ustawia dzieci szantazem podla swinia jak nie pojdziesz z mamunia to cie nie bede kochac i wali takimi tekstami do dziecka albo idz sobie do tatunia jak dziecko nie chce z nia jechac

Wspolczuje ci takiej zony

Facet który chce zamienić żonę na kochankę jedzie na wakacje z kochanką, a ten który takiego zamiaru nie ma-czyli kochanka jest w jego z życiu zgodnie z góry przyjętym założeniem okresem przejściowym, spędza wakacje z rodziną, jest dobry dla żony bo tam zamierza zostać, a kochanka- jej problem, co czuje, w końca każdy jest dorosły. A swoją drogą to trochę zabawne być zazdrosną o- no w końcu cudzego męża!

U mnie tak nie jest bo zona to egoistka nikt jej nie lubi kiedys ja lubialem ale ilez mozna tolerowac chamskie zachowanie

On ma żonę, a ja chłopaka, z chłopakiem byłam juz na wakacjach i wtedy sobie trochę myślałam " a niech będzie sobie zazdrosny" a teraz spotkało to mnie. Odezwał się dzisiaj ale to tak tylko na chwilę, więc kontakt żaden. No i na tego fb nie potrzebnie zaglądałam, bo w znajomych się nie mamy. Autorka

Ale p*********e głupoty. Co stoi na przeszkodzie być miłym i dla żony i dla kochanki? Z Żon a to są wakacje rodzinne, nastawione głównie na sprawienie radości dzieciom (z resztą moja żona tylko to robi na wakacjach, dba o dzieci). Wakacje z kochanka to przeznaczone noce do białego rana, budzenie się rano na plaży i wyrafinowany sex. I to i to jest w życiu potrzebne. Monogamia to pomyłka.

no coz, masz to na co sie godzisz, prawda?

I po to sa kochanki to czego nie da ci zona da ci kochanka

Ja bym chciała żeby mój kochanek został moim mężem i wtedy zawsze razem będziemy jeździć na wakacje, no coo?

Ja bym chciała żeby mój kochanek został moim mężem x to powiedz o sobie jego zonie i sprawdz czy sie rozwiedzie i zostanie z toba :-)

Kochanka która staje się żona......jest żoną, niestety. :(

Podrosnie jeszcze troche dziecko to zona dostanie bilet w jedna strone za swoje dokonania

Mój dziś wyleciał z żoną i córka. Ale na szczęście od rana byliśmy razem na śniadaniu. Na szczęście i on o jego luba niefejsbukowi więc nie będę musiała tego oglądać. Przeraża mnie tylko to że tyle czasu nie bede mogła zadzwonić a i on pewnie będzie się bać. Ale jak już na chwilę ukradkiem to i tak będzie wspaniale:)

Słabo ze zadowala Was "na chwile ukradkiem" i ze pisanie o kimś "jego luba" jest akceptowalne. To właśnie dlatego my faceci mamy kochanki bo kobiety sa na tyle głupie i niewymagajce, ze zadowala je pozycja tej drugiej w razie czego. Nie slyszalwm by któryś moj kumpel rozpaczal, ze jego kochanka jedzie "ze swoim lubym" na rodzinne wakacje i czekal jak pies zebrzacy o resztki z obiadu na jakąś wiadomość. Słabo kobietki, słabo. Ale marnujcie sobie zycie na bycie szmatką, my faceci przecież Was do niczego nie zmuszamy! xD

Ja tam wole kochanke od zony jak najdalej

Jak tak patrzę nieraz na jego żonę to ja przy niej jestem miss świata, serio :D Śmieję się z niej że myśli że tylko ona go ma. Niby zdjęcia na fejsie ruszają, ale ja bym lepiej na nich wyszła i to mnie pociesza. Autorka

21:39 wiesz autorko sama jestem kochanka , ale Ty jesteś po prostu głupia i prymitywna. Ten twój kochaś to dereń jakich mało :-(

Dureń miało być

Autorko twoja wypowiedz z 21:39 jest boska. Ja proponuje -idz dalej , wyobraz sobie siebie na zdjęciach obok, np. ksiecia Wiliama, i pomyśl, że wyszłabyś lepiej niż księżna Kate, i się POCIESZ, ha, ha, ha. Wiesz , ja na miejscu żony twojego kochanka, to bardziej niż z tym , ze mnie zdradza czułabym się urażona tym , jaka mam konkurentkę!No mógłby bardziej połechtać moje ego i kogoś bardziej rozgarniętego znaleźć, chociaż z drugiej strony w tym układzie to twój umysł nie jest mu specjalnie do niczego potrzebny,korzysta z innych walorów.

Oj autorko, oczywiście ze sie czujesz jak moss swiata. W koncu rzucił dla Ciebie wszystko i zrezygnowal... a nie.. zapomnialam, na razie tylko obiecywał, ze bedzie tęsknił. A wakacje z rodziną jednak ma. Wiesz co jest najgorsze? Ze posuwa tam zone. Co z tego, ze Ty jesteś ladniejsza.Pewnie chudsza, mlodsza czy co tam jeszcze. On ją tez posuwa. Od tylu, od przodu, pod prysznicem. Tak to jest. Pewnie Ci mowi, ze zona od dawna mu nie daje i ze śpią obok. Mozesz w to wierzyć jak chcesz. Ale tak nie jest. Pewnie za jakiś czas ta żona przypadkowo "po jednym razie" będzie 2 drugiej ciazy i Twoj kochas wmowi Ci, ze to moze i nawet nie jego dziexko! Dopiero na sprawie rozwodowej dowiesz sie jak było na prawdę. Moja kumpela to przerabiala jak odkryla ze ma rogi. Wiele "newsow" w sadzie sie dowiedziala co jej mezulek nagadywal kochance. Oczywiście na zeznaniach w sądzie w takich rozprawach pierze sie wszytskie brudy, sypialniane tez. Otoz mezul jednak sypial z zona regularnie i namowil sam na 2 dziecko! A kochanka oczywisxie znala wersje "ze wcale ze soba nie śpią.." itp na temat żony. Koniec końców rozwod byl z winy meza, alimenty na 2 dzieci i zone, kochanka jakoś szybko sie potem "stracila".. P.S. Czytajac takie tematy ciesze sie, ze jestem singielka!

ja to tez zaliczylam, nie wiedzac ze ex zona ...to terazniejsza zona, i facet zyjac w uk chcial dzialac na 2 fronty...a jak wyszlo...byl lament ale mialam go w d***e, znalazlam innego, wolnego zmienilam nr tel i jestem happy....srajcie zonatych facetow maja wam gono do zaoferowania

kiedys byl tu taki wielostronicowy temat "kochanki", istny kabaret :-)

Szczery..Ty miałeś kiedyś kochankę?:)