Facet traktuje mnie jak koleżankę a całuję i rozbiera

Na początku maja poznałam chłopaka. Zaczęliśmy się umawiać, ale tylko w weekendy bo ja liceum on studia. Chodziliśmy do jego ulubionego klubu. Całowaliśmy się. Na 3 spotkaniu zaprosił mnie do mieszkania, zaczął mnie rozbierać. Sprzeciwilam się, słabo się znalismy. Był zdziwiony że w wieku 18 lat jestem dziewica, on ma 24. Potem spotykaliśmy się rzadko, nie mogliśmy się dopasować. Miesiąc temu zobaczyliśmy się znowu i normalnie szliśmy za rękę, całusy, on mnie dotykał po ciele. Ale powiedział że nie wie czy jest sens dalej się spotykać jako chłopak dziewczyna. Potem poszliśmy na żarcie i pewne typy się dosiadly do nas. Jeden zapytał czy jesteśmy parą a ja odp że nie bo kolega mnie nie chce. On się oburzyl że wcale tak nie powiedział. Teraz mi napisał że nie mogę wpaść do niego w weekend bo nocuja 2 koleżanki, ja się oburzylam, że fajnie że woli z nimi spędzać czas a nie ze mną. To powiedział że jestem jego koleżanką tylko, po co ta spina... Dla mnie to dziwne, bo koleżanek się nie rozbiera ani nie całuje..

Pomocy plzzz to wazne

Laski serio bo spac nie mogę przez to

Dobra prosto z mostu: chcę cię tylko wydymać i zostawić.

gość dziś Racja tak będzie

Nie dam mu..... Ale serio od maja by że mna Sue umawia żeby tylko wykorzystać?

za długie i za słabe, żeby to przeczytać nie wciąga 1/10 na zachętę

Troche go poznalas, to po charakterze musisz wyczuć czy to typ ktory zalicza i zostawia...

Gościu wypad stąd... Potrzebuję porady i tyle

Do 3:21, ale ja nwm właśnie, cały czas się żali jakie ja mam pretensje do niego, że go mecze itd a dalej że mną się umawia i całuję dotyka

0,5/10 :))

gość dziś chyba mnie niż zero :)