Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Uznajecie to, ze każde dziecko ma inne tempo rozwoju mowy czy odpieluchowania..

Polecane posty

Gość gość

.. ale samemu się odstawić to już nie uznajecie. Ale z was hipokrytki. Mówię o matkach hejtujących długie karmienie piersią. Zawsze w tematach typu: moje dziecko jeszcze nie chodzi/nie mówi/ nie woła nan nocnik wymądrzacie sie, że widocznie jeszcze nie jest gotowe, ma prawo rozwijać sie we własnym tempie etc. A w tematach o karmieniu piersią nie przyjmujecie do wiadomości, że może być kilkulatek, który chce być kp bo ma taką potrzebę, nie mozecie tego pojąć?? Tylko zawsze twierdzicie, że to wina matki, że ona jedt zboczona lub ma jakiś inny problem ze sobą, że zmusza dziecko i nie wiadomo co jeszcze. Jesteście chore z zazdrosci, ze wam nie wyszło kp. Piszę to jako matka, która kp 3,5 roku, obecnie 2-3 razy dziennie, pracując na cały etat od 1,5 roku, a dziecko w przedszkolu. Dziecko nigdy nie miało w ustac smoczka, odpieluchowane w wieku 9 mcy w dzień a 14 mcy w nocy. Chodzi od 10 mca, mówi pięknie całymi zdaniami od 16 mca. Zawsze kp na zadanie. Odkąd nauczyło się nazywać czynność karmienia nigdy sama nie proponuję tylko czekam, aż przyjdzie i poprosi. Macie jakiś problem? Chętnie pomogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
PS. Czekam aż dziecko się samo odstawi, bo nie zamierzam go okłamywać i oszukiwać, zaklejać sutki czy inne żałosne i żenujące metody. Dziecko wie, ile potrzebuje i naturalnie odstawia się samo, każde w innym wieku, przedział 2,5-7 lat. Jeżeli matce naprawdę zależy na dobru dziecka, to się do dziecka dostosowuje. Nie znam matki zmuszającej duże dziecko do kp, to tak nie działa, a ta, co się tu produkuje że długie karmienie to zachcianka matki, jest ostro szurnięta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Założyłam ten temat, bo jestem oburzona hejtem na matki dkp w innym temacie, który miał być bez hejtu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok, piszesz o odpieluchowaniu- uczyłaś tego dziecko czy samo nauczyło się korzystać z nocnika? PrZecież było gotowe... to po co twoja ingerencja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tak nie uważam, uważam, że dziecko w pewnym wieku już powinno mówić, nie mieć smoczka, nie mieć pieluchy i nie ssać piersi. Jestem konsekwentna. Jak widzę, że matka jest zdołowana jakąś sytuacją to po prostu nie komentuję. Ale swoje zdanie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko dziecku trzeba czasem powiedzieć, że coś powinno zrobić: dobrze rozwijające się dziecko ma "wbudowane" pewne ruchy, jak obracanie się na brzuszek, wstawanie, mowa, czworakowanie ale nie dotyczy to zachowań społecznych jak jedzenie łyżką czy załatwianie się do ubikacji - tego wszystkiego trzeba dziecko właśnie nauczyć. Opisałaś tu dziecko, które - o ile rozumiem - je stały pokarm, żuje, gryzie, mówi - więc karmienie go piersią nie jest w ogóle sprawą rozwojową tylko wychowawczą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam problemu. Twoje dewiacje i upośledzanie dziecka, to twoja sprawa. Nie należę do tych, którzy są gotowi innych ratować czy edukować. Ja się tylko brzydzę degeneratami, i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam problemu. Twoje dewiacje i upośledzanie dziecka, to twoja sprawa. Nie należę do tych, którzy są gotowi innych ratować czy edukować. Ja się tylko brzydzę degeneratami, i tyle. xx sama jesteś zboczoną dewiantką, post zgłoszony!