Czy niepełnosprawny mężczyzna ma szansę na szczęśliwą miłość?

tak jak w pytaniu

Skoro niepełnosprawna kobieta znalazła miłość (aniołnaresorach z youtube, chociaż przyznam że od dawna jej nie oglądam i nie wiem jak tam jej się układa), to niepełnosprawny facet tym bardziej.

Teoretycznie szanse ma każdy bo kocha się charakter a nie wygląd czy sprawność, ale na pewno poznając osobę niepełnosprawną człowiek podświadomie się uprzedza, wyznacza sam sobie granicę na ile może polubić tą osobę. Co innego gdyby osoba którą już się pokochało stała się nagle niepełnosprawna, wtedy oczywistym jest zostać, wspierać i kochać dalej. Jeśli chcesz zdobyć miłość jakiejś kobiety staraj się intuicyjnie robić selekcję- unikać puste lale, pokazuj to co masz w sobie najlepszego

Moim zdaniem właśnie niepełnosprawna kobieta ma łatwiej, bo jeżeli mężczyzna ją pokocha to mogą być szczęśliwi, a z niepełnosprawnym mężczyzną jest trochę gorzej, bo kobieta podświadomie szuka silnego mężczyzny, który w razie potrzeby będzie potrafił zadbać o nią i o dzieci. Tak mi się wydaje i piszę z punktu widzenia mężczyzny, jeżeli się mylę to proszę mnie poprawić

gość dziś Nie myślałam o tym w ten sposób, raczej mi się wydawało że jest odwrotnie, że kobiety są z natury bardziej opiekuńcze i uczuciowe (przynajmniej teoretycznie), że bardziej zakochują się w kimś ze względu na jego charakter, a faceci mają swoje ego (kobieta jest elementem tego jaki status mają), unikają dodatkowych zobowiązań i są wzrokowcami. To oczywiście takie bardzo uogólnione, bo każdy jest inny i szufladkowanie ludzi nie ma większego sensu. A miłość nie zna granic.

15:35, zależy jak się na to wszystko patrzy. Jeżeli pokochałbym taką kobietę to na pewno nie zrezygnowałbym z niej z takiego powodu. W przypadku kobiety to chyba najgorzej jest, jeżeli nie może mieć dzieci, albo ma jakieś wady genetyczne, które mogłaby przekazać dzieciom

15:42, no jakbyś pokochał to byś nie zrezygnował. Tak samo kobieta by nie zrezygnowała, jeśli by pokochała. Ale zanim się pojawi uczucie to może faktycznie facet podświadomie szuka zdrowej samicy a kobieta zaradnego samca.

Ja mam niedosluch i problem w miłości, dobry wygląd mi nie pomaga wcale

Pytanie kieruje głównie do Pań i mam na myśli lekką niepełnosprawność np. kiedy ktoś ma niepełnosprawną rękę po wypadku. Nie mam na myśli upośledzenia czy jeżdżenia na wózku. Chodzi mi o osoby, które doskonale sobie same ze wszystkim radzą i nie potrzebują żadnej pomocy innych. Pozdrawiam autor

Niepełnosprawny facet jest u mnie skreślony, wystarczy że ja jestem ON, poza tym znam to środowisko i osoba z nabytą niepełnosprawnością nie zwiąże się z inwalidą, chyba że pomimo uszczerbku na zdrowiu dalej "ma równo pod sufitem" życie jest brutalne

16:36, nie wiem autorze czy w ogóle wierzysz w miłość, skoro zadajesz takie pytania. Zadaj sobie pytanie: Czy kobieta z hirsutyzmem ma szansę na szczęśliwą miłość? Odpowiedz sobie i masz równocześnie odpowiedź na swoje pytanie.

Jak ma pieniądze/wpływy to tak, inaczej nie.

Oczywiście ze ma. Znam fajnego gościa po wypadku teraz jest na wózku a jego narzeczona. .. bardzo atrakcyjna kobieta ta właśnie z tych wyzszej półki i świetnie razem wyglądają aż miło patrzeć. A co dopiero jedna niesprawna ręką w czym to ma niby przeszkadzać?

pełnosprawny czy niepełnosprawny musi zarabiać....żeby założyć rodzinę, chyba, że kobieta to bogaczka

Jest też różnica pomiędzy tym czy zdarzył się wypadek i ktoś został niepełnosprawny w czasie kiedy był już w związku i ta druga strona kocha, a tym czy taka niepełnosprawna osoba ma szanse na poznanie kogoś kto pokocha

Miałam niepełnosprawnego partnera ale się rozstaliśmy. I to nie przez jego niepełnosprawność a charakter. Byłam dla niego tylko zaspokojeniem potrzeb fizycznych.

Dobrze, że są mądre osoby, które nie skreślają innych z takiego powodu

Moim zdaniem wszystko zależy od kobiety

Jeśli z jego głową wszystko w porządku to tak :-)

Pewna fizjoterapeutka, którą poznałam w mojej pierwszej pracy rzuciła sprawnego przystojniaka dla chłopaka na wózku. Ten na wózku był informatykiem, pracował jako programista. Ogólnie miły i zaradny życiowo człowiek pomimo niepełnosprawności. Nie wiem, co u nich, nie utrzymujemy kontaktów. Od tego czasu minęło 7 lat, ale znajomy lekarz mi powiedział, że ona za tego informatyka wyszła, jakieś 3 lata temu. Wie, bo jego żona jest fizjoterapeutką i pracuje tam, gdzie ja zaczynałam :-)

To miłe, że są kobiety, które potrafią szczerze kochać