Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dziewczyny czemu tak fiksujecie na punkcie wzrostu

Polecane posty

Gość gość

u facetów? Ja jestem heteroseksualnym facetem ale umiem stwierdzić czy inny facet jest przystojny czy raczej nie, widać że ktoś jest mniej lub bardziej urodziwy. Rozumiem że kobiety wolą tych bardziej urodziwych tak jak faceci wolą te ładniejsze. Ale wzrost? Nie wiem, jakbym był kobietą to nie zwracałbym na to praktycznie wcale uwagi, chciałbym mieć kogoś mniej więcej podobnego wzrostu a nie żeby patrzeć na partnera do góry i stawać na palcach żeby się całować. Aha, i nie piszcie mi tego "argumentu" o szpilkach bo to już nudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobieta majaca 186 cm wzrostu ma nie patrzeć na wzrost mężczyzn?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo kobieta lubi czuć się przy mężczyźnie jak kruszyna, ja lubię . wysoki mężczyzna wyzwala poczucie bezpeczeństwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem facetem i to rozumiem bo mi też się podobają wysokie dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:01 no 186 cm to jeszcze rozumiem że szuka wysokiego, czyli podobnego sobie 22:18 kolejny głupi argument o tym "poczuciu bezpieczeństwa". Samym wzrostem facet nie obroni kobiety. Wysportowany 172 cm rozłoży bez problemu chudzielca 188 cm albo wysokiego grubasa bez kondycji. Wzrost tu nie ma nic do rzeczy. A kobieta ma być partnerką a nie żadną "kruszynką", no chyba że jeszcze nie wyrosła z zabawą domkiem dla lalek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy nie patrzyłam na wzrost.. niestety wystarczyło by kilku moich kolegów z racji swych kompleksów próbowało mi nawrzucać że jestem za wysoka, że nie jestem kobietą bo ta powinna byc drobna tylko wielkoludem a to wszystko dlatego ze ja miałam 176 cm a oni troszkę mniej. To oni czuli się mniej męsko i przyjęli strategię poniżenia kobiet za wysokich dla nich. Mi ich wzrost nie przeszkadzal ale takie zachowanie sprawiło że zaczęłam patrzeć na wzrost, postanowiłam sobie że nie zwiążę się z facetem niższym lecz przynajmniej o 10 cm wyższym, zresztą obcasow też nie zamierzałam sobie odmawiać. Mój facet jest wyższy ode mnie o kilkanaście cm i jest mi z tym super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:45 nie chce mi się wierzyć. Faceci lubią wysokie kobiety; długie nogi, smukła talia (wysoka kobieta raczej nie może być "pękata"), a jak Ty postanowiłaś sobie że będziesz z facetem co najmniej o 10 cm wyższym bo tamci mają kompleksy i szpilek sobie nie będziesz odmawiać, to tylko potwierdza moją teorię. Kilka razy usłyszałaś że jesteś za wysoka i od razu skreślasz wszystkich trochę niższych od siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech któraś powie tak szczerze: akceptuję faceta mojego wzrostu albo nawet trochę niższego, niekoniecznie muszę być ze znacznie wyższym facetem. Ale żadna z was nie potrafi stwierdzić tego nawet na takim forum, bez żadnych zobowiązań. Co z wami jest? Dlaczego wzrost u faceta jest dla was ważniejszy od wszystkich innych jego cech wyglądu, osobowości, pozycji itd.? Przecież to tylko wzrost, nie wiem, naprawdę jest aż taka kolosalna różnica między facetem 170 cm a 182 cm? Jeden trochę wyższy, jeden trochę niższy i tyle, normalne zróżnicowanie w populacji, dlaczego nie możecie tego pojąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Taki mają gust i tyle. Co ty się tak tym wzrostem napinasz? Kobieta rzuciła ciebie dla wyższego czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze ale Cie boli maluchu hyhyhy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jak to możliwe żeby wszystkie miały taki sam gust?! Od każdej reguły podobno są wyjątki i tak jak napisałem, nie wiem co za różnica czy facet ma 170 czy 180 cm wzrostu jeśli obydwaj są porównywalnymi ludźmi. U małp tak jest że w stadzie na 20 samców jest jeden samiec alfa (z reguły najpokaźniejszy wzrostem) i tylko on ma szansę na kopulację z samicami, które odrzucają tych mniej okazałych samców. U polskich kobiet jest już to samo, one są na poziomie