Połóg a krwawienie a odstawienie od piersi

dziś jestem w 4 tygodniu połogu. krwawienie zaczęło ustępować, a od 3 dni znów lekko wróciło, byłam u lekarza, po zbadaniu nic nie wykrył. Dodam że od około tygodnia nie przystawiałam dziecka do piersi. Czy to może być skutkiem krwawienia ??

Może po części tak bo gwałtownie zmienił ci się poziom hormonów, organizm musi dojść do siebie i trochę szaleje. Ale nie ma się czym przejmować, nigdy nie miałaś tak, że miałaś okres powiedzmy 3 dni potem krwawienie ustępowało i następnego dnia znowu pojawiało się plamienie ? Połóg trwa 6 tygodni także to, że krwawienie na chwile się zmniejszyło albo całkiem ustąpiło nie znaczy, że to już koniec.

Co do miesiączki właśnie nigdy tak nie miałam, zawsze kończył się po ok 6 dniach. Zdaje sobie sprawe, że każdy organizm jest inny. Lekarz mnie przestraszył bo mówił, że jeśli krwawienie nie ustanie wtedy na szpital mam się udać, tylko jak to szpitale nikt chętnie sie tam nie udaje i w zasadzie badania zrobili by mi podobne jak lekarz i dlatego przed takim wyborem chce sie wspomóc wszelkimi poradami, bo też nie chce zostawiać dziecka.

A czy to prawda ze kobiety ktore maja dlugie miesiaczki beda miec dlugie krwawienie pologowe, a tw co maja krotkie-krotsze?ja mam tak dlugie @ ze chyba rok po porodzie bede krwawic ciagiem

Ale czym ty się martwisz ? Krwawienie powinno ustać po 6 tygodniach, a ty jesteś dopiero w 4 tygodniu !

Wypróbuj sobie spray z motherlove. Wspomaga gojenie i tamuje krwawienie- mnie bardzo pomógł w połogu.

Jak u Ciebie z endometrium? Mi nie chciało się zregenerować i krwawilam 12 tygodni, prawie 13 :/ myślałam, że oszaleje. Przed ciążą nie miałam żadnych problemów kobiecych, poród zakończył się cc. Jak krwawilam już 10 tydzień to zostały mi przepisane minipigulki limetic i zaczęło stopniowo się zatrzymywać. Do szpitala nie poszłam, byłam dwa razy na badaniach po godzinę.