Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Chyba zakochała się we mnie, a jest moim pracownikiem...

Polecane posty

Gość gość

Prowadzę małą firmę, 7 osobową. Od kilku miesięcy zatrudniam młodą dziewczynę, ma 23 lat. Zauważyłem jednak, że bardzo emocjonalnie mnie traktuje. Na początku myślałem, że się mnie po prostu trochę boi, dziwnie zachowuje, bo jestem jej szefem, chociaż staram się by było przyjazna, luźna atmosfera, z doświadczenia wiem, że niektórzy po prostu się stresują przełożonym, tak dla zasady :) Natomiast widzę, że cały czas mnie obserwuje, czerwieni się jak do niej mówię, patrzy mi głęboko w oczy, aż mnie to trochę krępuję. Niedawno została sama w firmie i myślała, że mnie nie ma, ale byłem za ścianą, miałem przymknięte drzwi, zadzwonił ktoś do niej, jak mniemam koleżanka i niestety usłyszałem całą rozmowę gdzie mówiła o mnie, że nie umiała się skupić, że ona wariuje jak mnie widzi, że dziś tak ładnie pachniałem i może nie będę więcej pisał, ale w tym momencie zastygłem, zachowałęm totalną ciszę, nie wiedziałem co robić, udawałem, że mnie nie ma :) I teraz najgorsze, wyszła 5 minut później z firmy, ja odruchowo wstałem jakoś i odsłoniłem roletę z moich okien i patrzyłem jak idzie, w tym momencie ona spostrzegła, że moje auto stoi przed firmą, odwróciła się w okna i zobaczyła mnie, idiotycznie wyszło. Myślę, że wie, że to wszystko słyszałem, nie wiem jak się jutro zachować w firmie teraz. Jest świetna w swoim fachu i nie chciałbym tego psuć, z drugiej strony to jakaś chora sytuacja, nigdy nie byłem w takiej sytuacji. Co byście doradzili?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:11 Ona ci się podoba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest chaotyczna rozwydrzona niewychowana rozkapryszona prosta tania roztrzepana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, jest atrakcyjna dla mnie, ale mam zasadę, żeby nie wchodzić w takie relacje z pracownikami. Poza tym, jestem starszy od niej o 10 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet jeśli jej się podobasz no to co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie nudne prowo :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś No właśnie wtedy nic, ale wyszło ,że podsłuchałem jej rozmowę i po prostu dziewczyna sobie mnie wyidealizowała, boję się trochę skutków takiego zachowania z jej strony. W firmie jest fajna atmosfera, wszyscy się lubimy, nie chcę nic w tym układzie psuć, dlatego szukam rozwiązania, wręcz proszę o radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
udawaj, że nic nie słyszałeś, mogłeś być w firmie, ale np. w toalecie, kuchni, na papierosie, w archiwum/magazynie, wherever, whatever

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak się zorientowała, że słyszałeś rozmowę to może sama jutro nie przyjdzie. Skoro się czerwieni i ma problem ze skupieniem to jest emocjonalną osobą. Powiedz jej wprost, że jesteś szefem i wolisz żeby tak zostało. Jeśli Ci się podoba to się z nią umów a ona poszuka innej pracy (nowego fachowca znajdziesz, to nie koniec świata). Najgorzej to udawać że nic się nie stało i tkwić w niedopowiedzeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś teoretycznie tak, chociaż cięzko mi uwierzyć, że ona tak myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś nie mam teraz głowy do związków, chyba wolę być sam obecnie. Wykluczam absolutnie też romans. Mam pecha jakiegoś, rok wcześniej dziewczyna, którą zatrudniam pocałowała mnie na imprezie firmowej, a ma męża. Na szczęście zwolniła się sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak nie masz głowy do związków to spójrz jutro na nią chłodno i zwracaj się bardzo oficjalnie i stanowczo. Powinna zrozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w ogóle nie dawaj po sobie poznać, jak podejmie temat, to udawaj zaskoczonego i w ogóle się nie przyznawaj btw. ciekawe czy na kafe jest/będzie temat w stylu "chyba zakochałam się w swoim szefie i słyszał rozmowę, gdy rozmawiałam o nim z psiapsiółą" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielonakawa_40
Przed miłością nie uciekniesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i jak tam, byla dzisiaj w pracy? jak atmosfera?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież to prowo, geniuszu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój były szef też lubiał się po kątach chować i pod sluchiwac moje rozmowy telefoniczne :) raz naprawdę chyba miał się z czego uśmiać :) muszę przyznać że ja też lubiałam czasem pod słychać jego rozmowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba wyladowali w lozku :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×