małpek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ględzisz, swędzisz o tym wzroście. Osobiście zawsze miałem dziewczyny mniejsze ode mnie. Na koncu moja zona jest mniejsza o 20 cm, nie ma sportowej figury, ale ja i tak ją kocham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest ogromna roznica. musisz sie z tym pogodzic ze jestes niski i tyle. kazda potwora znajdzie swojego amatora :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie rozumiem facetow, dla faceta to nie problem, ze ma 170 cm a laska 180 bo czuje sie jak niski alfons z modelka. Malo ktora kobieta na to pójdzie zreszta to nawet nie wyglada fajnie,gdy kobieta jest wyzsza. Ja mam 175cm i interesuja mnie faceci 175+ gdybym byla nizsza to analogicznie facet moze byc nizszy, al3 musi byc różnica in plus dla faceta. Z niskim bym sie czula jak z bratem, aseksualnie zupelnie. Niziolki szukajcie drobnych lasek takich 155-165cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest kwestia zafiksowania, tylko norm społecznych, jakoś tak się przyjęło że mężczyzna ma być od partnerki wyższy i inny układ jednak zawsze trochę razi, co nie znaczy że się nie zdarza. Ja ze swoim 176 raczej szukałam zawsze Pana 180+, zresztą w drugą stronę dzialalo to tak samo, niscy faceci w ogóle do mnie nie startowali. Poza tym, cała moja rodzina to sportowcy po metr dziewięćdziesiąt, więc taki mam w podświadomości wzorzec od zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego faceci w większości nie chcą lasek babochlopow wyższych od nich? Właśnie z tego samego powodu nie chcemy niskich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Niech któraś powie tak szczerze: akceptuję faceta mojego wzrostu albo nawet trochę niższego, niekoniecznie muszę być ze znacznie wyższym facetem. Ale żadna z was nie potrafi stwierdzić tego nawet na takim forum, bez żadnych zobowiązań. Co z wami jest? Dlaczego wzrost u faceta jest dla was ważniejszy od wszystkich innych jego cech wyglądu, osobowości, pozycji itd.? Przecież to tylko wzrost, nie wiem, naprawdę jest aż taka kolosalna różnica między facetem 170 cm a 182 cm? Jeden trochę wyższy, jeden trochę niższy i tyle, normalne zróżnicowanie w populacji, dlaczego nie możecie tego pojąć? x ja mam faceta mojego wzrostu, ale skoro faceci mogą chciec supercudnych mlodszych 10 lat modelek to kobiety moga wymagac 30cm wyzszych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:04 Nie chce Ci się wierzyć ale tak było. Mój pierwszy chłopak był ode mnie kilka cm niższy, lecz i on miał problem ze swoim wzrostem. Prosił mnie o płaskie obuwie bo się czuł mało komfortowo. Zaczęłam się przy nim coraz gorzej czuć choć on mnie w żaden wyraźny sposób nie obraził. Jednak gdy chodzil kolo mnie po kraweznikach i prawie na palcach to jednak było widać. Następnie pojawili się owi koledzy co poskutkowało tym że zaczęłam się poważnie zastanawiać nad zwiększonym prawdopodobieństwem zakompleksienia z tytułu wzrostu u niższych mężczyzn. Stwierdzilam ze nie mam zamiaru miec kompleksow z powodu własnego wzrostu tylko dlatego by ktoś niższy poczul się lepiej. Wtedy też przestali mnie jakoś specjalnie interesować. Ale sam wzrost to za mało by ktoś mi się spodobał. Musi mi odpowiadać jako całość i z wyglądu i z charakteru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale głupoty wypisujesz autorze. Żaden niski mężczyzna nie będzie zadzierał z wysokim, taka prawda. Za kogo ty się masz, że próbujesz coś głupiego wmówić kobietom. Ty nie jesteś od tego by mówić, pisać kobietom jak mają się czuć. Kobieta przy wysokim mężczyźnie czuje się bezpieczna. I koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autor. Pieprzycie głupoty aż mnie głowa boli jak to czytam. NÓW ZNÓW - tu nie chodzi o zadzieranie tylko o ewentualne stanięcie w obronie dziewczyny; stawiasz naprzeciwko siebie dobrze zbudowanego 170 cm i chudzielca 182 cm. Kto skuteczniej obroni kobietę? Wiadomo że ten lepiej zbudowany, 10 cm czy ileś tam nie robi w tym względzie różnicy. O tym pisałem, jak kretyński jest ten argument że "przy wysokim czuję się bezpiecznie". Argumenty że faceci wolą o 10 lat młodsze