JAK I CZY KOBIETA POWINNA ZROBIC PIERWSZY KROK?

Chcę nawiązać kontakt z obiektem moich westchnień. Czesto spotykalam go na silowni. Wiem, że tez mu sie podobam, ale mój strach nigdy nie pozwalal mi odwzajemnic usmiechu czy spojrzenia. Na pewno yznal,ze nie jestem zainteresowana. A jest on jedynym mężczyzną, który tak długo siedzi mi w glowie ;p niestety wyjechalam i nie bede go wudywac przez 2 miesiace. Znalazlam go na fb i myslalam czy go nie zaprosic, ale.. Nie chce sie narzucac. Nie chcę wyjsc przed nim na desperatkę. Jak byscie zareagowali na taką próbę kontaktu? Co zrobic?

Nie wiem nie doradze ci, bo nie umiem podrywac facetó

"znalazlam go na fb i myslalam czy go nie zaprosic, ale.. Nie chce sie narzucac." x a wymieniliście z sobą chociaż parę zdań ? Czy znacie się tylko z widzenia ?

Kiedy tak czujesz to przeciez mozesz. I nie mysl czy powinnas, nic nie mysl. Sprobuj sobie i juz. Ja ostatnio sie odezwalem, napisalem, a ona prawie nic, nie pamietam, czy cos odpisala. Zapomnialem juz prawie, minelo czasu a ona teaz sama zagadnela, wiec to znaczy, ze mozna i juz wiecej popisalismy.

Nigdy nie rozmawialiśmy. Zawsze spi******łam nawet przed jego spojrzeniem.. Sama nigdynie potrafilabym zagadac.

Ale napisac mozesz, jest duzo latwiej

Nigdy nie rozmawialiśmy. Zawsze spi******łam nawet przed jego spojrzeniem.. Sama nigdynie potrafilabym zagadac. x to skąd wiesz jak się nazywa :P ?

Skoro do niego nie zagadalas to nie zalezy ci na nim

wysyłanie zapra w sytuacji jak nigdy z sobą nawet nie gadaliście będzie...co najmniej dziwne. Biorąc pod uwagę, że facet nie wie jak się nazywasz może ja nawet zignorować nawet jeżeli byłoby potencjalnie zainteresowany bo uzna, że to jakaś pomyłka i nawet nie zajrzy na profil. Już nie lepiej odwzajemnić uśmiech i sprowokować sytuacje tak żeby to facet pierwszy zagadał ?

Bywa i tak. Zacznij może pd uśmiechu.

Dziwne, że tylko w PL kobiety mają ten problem... zagadać do faceta x zagadują, ale przystojnych i jednoczesnie bogatych ;) Nikt nie będzie zadawać sobie trudu dla Pana co zarabia 2500, ma zakola i oponkę na brzuszku

Ja tez zawsze sztywnieje, jak jest jakiś facet, którym sie zauroczylam. Chciałabym w końcu znaleźć takiego, który odwzajemni uczucie i zrobi pierwszy krok, bo sama się nie odważe

Ja tez zawsze sztywnieje, jak jest jakiś facet, którym sie zauroczylam. x to zdecydowanie powinno byc na odwrot

Hahaha

Haha wiem, ale kobiety tez mogą sztywniec. Czuje sie wtedy jak robot.

no coz, roboty sa malo kobiece

A ja jak sobie pomyślę, ze mu sztywnieje na mój widok, to aż mi sie gorąco robi

mysle, ze niepotrzebnie

No tak, bo i tak nie spożytkuje tej energii

bo i tak nie zesztywnial

Nawet nie ma komu zesztywniec :p

mozesz sprobowac zagadac, ale przygotuj sie, ze on moze nie wiedziec w ogole o twoim istnieniu,nie przywiazywac do ciebie jakiejkolwiek wagi. Nie lubie takich nadbudowanych znajomosci, ktorymi sie zyje w glowie, a nie widac nic w realu...

zagadują, ale przystojnych i jednoczesnie bogatych oczko.gif Nikt nie będzie zadawać sobie trudu dla Pana co zarabia 2500, ma zakola i oponkę na brzuszku lapka.gif x Nie piertol kretynko i nie wymyślaj żałosnych teoryjek, bo do przystojnych i bogatych też nie zagadują, Polki mają zryte berety i tyle.

kto widzial by polka zagadywala pierwsza do faceta? chyba po pijaku nie potrafiac sklecic jednego zdania hahahah

Tylko pytanie jak facet zareaguje na taką postawę kobiety? Odwazylabym się zainicjowac jakos kontakt, ale nie chce wynsc na idiotke. Moze rownie dobrze pomyśleć, że odważna i otwarta, ale istnieje tez opcja, że uzna mnie za taką, ktora niejednego juz miala i szuka kolejnych wrazen. Wg mnie granica jest cienka, a kazdy inavzej to postrzega. Dlatego Panowie :D jak kobieta powinna się zachowac zebyscie byli nia zainteresowani i nie wyszla na "szukającą bolca"?

Dobry bolec nie jest zły:):) Przecież o to Ci chodzi;)

Widzę ktoś skrzywdzony. Chcę go poznać, nie wy****ać ;)

Jedno nie wyklucza drugiego;) A wręcz przeciwnie:)