Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wkurza mnie ciotka!

Polecane posty

Gość gość

Cześć, muszę się wygadac a poza tym może ktoś podsunie mi jakąś odpowiedź na docinki ze strony mojej ciotki. Otóż urodziłam niedawno dziecko a w jej oczach wszystko robię źle. Ale najlepsze jest to, że nigdy nie powie mi nic wprost tylko zwraca się do mojego dziecka: 'W co ta matka cię ubrała?' albo kiedy dziecko miało wysypke: 'Czym ta matka cię nakarmila?' No po prostu krew mnie zalewa raz za tą matkę (nigdy mama) a po drugie nie wiem nigdy co jej nie pasuje np w ubiorze dziecka, a chętnie chciałbym wiedzieć np czy za grubo ubieram dziecko, bo jak jej odpowiadam to dalej zwraca się do dziecka:' no... Powiedz w co to ona cię ubrala'. Macie jakiś mocny aczkolwiek kulturalny tekst na takie przytyki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz jej: czy ciocia moze powiedziec wprost o co cioci chodzi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak będzie coś robić przy dziecku powiedz niby do małego "o jejku co ta stara ciotka z tobą robi" a potem powiedz babsztylowi won

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz jakieś problemy z wyrażaniem własnego zdania? Już dawno mogłaś zakończyć sprawę z ciotką, ale ty wolisz zakładać żalowe tematy na forum. Przyznaj się. Ty nie chcesz rozwiązać problemu (albo go wcale nie masz tylko udajesz), tobie po prostu się nudzi i próbujesz zrobić dramacik i sobie ponarzekać na bliskich zamiast zająć się dzieckiem czy czymkolwiek pożytecznym. Żałosne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kto to jest ciotka? Po prostu bez patyczkowania sie z jej zdaniem zapytaj - ciociu o co ci chodzi? ciociu, nie rozumiem twoich komentarzy, możesz mi przybliżyć problemy z moim dzieckiem, czy mam zgadywać? Pytaj, zawsze pytaj, prosto z mostu, o wszystko, nawet o to co źle robisz przy dziecku, niech mądre mamy, teściowe, szwagierki się tłumaczą dlaczego... To jest super sprawa usłyszeć jak się wiją w temacie. Ja miałam dwie upierdliwe istoty kiedy urodziłam dziecko - to moja mama i szwagierka [siostra męża]. Ciągle im coś nie pasiło. To moja teściowa podrzuciła mi pomysł, aby wyrażając swoje opinie oponentki dokładnie wyłuszczyły o co im biega. Konkretnie, co powinnam wg nich zrobić. Już nie było dobrych rad, przestały się udzielać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Denerwują mnie takie tematy. Dla mnie to oczywiste prowo. No chyba, że autorka jest nastoletnią matką, która mieszka z rodzicami lub ciotką i nie może im podskoczyć, bo jest na utrzymaniu rodzinki. Ale myślę, że to kolejna stara znudzona krowa siedząca na macierzyskim. Problem z d**y. Ojojoj tak mi źle bo ciocia jest dla mamusi niedobra :( Zajmij się dzieckiem mamusiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może ogranicz kontakty z tą ciocią? Unikaj i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym powiedziała wprost, że sobie tego nie życzysz. Bo to się nie zmieni. Tylko dziecko zacznie rozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeny mieszkasz i niej.jestes od niej uzalezniona finasowo czy inaczej. Bo jesli nie to po prostu nie wpuszczaj jej do domu. Raz drugi i w koncu odpusci. Bedzie mials bol d**y obrazi sor a ty zyskasz swiety spokoj ktory jest ci potrzebny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mów dziecku "co znowu tej ciotce nie pasuje?" albo powiedz "jeśli masz coś do powiedzenia to powiedz wprost bez takiej biernej agresji" albo jak ktoś pisał wcześniej "o co Ciotce chodzi?". Też stosuj ciotka zamiast ciocia. Moja teściowa robiła tak. Powiedziałam jej ze jeśli ma z czymś jakiś problem to ma mi mówić a nie dziecku bo nie życzę sobie by wciągnęła go do chorych akcji. I też zawsze "ta" mama (przynajmniej nie matka) jestem. Do ludzi którzy mówią że problem z skądś, nie każdy się wychowuje z taka bierna agresja i nie każdy wie jak reagować. Ja też miałam problem na początku, nie chciałam obrazić, wiedziałam że coś z tym co mówią jest nie tak ale nie wiedziałam do końca co. Poczytalam jakieś książki i się dowiedziałam dlaczego to było takie dziwne i dlaczego się czułam nieswojo. Jak nie masz tego na codzień (albo w ogóle) to nie wiesz jak reagować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odciac sie od glupiej ciotki. To ja zaboli na amen jak.jek pokazeszz ze nie jest ci do niczego potrzebna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:09 ma racje. prosto, logicznie, na pewno podziala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zwalilas sie ciotce na glowe z dzieciakiem,to nie placz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zazdroszcze takich problemow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×