Proszę o głos rozsądku. ryzyko ciąży

zacznę od tego,ze od jakiegoś czasumie trochę pokręciło mi się z miesiączka i zawsze przez 2 dni przed mam plamienie. Ale okres zawsze w terminie był. ostatnio jak.nigdy trwał aż tydzień, zawsze mam 3 dni i 4 koncowka. W tym miesiącu miałam bardzo mało śluzu płodnego i tylko przez jeden dzień. w ten dzień wieczorem bolal.mnie specyficznie brzuch, ale.krótko. zawsze czuje owulacje i ból trwa kilka godzin. Przez cały miesiąc nie miałam żadnego niezabezpieczonego stosunku. stosujemy prezerwatywe. czasami robimy tylko pieszkoły, ale.zawsze dbam, żeby supermal nie dostała się w okolice pochwy. 4 dni przed tą możliwa owulacja mieliśmy ostatni stosunek i mąż pomimo prezerwatywy nie skończył we mnie. potem kochaliśmy się dopiero w 5 dniu po możliwej owulacji. Jutro miną 2 tygodnie od owulacji. dziś powinnam dostać okres. Sytuacja wygląda tak, że w sobotę i niedzielę miałam plamienia, w poniedziałek nic. wczoraj raz po stosunku była żywa krew, byłam pewna że dostałam okres. Jednak od tamtej pory nie było nawet lekkiego plamienia. Nie wiem już co myśleć. Świruje ze jestem w ciąży. Co to może być, .zawsze.plamienie trwało dużo krócej i przechodziło w okres, a tym razem zanikło :-(

myślę, że zdecydowanie panikujesz ;) poczekaj spokojnie na okres, mi kiedyś plamienie trwało 6 dni, potem nic, myślałam, że okresu nie będzie a 3 dni potem nadszedł (byłam u gin. i usłyszałam, że tak czasem po prostu jest), kobieta to skomplikowany organizm ;) teraz są upały itd, organizm też to odczuwa. Spokojnie poczekaj, myślę, że to raczej wina stresu i pogody, wysiłku itd.

Zrób test.

jeśli jutro nie dostane, to zrobię oczywiście. mam.jednak nadzieje ze panikuje...