Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Bostonka

Polecane posty

Gość gość

Jak przechodziły ją wasze dzieci? Wczoraj byłam z synem u lekarza, wysypka głównie na dłoniach i stopach, trochę w okolicach łokci. Gorączkował od niedzieli. Dostaliście na to jakaś maść? Syn tego nie drapie, nie widać żeby go to swędziało ale jest trochę załamany faktem wysypki, trochę płaczliwy i narzeka, że go to boli( czy to może boleć?). Dzisiaj jest już bardziej wysypany, również na buzi, pod pachami. Dostał jedynie wapno, groprinosin i maść na zajada chociaż wydaje mi się, że to co ma w kąciku ust to od choroby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do niedzieli sie zagoi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie jeden przechodził tak, że nie działo się nic , miał tylko pęcherze na stopach, co mu wcale nie przeszkadzało. Drugi miał pęcherze w gardle i gorączkę. Przeszlo jak każde inne chorobsko. Nic wielkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwonamiska
Ile trwa leczenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może któraś mama ma jeszcze doświadczenie w tym temacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My dostaliśmy Zyrtec, Neosine i Viburcol, bo dziecko było wyjątkowo niespokojne, płakało i krzyczało w nocy. Viburcol bardzo nam pomógł przejść tą bostonkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja dwójka brała heviran, mieli też w buzi. Bardzo pomógł bo młodszy płakał, nie mógł jeść, pił mało. Drugą dobę po podaniu było już ok, nie bolało :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas syn miał półtora roczku gdy złapał bostonke. Okropne chorobsko. Syn miał pecherze na rączkach, nogach i w okolicach genitaliow. Okropnie go to swedzialo. Drapal się i płakał. Ciągle chciał być na rączkach. Ten najgorszy okres trwał około 3 dni. Niestety lekarz dał nam tylko puder w plynie który średnio pomagał. Całe leczenie około 2 tyg. Bardzo źle mi się kojarzy ta choroba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak byłam w szpitalu z córką to była też dziewczynka z bostonka. Miała mocną wysypke w buzi i w około ust.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myśmy mieli trzy nieprzespane noce, bo synka bardzo swedzialo, najbardziej na posiedzeniach stóp i w ustach. Lekarz zalecił pudroderm, ale średnio pomagał. Wiem, ze to niezbyt poważna choroba, ale dla synka była bardzo przykra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na Bostonke nie ma lekarstwa, to trzeba po prostu przejść. U mojej córki np objawiła ostatnim razem się wysypka w okolicach pupy i stref intymnych, a ja miałam wraz z angina w tym samym czasie wysypkę w buzi. Lekarze tak naprawdę nie potrafią czasem Bostonki zdiagnozować, ponieważ wg mnie objawy mają szeroki wachlarz, od standardowych wyprysków na dłoniach buzi i stopach, po tak jak u mnie w ustach czy na pupie. Podkresle, że na pupie u córki to nie były Chrósty tylko wyglądało jak odparzenie i to porządne, z bardzo wysuszona skóra, że to była właśnie Bostonke zorientowałam się jak po paru tygodniach zaczęły nam schodzić paznokcie. Teraz Córka gorączkowała i tak ja bolalo gardło, że nie mogła jeść i pić przez dwa dni, a w żłobku panuje Bostonka, a czy to była ona okaże się za parę tygodni. Nadmiernie jescze, że żadne smarowidła nie pomaga na ta wysypkę... Tak na marginesie, mam wrażenie że dorośli jakoś to gorzej przechodza. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×