Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Siostra marnuje sobie życie i staje się patologia, co robić?

Polecane posty

Gość gość

Moja siostra nie ma głowy do facetów. Jeszxze w liceum wpadła z takim jednym. On ja zostawił z dzieckiem. Potem kilka mniej lub bardziej udanych związków. Myślałam że zmadrzala. poznała faceta, urodziła mu synka. I niby wszystko super, prowadzaja się za rączki. Tylko że facet ma 4 innych dzieci (każde z inną kobieta), siostra jest z nim 1.5 roku, w tym czasie już kilka razy się od niej wyprowadzal. Od siostrzenicy wiem ze często się kłócą. On nigdzie nie pracuje i to siostra jego utrzymuje, alimenty ma z funduszu bo tuż przed urodzeniem małego on ja zostawił. Normalnie patola na maksa. Siostrzenica u mnie coraz częściej ostatnio nocuje bo ma dość (to 14 latka więc wszystko już rozumie). Dziś rano powiedziała że chce u mnie zostać na stałe a jak nie to pójdzie do opieki żeby ja do domu dziecka wysłali. Co ja mam robić? Jestem mlodsza 7 lat od siostry, nie mam męża, sama się utrzymuje, wynajmuje mieszkanie ale mi się nie przelewa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ile lat ma siostra?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Siostra ma 29 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Siostra ma 32 lata. Nie wiem po co ktoś się odzywa :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To, że nastolatka ma dość mieszkania z matką to jednak mało ;-) Żaden sąd nie wyśle jej do domu dziecka z powodu, że matka utrzymuje bezrobotnego fagasa. Lepiej zrobisz jeśli namówisz dziewczynę na samodzielność (szkoła z internatem, dorabianie, osobna książeczka oszczędnościowa np. itp.).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ona ma dość kłótni, alkoholu i papierosów w domu. Siostra i ten facet ostro w weekendy drinkuja, kopca a dzieci tym oddychaja :( nawet podejrzewałam że Siostrzenica pali bo jak przyszła to śmierdziala fajami, ale to siostra pali w mieszkaniu. Malego ubranka, kocyk tez wszystko śmierdzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14 latka to jeszcze za małą żeby dorabiać, tym bardziej ze siostrzenica jest drobna. Ja jej pieniedzy raczej nie daje bo matka jej wszystko zabiera-grzebie jej w rzeczach. Nie wiem co robić, bo to niby moja siostra ale widzę że sięga dna. Nie mam nawet z kim pogadać. Mój chłopak uważa że to dziecko siostry i jej sprawa, rodzice nie żyją a dalsza rodzina ma to w nosie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to przygarnij to dziecko na jakiś czas do siebie jak nic się nie zmieni mze siostra się otrzasnie f

