Brak kontaktu z płcią przeciwną

Czesc, mam 18 lat i nie mam dziewczyny. Zaraz kazdy napisze, ze to nie koniec świata, ale ja po prostu chciałbym mieć kogos bliskiego. Niestety jestem troche nieśmiały i brakuje mi pewności siebie, co po częśc***ewnie powoduje dość wstydliwa choroba na jaką cierpie, a mianowicie zespół jelita drazliwego z postacią biegunkowa. Ogólnie jestem bardzo wysportowany, dbam o higienę, ubieram sie tez w miarę dobrze, co prawda bez Jordanów i rurek. Nie jestem typem bad boya, raczej miły, wrażliwy, pomocny, dobrze sie ucze, ale jeszcze nigdy nie bylem obiektem zainteresowań żadnej dziewczyny. Co powinienem robić aby moja sytuacja sie zmieniła?

zwal se konia to ci przejdzie

Nie wiesz tego ze nie byłeś. Nic dziwnego że żadna nie podrywala bo to faceci muszą zaczynać. Jak jesteś wysportowany to duża szansa ze się podobasz ;) Najlepiej z kolegami poszukaj dziewczyn jeśli żadna która widujesz nie wpadla ci w oko. Daj sobie czas bo jak się zakochasz to będzie ci łatwiej się starac

Jeżeli masz 18 lat to oznacza, że w twoim środowisku jest sporo wolnych dziewczyn w wieku 15-18 lat gdyż zapewne chodzisz do szkoły. Jest okazja aby kogoś poznać choćby za pośrednictwem kolegi czy koleżanki. No i nie prawdą jest, że to tylko chłopacy muszą wykazywać inicjatywę. Dziewczyny też to robią i to częściej niż ci się wydaje.