Nadal kocham swoją byłą

Lepiej będzie od niej napisać czy odrazu porozmawiać przy pierwszym spotkaniu, jest na mnie bardzo zła i chcę jej wytłumaczyć to co do niej nadal czuję, ale samemu też chcę by powiedziała o co jej chodziło podczas zerwania, unika wzroku i w moim otoczeniu jest nawet nie przejęta tym że jestem obok niej, Nie odzywam się od siebie, i widzę że jest radosna wśród swoich koleżanek, boję się ponownego odrzucenia, i nawet jak mnie odrzuci to wolę już zostać jej kolegą niż ma zostać tak jak jest, piszę bo już serio nwm co robić

Nie rozumiem ciebie. Zerwała z tobą. To koniec. Trzeba się z tym pogodzić. Gdzie twój honor i duma? Ona będzie miała chłopaka, będzie się z nim całowała i uprawiała seks, a ty w tym czasie będziesz o niej myślał. Przecież to chore. To jest bez sensu. Szanuj się człowieku.

Za młoda jest na takie coś, rozumiem, p****ało mi się, ale niechcę aktualnego stanu rzeczy, poprostu się widzimy i są ciągle niezręczne sytuację, wrogość i wgl