9 miesiąc czy jesteście przepuszczane w kolejkach?

A ty co zaklamana swinio, taka honorowa niby jestes? Wybralas sobie jedna grupe spoleczna i ujadasz. Hooy ze starcami, hooy z chorymi, krowa rozpolodowa idzie, poklony bic. Mloda jest, ma sile stac. Kiedys na polu kobiety robily a teraz w kolejce nie moga ustac

P*****lnij się jedna z drugą w ten prostacki lep. Co mnie starzy i chorzy skoro mają siłę latać po hipermarketach?

Najmadrej się tutaj wypowiadają te co już mają ciąże za sobą xD macie rację przepis Was już nie dotyczy to możecie to nie przestrzegać. Wasze córki i przyszle synowe mogą się nawet zesrać jak będą w ciąży bo żadna z tutejszych mamus ich nie przepusci. Niech zdechnie wasze plemię i Wy sami

Delikatnie napomkne, że 1 stycznia 2017 weszła w życie ustawa, która gwarantuje kobietom w ciąży min.dostep do usług medycznych po za kolejnością to samo tyczy się środków komunikacji miejskiej finansowanych ze środków publicznych. Także może zacznijcie się stosować, a ciężarne powinny jak najbardziej to egzekwować. Wiadomo w sklepach sytuacja jest inna, bo zależy od dobrej woli sklepu, eskpedientki i klientów w kolejce. No ale na chamstwo nie mamy wpływu, jak widać po wypowiedziach na forum.

A chooy z córkami i synowymi, pies ich jepal. Niech stoją jak się ****** chciało. Tfu mendy sklepowe

gość dziś I jak ciężarna może wyegzekwować na mnie ustąpienia jej miejsca w autobusie? Zadzwoni na Pilicję? Wezwie Straż Miejską?

Mi raz ustapila jedna kobieta w średnim wieku. Ja zawsze ustępuje,nawet tym z mało zaawansowana ciaza,od czasu kiedy moja koleżanka jechała autobusem w 6 miesiącu i stała i szarpnęło bardzo,z tego co mówiła nagle hamowanie i upadła na brzuch. Maluszek niestety zmarł... Od tego czasu jak tylko widzę jakas kobietę w ciąży to od razu ustępuje bo ja jak szarpnie to mogę najwyżej złamać rękę albo uderzyć się w głowę a maluszek w brzuszku nawet stracic życie :(

W autobusie przede wszystkim trzeba się trzymać poręczy i uważać, czy to ciężarna czy nie. Równie dobrze Ty mogłabyś niefortunnie upaść i skręcić kark. Bardzo smutne, to co sie przytrafiło koleżance, nie chce nawet wiedzieć jak bardzo musi być.jej ciężko. Czasem trudno o miejsce w autobusie, bo jeżdżą rodzice z dziećmi, osoby starsze, o kulach, a przecież nikogo nie wygonisz ze siedzenia, bo również może coś mu się stać. Pełno pijakow, dresow też jeździ i co, mamy się kłócić z nimi.o wolne miejsce? Dziękuję, postoje. Wolę pieszo się przejść albo taksówkę zamówić. Bydło znajdzie się wszędzie. Do sklepu nie chodzę, zakupy zamawiam przez neta, jedynie co do piekarni czasem po bułki (mąż zazwyczaj kupuje). Wolę w parku posiedzieć, odwiedzić koleżankę niż się z ludźmi uzerac. Trzeba sobie jakoś radzić.

Ja zawsze przepuszczam i uważam to za oczywiste tak samo jak ludzi starszych.. albo się ma kulturę i empatie albo nie i człowiekowi, który nie posiada przynajmniej jednej z tych cech tego się nie wytłumaczy

A ta dalej z tą empatią jakby jej się płyta zacieła. Trzeba się było nie gzić bez kondoma a teraz to za niedogodności niech replikatora pociągnie. Jak ktoś płaci za bilet to komunikacja może mu druta pociągnąć a nie do odpowiedzialności a może mi słabo, źle się czuję i myślisz że kierowca autobusu będzie ryzykował dla obcej w ciąży. Jak komuś ciężko to niech z dupą w domu siedzi a nie w kolejkach męczennicę rżnąć.

A gdzie jest empatia kobiet w ciąży w stosunku do ludzi, wobec których "egzekwują" one swoje prawa pierszeństwa? Ludzie, którzy muszą im ustępować miejsc, przepuszczać je w kolejkach też mogą mieć swoje problemy, moga się źle czuć i to nie ze swojej winy (tak jak ciężarne). Nie ma co sie oszukiwać, ale kobiety w ciąży są niezbyt lubiane przez resztę społeczeństwa, bo są w stanie w jakim są, gdyż same tak zdecydowały i wymaganie, żeby inni dawali im jakieś przywileje z tego tytułu, jest zwykłą postawą roszczeniową. Także ciężarne, prawo jest po Waszej stronie, możecie liczyć na przywileje ale nie oczekujcie, że ludzie będą Was przepuszczać z pełną życzliwoscią i usmiechem na ustach.

Ja jestem troche pomiędzy. W przypadku regularnych badań medycznych czy robienia zakupów to jeśli kobieta w ciąży czuje się okej to myślę, że może spokojnie poczekać w kolejce. Natomiast jeśli czuje się średni/niezbyt to powinna poprosić o przepuszczenie w kolejce. Ja powiem szczerze, nawet nie wiedziałam, że jest taki problem. W sensie jak stoje w kolejce to niezbyt zwracam uwagę kto stoi za mną - a nawet jak stanie ciężarna i widzę, że uśmiechnięta i wszystko okej to pomyslę co najwyżej, że szczęściara bo niedługo będzie miała swojego malutkiego skarba. Nie przyjdzie mi na myśl żeby z powodu ciąży ją przepuszczać - bo jak ktoś to powiedział ciąza to nie choroba. Natomiast jakby poprosiła bo niezbyt się czuje to bez problemu bym jej pomogła nawet wypakować i spakować zakupy. Co innego komunikacja miejsak. W tym przypadku ciężarne, osoby starsze i chore mają moim zadaniem bezwzględne pierwszeństwo. Konkluzja. Dziewczyny jeśli tylko ze względu na swój stan chcecie wymagać pierwszeństwa, a czujecie się dobrze, to warto odpuścić - bo nawet osoba niebędąca w ciązy moż się kiepsko czuć a zakupy zrobić musi. Natomiast jak czujecie się, źle, słabo itd to po prostu powiedzcie :)