Nie boicie się rodzic w polskich szpitalach

Przecież tam warunki są tragiczne. Mieszkam za granica i wszystko jest czyściutkie, nowoczesne, lekarze wyrozumiali, maja czas dla pacjenta, pielęgniarki wspierające i pomocne. Niestety miałam nieprzyjemność na urlopie skorzystać z polskiego szpitala i w końcu odmówiłam leczenia i wróciłam. Warunki tak tragiczne ze nie liczyłabym tam nawet psa. Polska przecież się rozwija, ty dopłaty, tam inwestycje a szpitale jak za komuny albo jeszcze gorzej.

Wyobraź sobie, ze nie, mam w mieście 4 nowoczesne szpitale, a Ty to nie wiem gdzie trafiłaś

19:15 a piguly tez masz takie nowoczesne czy traktują pacjenta według starych zasad Hahaha

Nikt ci nie każe wracać do polski. Siedź sobie na swoim wygnajewie skoro tam tak dobrze. Ja też urodziłam w wyremontowanym ładnym szpitalu. Szczecin Zdroje. Kto urodził, ten wie. Nie wszędzie jest komuna.

Pigula to cie robila, wiesniaku bez szkoły. Co za prostaki tu siedza, zabrać komputer to malo

Ja rodzilam w USK w Bialymstoku! REWELACJA. Choc oddzialy stare to cala reszta nowoczesna. W Hajnowce to dopiero jest luksus. A jedzenie jakie,super.

Nie wiem co wy wymyślacie. U mnie w mieście tez jest szpital. Łazienki to tragedia brudne, powyrywane klamki, łóżka stare bez regulacji, pielęgniarki i lekarze opryskliwi i robia łaskę ze w ogóle poświęca kilka sekund.

Boimy bardzo

Miliony kobiet w nich rodzą i nie narzekają. Zawsze się znajdzie jakiś głąb i złe warunki. Podjaralas się zagranicą i wymyslasz.

Dlatego ja rodziłam w prywatnej klinice w Warszawie. Nigdy w życiu nie zdecydowałaby się na szpitalnpubliczny

Widać ze macie ból d**y ze autorka ma lepiej od was bo naskoczylyscie na nią chociaż ma racje ze większość szpitali wyglada gorzej od kryminałów.

Chyba w pcimiu dolnym mieszkasz.

no niestety trzeba się zgodzić. bylam ostatnio w odnowionym szpitalu i jako budynek ok ale podejście do pacjenta Tragedia!! jak człowiek mial kiedys przyjemność być obsłużonym przez lekarza za granicą to wie o czym mowie. za grani a pacjent jest traktowany jak klient a u nas jak wrzod na d.. no chy a że wyskoczysz z koperta to nagle buce potrafia sie toba zajac :/

Nie mam żadnego bólu doopy, sama nie mieszkam w Polsce, a przyjechałam urodzić właśnie w polskim szpitalu.

Nawet nie jest to kwestia porodu, w życiu nie chciałabym się znaleźć w publicznym szpitalu. Atmosfera i wygląd jak z horroru. Zawsze tylko prywatne wybieram, tak samo każdy członek rodziny.

Polki lubieją być meczennicami. Ale ja nie i zawsze podczas każdego badania cipki i zabiegu jak i porodzie wtedy liczą się z pacjentką. Nawet czasami bywa i tak. ..."Na cztery lata więzienia został skazany ginekolog, który zgwałcił swoją pacjentkę. Kobieta była wtedy pod wpływem środków znieczulających. Mężczyzna ma też 10-letni zakaz wykonywania zawodu, musi też zapłacić 40 tys. nawiązki dla swojej ofiary. Prokuratura domagała się kary ośmiu lat pozbawienia wolności, a pełnomocniczka ofiary – dożywotniego zakazu wykonywania zawodu lekarza " ja dzięki temu że rodziłam zawsze z mężem to dzięki temu nie dostałam po twarzy przez położną. Fakt że się zgubiłam podczas porodu ale położna chciała zrobić porządek i dzięki mężowi spojrzał na panią ginekolog i poprosiła położną by poszła do drugiej rodzącej! A podczas badań często dochodzi do zakażeń ale gdy jest mąż czy chłopak wtedy bardziej starają się o sterylność.

