Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego nieszczęśliwe małżeństwa pokazują na Facebooku jacy to są szczęśliwi?

Polecane posty

Gość gość

I to bardzo częsty przypadek. Znam wiele par, które są nieszczęśliwe, zdradzają się a na fb poczują na super małżeństwo. I jeszcze te opisy Szczęśliwa rodzinka, #zakochani, #kocham cię mężu. Szczyt hipokryzji. Poza tym mowa ciała i to szczególnie u kobiet mówi wszystko. Znacie też takie pary? A może znacie i nie wiecie. To zobaczcie na fb :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kim Ty jesteś aby decydować co oni mają pokazywać a co nie. Byc może tylko Tobie się wydaje że są nieszczęśliwi (niektórzy akceptują zdrade). Może im tak wygodnie, a może oczekują od małżeństw a czegoś innego niż Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam fb więc nie zobacze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ich sprawa. Chca zaklinac rzeczywistosc. Nakladanie maski to chleb powrzedni w PL.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
„powrzedni” :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak chce sobie poprawić humor to czytam durne hasztagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:02 pudło gościu. Trzy pary znam bardzo dobrze i wiem co przeszkadza małżonce a co nie. Jedna Kilka razy zastanawiała się nad rozwódem kiedy Pan mąż miał romans a na fb wklajala zdjęcia z mężem z podpisem kocham cię mężu. Druga miała depresję gdy mąż ją zdradził a potem pobił. A na fb zdjęcia z podpisem szczęśliwa rodzinka. Trzecia koleżanka z kolei przeżyła traume gdy jej narzeczony ja porzucił dla innej. Związała się z innym facetem ale wielokrotnie zwierzala się że go nie kocha i gdyby tylko tamten chciał to by wróciła. A na fb co? Same pochwały i cudowne zdjęcia z obecnym facetem. Facebook to iluzja. To kiepski film. Ludzie projektują swój profil w taki sposób jakby chcieli aby wyglądało ich życie. A chwalą się tym, czego po prostu nie mają lub czego im brakuje. Tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak do bywa właśnie, że coś trzeba zrobić z własnymi kompleksami. Najlepiej na fb. To taki mechanizm obronny wg niektórych;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To bardzo częste. Ludzie używają fb do zaklinania rzeczywistości, pokazują najpiękniejsze momenty bo sami chcą wierzyć że ich życie właśnie tak normalnie wygląda, chcą budzić zazdrość, chcą być podziwiani. Im więcej lajków tym trudniej później wrócić do rzeczywistości. Może tak jest łatwiej nie myśleć o problemach? To typowe zwłaszcza dla osób nieszczęśliwych, z niską samooceną czy ekshibicjonistów społecznościowych. W necie można być kim się chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16.11 dokładnie. Ci na prawdę szczęśliwi nie maja potrzeby chwalenia się milionami zdjęć ,,jacy to oni szczęśliwi" i słodkimi komentarzami typu ,,tak baaardzo Cie kocham". Ci którzy tak się chwala zwykle chcą cos ukryc i na sile pokazać wszystkim jacy są szczęśliwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale są kobiety który kochają mimo że facet je zdradza więc dlaczego nie miałyby się podpisać że to kochają. A ja znam parę po rozwodzie gdzie wyjeżdża na wspólnie na wakacje z dzieckiem i dają podpisy "rodzinka w komplecie " . Nikt ich przecież nie zmusza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko po co w ogole umieszczać swoje prywatne chwile gdziekolwiek w necie? Miejscem zdjęć są albumy w formie papierowej a nie internet w którym nic nie ginie. Nie rozumiem tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ciebie to tak strasznie boli ze aż temat założyłaś na kafe. :D Pewnie jesteś kochanką żonatego i skręca ciebie gdy widzisz jego razem z żona na zdjęciu i do tego podpis żony "kocham ciebie mężu" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość z 16:21 bopewnie ci co wyzezdzaja po rozwodzie na wczasy, to któreś z nich liczy, że będzie powrót. Dlatego tak podpisują. A laska która pisze, że kocha męża mimo że ja zdradza to albo masochistka albo kobieta niezrozwniwazona emocjonalnie z niskim poczuciem własnej wartości. Pisze że kocha bo boi się że jej już nikt nie zechce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:24 Ty natomiast musisz być jedna z tych infantylnych bab które czynią wyznania w necie. To samo można powiedzieć komuś osobiście ale po co nie? Przecież trzeba odj***c szopke w necie. Niech widzo i mi zazdraszczajo Janusza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znowu pudło. Nie jestem kochanką zonatego. Mam rodzinę i nie przyszło by mi do głowy wklejac prywatne zdjęcia jeszcze