Chciwa siostra i jej mąż polują na dom rodziców

Mam niestety kiepskie relacje z moją siostrą. Są co najwyżej poprawne tzn. spotykamy się podczas świąt i imprez urodzinowych. Bardzo nie lubię jej męża. Jest bardzo chciwy, dominujący i źle na nią wpływa - siostra jest jego "cieniem", przytakuje mu na wszystko. Szwagier już kilka razy wspomniał, że po śmierci moich rodziców chciałby sprzedać ich dom. Z kole i siostra gada, że jak tata umrze i mama zostanie sama to powinna przeprowadzić się do mieszkania bo takiego wielkiego domu nie utrzyma. Wkurza mnie takie gadanie, bo przecież moi rodzice jeszcze pożyją i dobrze ich znam - mama w życiu nie chciałaby się przeprowadzić do mieszkania, bo to jest jej dom w którym całe życie spędziła. Rodzice bardzo by chcieli żeby dom został w rodzinie i np. jedno z nas zamieszkało tam i spłaciło rodzeństwo. Ja sama nie wiem, co się stanie z tym domem po rodzicach. Nie planujemy się tam z mężem przeprowadzać, ale to gadanie siostry i szwagra tak strasznie mnie denerwuje :( Nie stać ich na mieszkanie więc polują na kasę po rodzicach. Chciałam się tylko wygadać. Pewnie i tak konflikt kiedyś będzie nieunikniony.