Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Rodzice z tragedii w Darłówku donieśli do prokuratury na ratowników!

Polecane posty

Gość gość
a czy matka napewno wyszła do toalety, teraz to ona może na własną obronę mówić wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma znaczenia gdzie była. Nie było jej przy dzieciach. Ani jej ani ojca. A taki był ich obowiązek. Jest to tragedia ale próba przerzucania odpowiedzialności za własne dzieci na ratowników to brak słów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A gdzie oni się zatrzymali? To był dom wczasowy, hotel, kwatera? Jakoś cisza na ten temat i wcale nie zdziwiłoby mnie, gdyby prosto z tego śląska pojechali na plażę, żeby cyrk odstawić, bo chcieli kase wyłudzić od państwa, tylko nie przewidzieli, że dojdzie do tragedii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam uważam, że ratownicy bekną i to surowo. owszem przeprowadzili super akcję ratunkową i poszukiwawczą, ale co było wcześniej? Przecież na prawie każdym każdym zbiorniku wodnym, zalewie zawsze CHODZI ratownik z gwizdkiem. Wypłyniesz metr za boję i już ratownik gwiżdże, krzyczy "pani w zielonym kostiumie proszę przypłynąć bliżej" tak tak zdarzyło mi się. To co dopiero na Bałtyku?? Czemu taki ratownik nie zagwizdał na tamtą rodzinę, patrzył spokojnie jak idą w miejsce zabronione? Dobry i zaangażowany ratownik powstrzymałby ich od kąpieli w tym miejscu. A może ratownik ich w ogóle nie widział, bo patrzył w telefon? Praca WOPRowca to czujność i odpowiedzialność, a nie opalanie się. Jak w ogóle można uznać, że ktoś wszedł w miejsce z zakazem kąpieli na własną odpowiedzialność, i nie przejąć się tym! Istnieją sprzeczne zeznania co do tego, czy były tam oznaczenia o zakazie kąpieli, więc tym bardziej ratownik powinien rodzinie powiedzieć żeby tam się nie kąpali! Nawet jakby czerwona flaga wisiała, to widząc ludzi idących w miejsce zabronione należało im zabronić, bo może nie widzieli jej albo nie zauważyli w szale zabawy, a może trafiłoby na jakąś ciemną kobietę która nie musi wiedzieć co znaczy czerwona flaga. Zawsze ratownik musi ostrzec, gdy widzi że ktoś chce zrobić coś niebezpiecznego! No ale to trzeba mieć minimum zaangażowania w swoją pracę, a młode pokolenie jej nie ma. Do mojej firmy to już nawet nie przyjmują ludzi po studiach, bo były z nimi problemy. Do fizycznej pracy też się jak widać nie nadają. To jest jakieś zdegenerowane pokolenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Upal uderza do glowy ostatni gościu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie brak upału, nie ma co uderzać a ratownikom należy się co swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość ma rację - też słysząc o tragedii moją 1.myślą było "gdzie byli ratownicy"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
te bachory miały starych którzy je narazili na niebezpieczeństwo a ratownicy nie mieli obowiązku narażać własnego życia, tępaku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:22 jej chodziło o to, że ratownik miał przejść te 100 metrów i wygonić spod falochronu pluskającą się rodzinkę. Tylko ciekawe, jakie byłoby wielkie halo, gdyby na strzeżonej ktoś by się podtopił, a ratownik nie siedzi na stanowisku, tam gdzie mu za to płacą, tylko opie/rdala debili tam gdzie jest zakaz. Prawda jest taka, że po plaży w takich miejscach, gdzie jest kategoryczny zakaz kąpieli powinna się co godzinę przejść straż miejska i mandaty, mandaty, mandaty w wysokości minimum tysiąca zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:29 ha ha ha, aleś ty naiwna. Krzyczec to se można, a i tak ten opierdzielany zrobi co chce. Przeciez on wcale nie musi słyszeć krzyków i gwizdu. To trzeba podejść i za majty z wody wyciągać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15.58 bekniesz to ty za to że się gapiłaś na ratownika zamiast własne dziec***ilnować, żałosna krętaczko. Tylko szczekasz co chwilę na tego ratownika, jemu płacą za pilnowanie plaży strzeżonej, a ty polazłaś z dzieciorami prosto koło samego falochronu, bo miałaś w tym cel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się pytam po raz kolejny czy wiadomo gdzie ta rodzina się zatrzymała nad