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Opisałaś tu dziecko, które - o ile rozumiem - je stały pokarm, żuje, gryzie, mówi - więc karmienie go piersią nie jest w ogóle sprawą rozwojową tylko wychowawczą! xx A właśnie, ze rozwojową, to wy nie wiecie, że niektóre dzieci, a nawet dorośli, mają silny odruch ssania? Jak nie dasz takiemu smoczka, to będzie ssało palec czy zabawkę. A pewien % dorosłych, którzy "nałogowo" ssą cukierki, tictaki czy żują gumę, mówią, ze musza coś mieć w ustach, u nich też jest rozbudowany odruch ssania. A z drugiej strony ludzie, którzy w ogóle nie lubią mieć niczego w ustach, dzieci nie tolerujące smoczków, a póżniej lizaków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się tylko brzydzę degeneratami, i tyle. xx skoro się brzydzisz, a pomimo to wchodzisz na takie tematy i pociaga cię czytanie o tym tzn. że jesteś dewiantką, upośledzoną degeneratką i wypyertalay stąd w półprzysiadach i z innych tematów o karmieniu piersia. Normalna osoba jak się czegoś brzydzi to tego unika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:40 tu autorka, moje dziecko miało kupiony nocnik w wieku 5 mcy, stał wśród innych zabawek w pokoju i samo zaczęło na niego siadać jak na krzesełko w 6-7 mcu. także uważam, ze było gotowe. Nie sadzałam na siłę i nie widzę tu mojej ingerencji. Jedyna pomoc polegała na odpięciu pieluchy, bo później jak chodziło to zakładałam pieluchomajtki, które samo sobie sciagało chcąc na nocnik. Z nocnika na wc przesiadł się samo w wieku21 mcy, po próbacg siadania na wc zamkniętym kupiłam nakładkę i stołeczek i odtąd samo się obsługuje, włącznie z zapalaniem światła, wycieraniem pupuy i myciem rąk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idiotka. Myśli, że kilkulatek zrezygnuje ze słodkiego, które ma na zawołanie. A pieluchę to niestety, ale rodzic musi zdjąć. Ha ha ha dorośli co mają odruch ssania i nałogowo ssą cukierki. Zdecyduj się. To odruch ssania, czy nałóg? Biedni, tak im piersi brakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:06 tu autorka, sama jesteś upośledzona i to w stopniu znacznym jak sądzę. Chyba matka cie wcale nie karmiła i nie przytulała, tylko kołysała w betoniarce na lewych obrotach. Gdyby długie kp było oznaką jakiegokolwiek zaburzenia, to takie dziecko byłoby opóźnione rozwojowo a nie jest, moje rozwija sie znacznie szybciej od rówieśników co zostalo potwierdzone w poradni psychologiczno pedagogicznei i ma zalecenie aby byc w przedszkolu z dziećmi rok starszymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:19 "nałogowo'' było w cudzysłowiu, nie zauważyłaś czy jesteś tak głupia i nie łapiesz ironii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:18, że co? 6-7 miesięcy i twoje dziecko siadało na krzesełko i nocnik? Przecież takie dziecko jeszcze nie raczkuje! Wpadłaś prowokatorko od siedmiu boleści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A pieluchę to niestety, ale rodzic musi zdjąć. xx musi bo ty tak powiedziałaś? Jestes idiotka. Jak dziecko jest gotowe to samo sobie zdejmuje pieluchę, albo nie pozwala założyć. Znam masę takich dzieci w żłobku i młodszych. Masz dziecko, czy bezwolną mumię, która jest taką mameją że sama nie zrezygnuje z "wygody" jaką daje lanie i s/ranie pod siebie? Przed chwilą o to posądziłaś dziecko kp, że samo nie zrezygnuje ze słodkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:18, że co? 6-7 miesięcy i twoje dziecko siadało na krzesełko i nocnik? Przecież takie dziecko jeszcze nie raczkuje! Wpadłaś prowokatorko od siedmiu boleści. xx moje raczkowało w tym wieku i wiele innych ktore znam również. Lepiej sobie przeszytaj, co moze (ale nie musi) umieć dziecko w tym wieku. Chcesz zobaczyć wideo, to sobie wpisz na yt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:22 zauważyłam, tylko biorę cię pod włos, co ty masz faktycznie na myśli. Za to ty nie zauważyłaś, że jak piszesz prowokacje, to się za bardzo po skrajnościach nie jedzie ha ha. 6-7 miesięczniak siada sam na nocniku. Nie dość, że takie dziecko musi latać na kolanach, to jeszcze umieć wstać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:18 jesteś głupsza niż ustawa przewiduje. Moja corka wstała na równe nogi mając 6 mcy 3 tyg. Poleciałam do neurologa ale pani dr powiedziała, że to całkiem normalne, mało dzieci to umie w tym wieku ale zdarzaja sie takie. Córka koleżanki w wieku 7 mcy wędrowała na nogach wzdłuż narożnika (trzymając sie), widziałam takze nie pieprz od rzeczy, debilko. To, ze sama masz zamulonego kaszojada