Walka z niepłodnością ! Clo itp.

Hej dziewczyny tu opisujemy swoje historie kto zmaga się jeszcze z zajście w ciąże z jakich powodów jak to leczy i te które już zwyciężyły tą walkę i mimo problemów zaszły w ciąże. Więc zacznę od siebie. Niby stwierdzone PCOS, ale po miesiącu brania clo, estrofem, duphaston w cudowny sposób jajnik się oczyścił, owulacja po clo była. Na razie remisja niedoczynności tarczycy (wszystko w normie) jutro odbieram wyniki czy nic się nie zmieniło. Pierwszy cykl z clo już za mną, ale ciąży nadal nie ma. Teraz jest mój 12dc (drugi cykl z clo). Zobaczymy.... W czwartek się dowiem jak w tym miesiącu z owulacją. Także wpisujcie się bo trzeba się wspierać :)

Mój mąż zamiast ≥39 mln plemników ma zero

Przykro mi. Ile już staracie się o dziecko ?. Mój mąż dopiero ma iść na badanie, ale małe szanse że coś jest z nim nie tak bo ma już dziecko z poprzedniego związku.

Niech je selen wspomaga spermogene i płodność jest bez recepty.

Około 5 lat, ale w sumie nie można tego nazwać staraniem (przynajmniej teraz). Co ma być to będzie. Może kiedyś się pozytywnie zaskoczymy. Co do tabletek to brał już dwa rodzaje na receptę od androloga i nic się nie zmieniło. Miał mieć biopsję, ale wystraszył się i jak na razie do tematu nie wróciliśmy.

Nie myślałaś o in vitro ?. A ty jesteś zdrowa ?. Ja dzisiaj odebrałam wyniki TSH kurcze przed clo było 1.5 a teraz już 2.63 pewnie podskoczylo przez lek.

Nie, in vitro nie chcę. Prędzej bym się zdecydowała na adopcję. Nic na siłę. Tyle dzieci potrzebuje rodziców. Tylko, że my już mamy sporo lat i co raz bardziej się przyzwyczajamy do takiego "luzackiego" życia. Poza tym ja nie jestem pewna czy ze mną jest wszystko ok. Po prostu nie ma sensu tego sprawdzać i się czymś faszerować jak nie ma i tak czym zapłodnić. Mój ginekolog powiedział, że wszystko wygląda dobrze i mam zacząć od badań męża. Jak jego wyniki wyjdą ok to wtedy zaczniemy robić "testy" na mnie :) a, że wyszły źle to za mnie się nie zabraliśmy :)

Wiesz ja na twoim miejscu mimo wszystko bym się zbadała. Bo czasem zdarzają się takie cuda że jednak przyjdzie taki dzień że twój mąż wyprodukuje chociaż ten jeden plemnik który byłby w stanie zapłodnić. A do zapłodnienia nie dojdzie bo u ciebie w organizmie będzie coś nie tak. To wszystko zależy jak bardzo zależy ci na tym żeby mieć dziecko. Bo mi bardzo i walczę biorę leki na wywołanie owulacji itp. a adopcja też długo trwa, a trzeba wierzyć. Bo jest już parę takich historii że mimo braku plemników dziewczyny zachodziły w ciążę

gość 2018.08.14 Tylko radzę Ci się za bardzo nie nakręcać bo to też czasami powoduje blokadę. Po drugie seks zaczyna być obowiązkiem, a nie przyjemnością.

Proszę o interpretację wyników badań. Jestem 22 letnia kobieta od 3 lat staram się z mężem o dziecko. Homocysteina 10,85 Prolaktyna w surowicy 23,45 ng/ml AMH 6,43 ng/ml FSH 6,98 mIU/ml LH 18,32 mIU/ml Estradiol 55,47 pg/ml Andostendion 2,44 ng/ml Homocysteina 10,85 Dodam iż mam PCOS. Badaniw było wykonywane między 2 a 6 dniem okresu.

Proszę o interpretację wyników badań. Jestem 22 letnia kobieta od 3 lat staram się z mężem o dziecko. Homocysteina 10,85 Prolaktyna w surowicy 23,45 ng/ml AMH 6,43 ng/ml FSH 6,98 mIU/ml LH 18,32 mIU/ml Estradiol 55,47 pg/ml Andostendion 2,44 ng/ml Homocysteina 10,85 Dodam iż mam PCOS. Badaniw było wykonywane między 2 a 6 dniem okresu.

Nie poddawajcie się dziewczyny. https://cutt.ly/ewZ1S

kiepskotowidze , w tym przypadku polecam pójść do Invicty, która jest ekspertem w najtrudniejszych przypadkach. U nas też był problem po stronie mojego partnera, ale dzięki leczeniu udało się!

Jestem z Trójmiasta. Z niepłodnością zmagaliśmy się długo, ale poważne leczenie w INVICTA. Mają świetnych specjalistów, super kontakt i opieka od A do z. Udało się zajść w ciążę.

karynadudnik, A kto jest twoim lekarzem?

milenatarzynska, dr Włodzimierz Sieg, polecam! Tylko nie wiem, czy ma jeszcze wolne terminy :) Zadzwoń do Invicty.

Potwierdzam, jest mądrym lekarzem.