morzem. Normalnie wierzyć mi się nie chce że wyjechali tak nagle rezygnując z opłaconych wczasów i to zanim ich dzieci z morza wyłowiono. To wyglądało na ucieczkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zastanawiam się jaką gnidą moralną trzeba być aby pisać że matka specjalnie te dzieci tam puściła. Podpisz się jedna z druga imieniem i nazwiskiem i zobaczymy czy jesteś taka odważna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Weźcie się zastanówcie, co przeżywa taka kobieta która straciła 3 dzieci, a w internetach robią z niej mopsiarę, patologię tylko dlatego że zachciało jej się urodzić więcej dzieci, niż standardowy jedynak u starej d**y 40-letniej karierowiczki :o A ty od wyłudzania odszkodowania to jesteś żałosny jak nikt inny stąd. Ona pewnie i tak tego nie czyta, bo nie ma psychicznie siły, ale nie obrażajcie jej. I tak, częściowo upatruję winy tej kobiety (nieumyślnej ale jednak) a częściowo niestety ratownika. Niech te dwa postępowania się toczą równolegle i niech każde przyniesie zgodne z prawdą wnioski. Tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama jesteś gnida co własne dzieci potopiła i się tu podpisz gnido. A jak inaczej wytłumaczyć, gdy matka dzieci wprowadza w niebezpieczne miejsce. To tak samo jakby w ogień je wprowadziła - na pewną śmierć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16.36 Upał to tobie szkodzi bo ja nawet dzieci nie mam żeby z nimi chodzić idioto:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze raz się pytam gdzie oni się zatrzymali nad tym morzem? Prosto na plażę pojechali? To się stało pierwszego dnia pobytu nad morzem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taa, nie ma siły czytać, oj biedna. Ale do prokuratury miała siłe zawiadomienie złożyć i oskarżyć niewinnych ludzi też ma siłę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybym mogła to naplułabym wam w twarz za te obrzydliwe teksty które piszecie. Ale karma wróci. Same stracicie bliskich w wypadku zobaczycie, życie tak działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a my gdybyśmy mogli to jej naplulibyśmy w tą głupią zakłamaną wiejską mordę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pojechała z myślą wyłudzenia kasy od państwa, dlatego tak ratownika obserwowała co ten robi, żeby później zrzucić całą winę na niego. Dzieciakom kazała wskoczyć do morza w niedozwolonym miejscu, a sama się oddaliła. Nie przewidziała tylko, że dojdzie do tragedii, dlatego natychmiast zwiała do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sie nie rodzi tyle dzieci, bo to n ie jest możliwością aby je można było upilnować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież widać na zdjęciach, że łańcuch życia został utworzony bardzo blisko falochronu czyli tam, gdzie dzieci ostatnio były widziane. Mowy więc nie ma o tym, że te dzieci weszły do wody na odcinku strzeżonym. Kłamstwem jest również to, że pewnie jedno się poślizgnęło i wpadło, a reszta wskoczyła na ratunek. Wersja z muszelką, którą zobaczyło jedno dziecko, poszło po nią i zaczęło się topić, a reszta ruszyła na pomoc też jest śmieszna, bo jak stoisz na brzegu, to widzisz muszelki blisko brzegu, a nie 10 metrów dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17 09 to że ty nie dałabyś rady, to nie znaczy że inny da radę Ja mam dzieci byliśmy nad morzem, wróciliśmy i mamy się świetnie. Nie oceniaj wszystkich swoją miarą. Mania większości JA = WSZYSCY ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To bardzo przypomina historię tej co dziecko udusiła poduszką, a do kamery płakała, żeby jej oddali dziecko porwane. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zarabiac na smierci wlasnych dzieci to porazka. Osiagneli dno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś No ale tu nie o tobie jest mowa tylko o matce która nie dała rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zobacz film z akcji,jaki tłum na plaży,pełno parawanów, parasolek,trudno wymagać od ratownika żeby widział wszystko i wszędzie,obserwują głównie wodę.szef ratowników powiedział, ze matka nie potrafiła określić, gdzie były dzieci przed zniknięciem, ech.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×