U mnie w szpitalach, a lezalam w 3, są normalne warunki i normalna atmosfera

Tu autorka. Nie chciałam absolutnie nikogo urazić. Uważam tylko ze ludzie w Polsce zasługują na wysokie standardy leczenia i szacunek, bo płaca całe życie składki na ubezpieczenie zdrowotne. Po ostatnim razie w polskim szpitalu bałabym się szczególnie właśnie porodu bo najcenniejsze co mam musiałabym oddać w ręce ludzi do których nie mam zaufania.

*lubią matole, a nie lubieja

19:51 pewnie nie znasz języka kraju w którym mieszkasz. Tak robia wszystkie Ferdki za granica. Nie znają słownictwa medycznego to maja piętra isc do lekarza wiec jadą do polski się leczyć.

Do osoby która napisała do autorki "siedź sobie na swoim wygnajewie skoro tak tam dobrze" ... Wyobraź sobie, że dla wielu Polaków mieszkanie za granicą to nie jest wygnajewo, ale nowy dom, nowe życie. I wyobraź sobie, że za granicą nie jest jakoś różowo, bez wad, cudownie itd. Ale jednak może się tam ludziom podobać, mogą się tam świetnie czuć, mieć fajne dobre prace itd. Ja pracuję w dużej organizacji pomagającej ludziom niepełnosprawnym, zajmuję się aktualizowaniem bazy danych tejże firmy oraz pomagam organizować różne wycieczki ale też konferencje, szkolenia itd. Bardzo lubię tą prace, to miejsce. Mój mąż to web developer. to nie jest tak, że Polacy za granicą to tylko sprzątaczki czy budowlańcy - a zreszta, w Polsce nikt nie sprząta? nie buduje, nie wynosi śmieci ..? Ja tutaj poznalam 2 lata temu Polaka, mial 30-35 lat, a był kierownikiem jednego z 8 działów wielkiej firmy ubezpieczeniowej. pozdrawiam z UK Zaraz pewnie odpiszesz - to po co wchodzcie na polskie forum. A to tak jakbym ja ciebie zapytala "a po co oglądasz angielskie/amerykańskie filmy?" ;) ;)

Ehh durna jesteś, język znam, mieszkam tu już 17 lat, więc doskonale znam podejście służby zdrowia i dlatego wolałam wrócić do Polski i mieć pewność, ze jestem w dobrych rękach. A jeżeli ciebie rajcuje obrażanie innych tylko dlatego, ze mają odmienne zdanie, to żal ze masz tak ograniczony mózg, no ale jak widać da się z tym żyć

19.47 tak często zwykłe badanie jest jak w kryminale a co dopiero poród i nie ma że szpital jest dobry lecz dana zmiana w danym szpitalu jest bez zarzutów. Dlatego zawsze partner obecny podczas badań zabiegów czy porodu rzecz niezbędna w polskich szpitalach czy gabinetach lekarskich.

W Warszawie tez szpitale są tragiczne.Obdrapane ściany,okropne łazienki i smród jak na dworcu.Stare łóżka i pościel.

20:02 Hahaha w dobrych rękach???? Zobacz sobie w rankingach gdzie stoi polska służba zdrowia!!!! Gorzej jest tylko w Rumunii i Bułgarii Hahaha

Tak, w dobrych rękach i absolutnie nie żałuję, ze moje dziecko urodziło się w polskim szpitalu, w dobrych warunkach i było pod doskonałą opieką, tu jeszcze chwila i mogło nie dotrwać do porodu, więc nie pisz o rzeczach, o których nie masz pojęcia, bo ja to przeżyłam, a nie Ty!

20.02 jesteś w dobrych rękach ha ha ha. Jesteś ginekologiem i boisz się braku pracy! Poczytaj Google " ginekolog zgwałcił pacjentkę " to zobaczysz dobre ręce twoim zdaniem?

20:01 to fajna praca taka mająca głębszy sens, bo pomagasz innym. Nic dziwnego ze ja lubisz. Ja już spotykałam Polaków na wszelkich możliwych stanowiskach. Od sprzątaczek po adwokatów wiec śmieszy mnie wychodzenie z założenia ze za granica można być tylko z przymusu w jakimś kołchozie. Ale to chyba mówią tylko złośliwi żeby innym dopiec a tak naprawdę dobrze wiedza ze za granica można dość bardzo wysoko i godnie żyć.

W Google to wszystko można znaleźć

Mieszkalam. w. Anglii i tam to dopiero jest horror ze. sluzba zdrowia.