albo że nie lubią wyższych od siebie "babochłopów" - kolejne brednie; oczywiście, są tacy faceci ale jest to tylko jakiś odsetek. Wśród facetów gusta są różne, jeden woli młodsze, jeden równolatki, jeden bardziej dojrzałe. To samo ze wzrostem kobiet - część facetów lubi małe kobiety, część lubi je mieć na swoim poziomie wzrostu, a jeszcze niektórzy (nawet jeden tu tak napisał w tym temacie) lubią wysokie. Czyli każda kobieta ma szansę. Każda. A kobiety jak patrzą na faceta to tylko wzrost, wzrost, wzrost, im więcej tym lepiej, zachłannie i bez ograniczeń, choćby same miały 150 cm to jak szukają faceta to im wyższy tym lepszy i każda tak świruje. A jak już facet ma ten wzrost, wzrost, wzrost, to dalej patrzenie na ryj i na kasę. Osobowość, charakter, inteligencję, zainteresowania, poglądy - to wszystko wiecie ile jest warte dla kobiet. Mniej niż czopek wsadzony w d..ę, bo ten przynajmniej wykazuje jakieś działanie lecznicze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autor doprawdy nie może się pogodzić ze nie został obdarowany kilkoma cm więcej. Wymyśla wiec tematy i próbuje pokazać jakie to kobiety są powierzchowne. A on z bogatą osobowością sam.. Wymyślił wiec ze to we wzroście tkwi przyczyna jego wszystkich problemów a właściwie w traktowaniu tego parametru przez kobiety. Znam niskich facetów poniżej 170 cm i maja dziewczyny! Znam też takich powyżej 185 którzy nie mają! Patrząc po tych wypocinach nietrudno wcale dostrzec ze to nie wzrost jest głównym problemem autora. Brak akceptacji innego punktu widzenia się kłania już od początku. Brak dopuszczenia myśli ze ktoś się może lepiej czuć przy wyższym tez automatycznie odpada. Bo dla autora to niepojęte :D Wypaczone nastawienie jako usprawiedliwienie porażek? Te tematy Ci nie pomogą. Popracuj nad kompleksami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mężczyzny elementem urody jest postawa ogółem: jeśli stwarza pozory, że jest silny (a tego dodaje mu wysoki wzrost) to kobietom na ogół się podoba, a jeśli drobny i chudy to sprawia wrażenie słabego (nie musi taki być - np. Bruce Lee), stąd w pierwszym rzucie oka wypada gorzej. Sama uroda twarzy to nie wszytko - kobieta z ładną twarzą ale marną sylwetką też będzie miała mniejsze powodzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Która zakocha sie w krasnalu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:41 na pewno nie taki pustak jak ty który musi mieć wzrost, wzrost, wzrost u tych portek co stoją obok i z automatu odrzuca wszystkich niższych niż 182 cm. Prymitywne jesteście dziewczyny. Poza zdolnością mowy i ubierania się nie przekroczyłyście poziomu małpek. Małpki płci żeńskiej tak samo - wypatrują tylko osobnika płci męskiej słusznych rozmiarów i tylko jemu się oddają a 90% populacji małp męskich musi obejść się smakiem bo tylko te najbardziej wyrośnięte samce mają szansę na partnerkę. Myślałem że ludzie są wyżej w ewolucji od małp. Ale jak się okazuje, niekoniecznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Słuchaj kobietom (są wyjątki)tego nie przetłumaczysz to nie ta dekada i nie to pokolenie jeszcze niestety.Poczucie bezpieczeństwa LITOŚCI.Wiecie panowie w czym problem kobiety boją się nagminnie reakcji społeczeństwa na taki związek( co ludzie powiedzą).Facetów to nie interesuje co powiedzą inni ,facet ma dbać o dom rodzine,kochać swoją kobietę.A ludzie zawsze coś powiedzą jak nie to że masz wyższą kobietę to że masz gorsze auto lub że jesteś biedny itp.Kobiety tego gdzieś nie mogą pojąć.Przejmuja się takimi pierdołami (jak 5 letnie dzieci).Panowie moja rada szukajcie bardzo inteligentnych dziewczyn do skutku ja też długo szukałem i mam 20cm wyższą ode mnie i to jest najmniejszy problem w naszym związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fajna

A ja jestem wyjątkiem, którego tak tutaj szukano... jestem kobietą 172 cm wzrostu i już trzy razy zakochałam się w facetach niższych. Niestety pierwszy był zajęty, drugi generalnie niedostępny A trzeciego nie mogę rozkminić. Jeszcze się łudzę, że będziemy parą. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×