Zazdroszczę koleżance. Jak to z nią jest?

Jesteśmy na drugim roku studiów. Ona - jedno z lepszych aut na uczelni, torebka wittchena, okulary ray ban, na ręce pandora i drogi zegarek, drogie buty. Teraz rodzice kupują jej mieszkanie. Jej rodzice prowadzą firmę. Ma bardzo duże pojęcie o biznesie. Kiedyś na kursie z działalności gospodarczej powiedziała, że we własnej firmie raz liczysz pieniądze, a raz sprzątasz magazyn, raz obsługuje klienta, raz pijesz kawę z prezesem innej firmy. Kiedyś powiedziała ,,Milioner nie był by milionerem gdyby nie oszczędzał, a później inwestował". Niby nie chwali się pieniędzmi, ale od lipca była już w Chorwacji, nad morzem, w górach, zaraz leci do Hiszpanii. Jak to z nią jest? Ma pieniądze czy nie ma ? Podoba się facetą.

No ale o co chodzi? Ma bogatych rodziców i tyle. Jeśli jesteś z biedy to pasujesz do mnie ;)

Chodzi z nami na imprezy, obiady i zawsze bierze to co my. Kiedyś pojechałam po nią była u rodziców i przeniosła jakieś kartony z magazynów ja bym nawet nie dzwigneła tego.

Też mam działalność kartony i oszczędności. Ale nie czuje się tak bogaty by jeść trufle zamiast mcd. Coś jeszcze?

Ludzie biznesu nie boją się pracy. Mają inną mentalność niż ty.

"facetą" :-/ Poziom dzisiejszych studentów...

Zazdrościsz jej kasy ale do takiej ciężkiej roboty byś się nie wzięła. Polka z krwi i kości

Nie wiem co było w kartonach ale były ciężkie. Sama w wakacje pracuje, ona nie.

To jakaś prowo? Weź jej w gary zajrzyj.

Zazdrościsz jej kasy ale do takiej ciężkiej roboty byś się nie wzięła. Polka z krwi i kości X Właśnie kobiety widzą tylko końcowy stan konta bankowe. Podziela takie 250000 przez dekadę i wyjdzie pff 2100mc. A już wylanego potu przy każdym kartonie nie widzą. Nie mówiąc o latach wyrzeczeń.

O kurde, torebka Wittchen i Pandora symbolami bogactwa :D Nie wiedziałam, że jestem bogata :D Na zagranicznych wakacjach też jestem co rok :D 'Faceta' również się podobam :D Ale jaja :D

A ja mam PlayStation 4 skórzany portfel i smartphone sony

Nie wiem co było w kartonach ale były ciężkie. Sama w wakacje pracuje, ona nie. X Wszystko jest w kartonach czy to bułki czy dwadzieścia kabli.

Po prostu jak coś kupujesz hurtem nawet sto kopert to są w kartonie zbiorczym

"Podoba się facetą" - jak ty się na studiach znalazła? Chyba prywatne? Rodzice maja firmę to laska ma kasę proste,czego tu nie rozumiesz?

Zapomij o koleżance nigdy jej nie dogonisz finansowo jeśli ma bogatych rodziców a ty biedaków. Ciebie czeka kredyt hipoteczny na 40 lat jeśli polecisz na wygląd zewnętrzny chłopaka.

Dajcie spokój, to prowo, ta laska nie raz tu pisała różne historie, można poznać po stylu.

Zapomij o koleżance nigdy jej nie dogonisz finansowo jeśli ma bogatych rodziców a ty biedaków. x Nigdy by nie dogoniła, jeśli miałby takie podejście. Sama wyszłam z biedy i teraz przy własnej firmie zarabiam więcej od tych, którym zazdrościłam. Jak się chce i tyra, to można.

Nigdy by nie dogoniła, jeśli miałby takie podejście. Sama wyszłam z biedy i teraz przy własnej firmie zarabiam więcej od tych, którym zazdrościłam. Jak się chce i tyra, to można. X G****o można. Chyba życie zmarnować. Przegonilas chociaż moja kuzynke która dostała trzy mieszkania, samochód, ślub, studia i prawko a teraz buduje dom?

Albo mój kolega co odziedziczy trzy domy i lokal gospodarczy na sklep, do tego bilbord i ma studia płatne w Warszawie i tam mieszkanie. G****o można przegonic bogatych rodziców.

No chyba że do 60 tki będziesz wegetowac a potem się okaże że oni mają milion dolarów na koncie i tak naprawdę dogonilas ich tylko nieruchomości.

Raczej jest bogata, ale pewnie dzieki rodzicom poki co. Ja mam podobnego sublokatora. Wynajmujemy we 4 ladne nowoczesne mieszkanie, na 4 osoby nie wychodzi drogo.

Prawdziwa studentka,naturalna blondinka..hehe Pewnie meczysz nauke w Hufcu Pracy,bo do tej studentki brakuje tobie nie tylko pieniedzy,ale rozumu.

8.52 ale wiocha!

Nigdy nie dogonisz kogoś kto ma bogatych rodziców. To są majątki na które pracowało się 40 lat często rodzice mają majątek po swoich rodzicach.

Też mam fajną fure okulary Ray bana Pandore na ręku a nawet dwie byłam w tym roku w Turcji w górach zaraz lecę do Tunezji później Austria i może Włochy i co? Nie jestem bogata. Jestem zaradna i znam swoje priorytety. Niemam własnej firmy ale gdybym miała też nosiłabym kartony bo. Nie rozumiem twojego zdziwienia

Kto się wroblem urodził kanarkiem nie zostanie!

Turcja Tunezja ? wstyd się chwalić !

Przecież to prowo. Widać po stylu pisania. Babka od sekretarki to pisze.

Takich tepych zazdrosnych dzid jest wiele jak nasza autorka