Robaki czy alergia?

Dziewczyny pomóżcie bo jestem bezradna.. od jakiegoś czasu moja czteroletnia córeczka budzi się z bąblami jak po ukąszeniu przez komary.. z tym że komarów u nas nie ma a ona ma te bąble na rękach, nogach, szyi, twarzy, plecach, brzuchu czyli tam gdzie odkryte ciało.. przeszukalam cały pokój, łóżko, materac, listwy i nic nie znalazłam. Jakiś czas temu wyjechaliśmy na wakacje i przez dwa tygodnie nic, żadnych bąbli.. Mała ma też od jakiegoś czasu sine pod oczami, czasem to nie jest widoczne i częstomocz, do tego stopnia że czasem nie zdąży na kibelek ale to może wcale nie być powiązane..

Kurcze nie wiem co Tobie doradzić. Z naszym NFZ gdybyś chciała pochodzić po specjalistach to potrwa to pewnie ze dwa lata...

Pluskwy?

Nic nie znalazłam ani śladu. To możliwe?

One wychodzą tylko w nocy. Przyjdź w nocy do córki i wtedy przeszukaj pościel.

Prawdopodobnie pluskwy. Obejtzyj dokladnie pod materacem, tapicerka. W nocy wejdz po cichu do pokoju dziecka i zaswiec nagle latarka na lozko. Wtefy je zobaczysz. Na bank pluskwy skoro na wyjezdzie nie bylo ugryzien. Mozesz zamowic specjalna ekipe do do domu by to sprawdzili

Też pomyślałam o pluskwach.

Sprawdzałam w nocy, zaglądaliśmy wszędzie nawet w gniazdka. Nic.

A próbowaliście ją położyć spać gdzieś indziej? Może wypsikajcie pokój jakimiś owadobójczym sprajem (niektóre robale dopiero wtedy wychodzą).

Teraz będzie z nami spała dwa tygodnie i się okaże..

Byłaś u lekarza?? Może coś z wątroba? Albo układem moczowym. Czemu od razu robaki czy alergia? Zmiany skórne towarzyszą wielu chorobom.