z opisami. Ale po twoim wpisie wnioskuję , że ty jesteś zdradzana żona, która wkleja foty jaka to niby jest szczęśliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie. Laska pisze kocham cię mężu jakby nie mogła powiedzieć mu w domu. Przypadek!? Nie sądzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja swojego alkoholika niecierpię i nie mam go na fejsie a i tak za 2 miesiące będę wolna wreszcie:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja również nie sondzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już dawno udowodniono że im ktos częściej i głosniej dekaruje uczucia na fb czy tego typu stronach tym gorzej relacja wygląda w realu. To czasem krzyk rozpaczy. Te najbardziej udane związki doprawdy rzadko tak robią bądz wcale nie obnoszą się z tym w necie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja znam kobietę którą mąż pobił a ona potem lansowala się nad morzem przytulona do niego i udawała zakochana. Ledwie jej siniaki zeszły. A druga jak mąż ją zdradzał w ciąży to bez przerwy zdjęcia z nim wklejala z podpisem rodzinka. Inna zaś ma męża buraka co ma na nią wywalone i jak jej kiedyś kupił kwiatka na dzień kobiet to od razu wystawiła zdjęcia na fb. Zresztą nawet nie wiadomo czy sama sobie tego kwiatka nie kupiła bo facet jest poniżej jakiegokolwiek poziomu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrezygnowalam z fejsa,po miesiacu,jak zobaczylam co ludzie tam wyprawiaja. Nie bede sie osmieszac,i pokazywac jak zyje. Szczerze to mam sie czym pochwalic,i mam wiecej od innych,ale ludzie sa inni i ja tam nie pasowalam. Idiota stoi przy aucie i pisze po zdjatkiem,ze tyle walczyl z urzedem celnym,az wreszcie ma ten skarb. Tylko czekac jak pokaze pachnacy papier toaletowy... Mam male grono znajomych na NK,i to wystarczy. Nowych znajomosci nie nawiazuje,a pielegnuje tylko te stare ,sprawdzone. Te kochajace na fejsie swoich mezow ,mnie smiesza,ale niech robia skoro,to sprawia im przyjemnosc. Pewnie mysla patrzcie i zazdroscie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też znam taką parę- już nie są razem ale podczas ich związku mężczyzna był przedstawiany w samych superlatywach, kwiatki, perfumki, zabierał na zakupy i booom! Z dnia na dzień kazał się wyprowadzić i jak bańka prysła to się okazało że kokainista, wszystko co mieli to na kredyt i w leasingu i na mieście opowiadał jaka to leniwy nierób mu się trafił!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fakt. Mowa ciała zdradza wszystko. Wystarczy się przyjrzeć i znać. A kobiety są mistrzynismi w tym, że nie potrafią ukryć mowy ciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam małżeństwo, gdzie kobieta odbiła męża innej zachodząc z jej mężem w ciążę. Facet odszedł od żony i związał się z tamtą. Teraz ona na fb bez przerwy pokazuje jaka jest szczęśliwa i jak się kochają. No mieliby choć trochę klasy ale nie. Żeby było śmiesznie j facet ma trochę kasy choć burak jakich mało. Ta jego nowa obnossi się zaś z tą miłością i pieniędzmi. Ostatnio pokazała na fb jaki jej samochód kupił na imieniny czy urodziny i pytała co ona na mu kupić. A żeby było jeszcze ciekawiej gość jest cham em i dsmskim bokser em. A jak jego nowa była w ciąży to ja zdradzał. Masakra. Ale na fb hasztag yin szczęśliwa rodzinka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja koleżanka wklejala regularnie zdjęcia z mężem i dziećmi. Nawet te mocno prywatne np w wycuetym stroju kąpielowym jak się caluja i macaja. O oczywiście podpisy kocham męża, grunt to rodzinka, szczęśliwa żona i mama. Jakie było zdziwienie gdy nagle się dowiaduję że rozwód w toku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To normalne i naukowo udowodnione. Już ktoś o tym zresztą pisał. Tam gdzie się ludzie obnosza na fb ze "szczęściem" *to znaczy że nie najlepiej się dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie w rodzinie to samo. Kuzynka się hajtneka o zaczęła szczęśliwe foty wstawiać jaki to cudowny mąż i jak go kocha. Potem mąż zostawił ja i wyjechał za granice. Zaczęła go wyzywać na portalu ogólnie że zostawił, że wuesniak i że to koniec. Ludzie jej wspolczuli. Po pół roku gość wrócił i ta go przyjęła z otwartymi ramionami. Nic nie napisała na fb ale przeniosła się na instsgram gdzie kontynuuje telenowrle jaki mąż jest cudowny i jak go kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Macie jakieś linki do takich "szczęśliwych" małżeństw? To podeślijcie bo moje grono znajomych nie wkleja takich zdjęć. Jak one wyglądają bo nie mogę sobie wyobrazić o czym mówicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×