to nie znaczy, ze inne dzieci też siedzą na tyłku i nic nie robią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ha ha ha ale mam ubaw! To jest fizycznie niemożliwe, aby 6 miesięczne dziecko latało dobrze na czworakach i jeszcze umiało samo wejść na nocnik i krzesełko. Nie pie/rd/ol, że takie super rozwojowe dziecko miałaś, bo nie miałaś. Jeszcze powiedz, że dziecko nożem i widelcem ci o tej porze jadło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:29 no i raczkowało i umiało wstać moje dziecko w tym wieku, i nie jest jedyne w gronie moich bliskich, żal ci? Nawet lekarka nie mogła uwierzyć aż nie zobaczyła, potem żartowała, że skleiły się mu kartki w kalendarzu. Może potrafi, bo cała ciążę brałam DHA w dużej dawce, a oprócz tego kp i ma lepiej rozwinięty mózg i układ nerwowy niż twoje bedzie miało kiedykolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Weszłam na ten temat, bo nie przypuszczałam ze znowu będzie o kp. Jednak czytając ten stek bzdur, nie wiem czy się śmiać czy bać, do czego to wszystko zmierza.... Tragedia jakaś. Dziecko samodzielnie siadające na nocnik w wieku 6mc yhym jajajajajaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ha ha ha ale mam ubaw! To jest fizycznie niemożliwe, xx haha ubaw to ja mam, bo to jest fizycznie niemożliwe, zeby być tak głupim i wmawiać innej matce, że jej dziecko czegoś nie robiło skoro robiło. Co ta zazdrość z ludżmi robi. Lepiej zajmij się swoim warzywem, bo jego mizerny rozwój nie jest miara dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mojego nie przewijam, lezy z****** od kilku miesiecy, jak sam zdecyduje to sie przewinie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe, co tu robią hejterki kp? tak wam ciężko zrozumieć, że takie dzieci rozwijają się lepiej od waszych, którym podajecie sztuczną pasze? Ale was to gniecie, że autorka tego tematu zaprzecza waszej chorej teorii, że dzieci długo karmione piersią są upośledzone. Opóżnione i upośledzone to są wasze dzieci, bo jak je nafutrujecie pod korek tą mamalygą cieżkostrawną to im sie ruszać i rozwijać nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Owszem, każde dziecko ma inne tempo rozwoju, ale gdyby jakies dziecko nie chodziło w wieku 5 lat lub korzystało jeszcze z pieluch, to każda normalna matka uważałaby, że to nienormalne i trzeba iść do lekarza. Dzieci tez maja różna potrzebę "odstawienia" się, ale też są jakieś ramy, bo ssący pierś pięciolatek to jak niechodzący pięciolatek. I zaznaczam, że sama karmiłam dość długo, jednak zgadzam się, że karmienie 3-4 latka to problem matki i nieumiejętność odcięcia pępowiny od dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze powiedz, że dziecko nożem i widelcem ci o tej porze jadło. xx Widelcem 8-9 mcy już jadło, łyżką trochę później. Noża sie małemu dziecku nie daje, nie wiesz o tym???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Temat jest tak napisany ze nie ma tam wzmianki o kp-gdybym wiedziała ze to taki temat, to bym go zlała sikiem prostym. Obstawiam ze większość mam by go olała, jednakże jest napisany inaczej i dopiero w opisie jest fala tego szitu. Dziwi Cię, ze ktoś jest odmiennego zdania i ma czelność o tym napisać? Po to jest forum dyskusyjne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieci latami karmione wymionem przez p*****lniete mamusie sa molestowanie i opoznione w rozwoju, bo taka mamusia nic innego nie ma do zaoferowania, oprocz obwislego cyca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAna
O matko, a jak mnie mama nie karmiła, ale za to przytulała i kołysała w ramionach to jestem upośledzona tylko w stopniu lekkim czy jakim? Mam koleżankę, jej dziecko też stawało, a raczej ona na siłę je stawiała w wieku 6 miesięcy przy fotelu. Nie wiem czy coś jej nie uszkodziła, bo dziecko ma 2.5 roku i nie chodzi, nie mówi i lekarze nawet powiedzieli, żeby nie sadzała. Ale koleżanka jest dobrej myśli, bo karmi piersią, przecież to najważniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×