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możesz wnieść się do sądu rodzinnego o ustanowienie Cię rodziną zastępczą i wtedy ona może u Ciebie mieszkać. Ale żeby odebrać matce dziecko, to naprawdę trzeba trochę więcej niż palić i pić w mieszkaniu - bo to robi połowa rodziców, a prawie wszyscy się kłócą. Ustalenie, kiedy ma to już wymiar patologii jest trudne, a w domu dziecka to możlisz że nie będzie dymu tytoniowego i kłótni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko mnie tak średnio stać żeby się nią zająć na dluzej. Mam 2500 zł pensji. 1200 zł wynajem i media. 1000 jedzenie. I zostaje 300zl. Z tego muszę kupić sobie ciuchy, kosmetyki, jakaś chemia i czasem coś siostrzenicy kupuję Siostra mieszka w mieszkaniu po rodzicach. Ja musiałam o siebie sama zadbać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I przez takie osoby ktos wyzywa wlasnie 500 plus od patologi. Mnie bardzo ratuje 500 plus. Maz zmarl na raka pluc, mam troje dzieci. Zarazbiam 1500zl do reki, po mezu dzieci maja rente 1100zl. Ale co to jest na 3je dzieci i wszystkie rachunki. Ale ja nawet nie mysle o fagasach tylko o moich dzieciach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda tego maluszka tylko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybyś została rodziną zastępczą miałabyś prawo do alimentów, 500+, rodzinne, dziewczyna może dostałaby jakieś stypendium pokrywające pomoce szkolne i jakoś byście dały radę do tej 18-tki. Myślę, że znacznie większym problemem jest zgoda sądu na to rozwiązanie. Jak chcesz, to pójdź najpierw do zwykłego mops i zapytaj o możliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Siostra ma 500plus na oboje, i po 500 z funduszu alimentacyjnego. Do tego macierzyński 1100zl. Do tego rodzinne. Mieszkanie po rodzicach jest bezczynszowe, więc tyle co na liczniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Siostrzenica ma stypendium naukowe, bo miała najwyższą średnią w szkole,zdała z wyróżnieniem. Ale te pieniadze zabiera siostra. Siostra chętnie by przystala żebym zabrała młoda, ale jeśli ona będzie brać kasę. Bo to jednak ponad 1000zl... Boję się trochę iść na noże i skladac sprawę w sądzie. To moja siostra, jedyna rodzina :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odbierz jej 2je dzieci. To nie walka nanoze a pomoc dla dzieci od tej kurfy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Innej drogi nie ma - to nie jest legalne zabrać sobie czyjeś dziecko ot tak (nawet jak ona się zgadza to nie jest legalne) - grożą wtedy Wam obu poważne kłopoty prawne, a dzieciom więcej stresu rodzinnego a nie mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość co ma dosc
Tutaj to naprawdę pełno patologii i nizin społecznych siedzi jeśli dla was to normalne pic****alić przy dziecku i twierdzić że co drugi tak robi :O Autorko niech dziewczyna wróci do domu, jak matka i facet będą się kłócić będąc pod wpływem niech zadzwoni na policję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciężka sprawa, ale myślę, że w przyszłości będziesz mieć lepszy kontakt z siostrzenicą niż z siostrą, jeśli jej pomożesz. Niby siostra, ale co ci po takiej siostrze? A dziewczyna potrzebuje pomocy, jest już duża i jak widać ogarnięta. Tak naprawdę potrzebuje spokojnego kąta. Nie wymaga jakiejś specjalnej opieki. Widać że jest zdesperowana, żeby nie zrobiła czegoś głupiego :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zajmij sie swoim zyciem, pomoz siostrzenicy na ile mozesz. Moze zabieraj dzieci na weekend zevy chociaz tej libacji nie ogladali. Niestety ale podejrzewam ze z dzieci twojej siostry nic dobrego nie bedzie w przyszlosci. Niestety patola sie powieli. Jka bedziesz walczyc o dzieci to siostra i tak zrobi kolejne dzieci, a gdzie.twoja przyszlosc ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no co robic...mysleć, wnioskować o ustalenie kuratora, a potem o rodzine zastępczą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Malym się nie zajmę, co ja bym miała robić z niemowlakiem? Poza tym ja pracuje więc jak? A jak zacznę temat z siostrzenica to i małego mogą zabrać. I co wtedy? Żeby młoda miała już 18 lat to byłoby po problemie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to niech jej k...zabiora, naprawde dobrze żeby małe dziecko tam zostało? to czego kurna chcesz, pomóc, czy udawać ze próbowałas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a siostrzenica to nie rodzina, chyba wiecej bedziesz miała z niej pożytku , skoro niegłupia i porzadna niż z siostry k...i menela. wolisz zeby siostrzenica sie zmzarnowała i miała do ciebie żal ze ja olałaś w potrzebie? Czego sie po siostrze dobrego spodziewasz? wsparcia na starość? opłatka na boże narodzenie, czy czego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żeby zabrać - to nie tak łatwo. Najpierw "naślą" kontrolę - już samo to da kobicie do myślenia. Potem wchodzi kurator, dopiero jak rodzina nie rokuje kompletnie to dzieci się odbiera (wtedy dopiero wnosisz o ustanowienie cię rodziną zastępczą, żeby nie trafiły do domu dziecka). Kiedy jest dajmy na to przemoc, zaniedbanie, głód. W Polsce żyją tysiące dzieci, których ubranka śmierdzą fajkami i które widzą rodziców pijanych - pewnie za dużo, ale samo to nie wystarczy by dzieci rodzinie odebrać. A w ogóle to zajęłabym się też ojcem tej dziewczyny. Żyje? Jest wypłacalny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojciec siostrzenicy siedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co z alimentami? Pracuje? Ma prawa rodzicielskie? Widuje dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie siostra urodziła temu facetowi dziecko, tylko głupia pieprznięta siostra dała mu d**y bez zabezpieczania się i obydwoje głupcy spłodzili kolejnego bachora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Alimenty z funduszu suostra bierze. On ma prawa ale nie widyeal się zbytnio z młoda a teraz od 4 lat siedzi i jeszcze kilka lat się to nie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co na to wszystko MOPS?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×