Nie mogę dogadać sie z matką co radzcie?

Na razie musze z nia mieszkac. Jak z nia postępowac zebym jak najmniej to odczuwała? Ona wzbudza we mnie poczucie winy przez nią mam nerwice

nie posraj się k***o

nie posraj się k***o x k****a to cię urodziła p********u

Twoja mama ma inne poglady to inne pokolenie ludzi Musisz jakos wytrzymac ewentualnie jakis pokoj typu stancja i wtedy zaczac zyc na wlasnym garnuszku Jednej osobie nie jest latwo byc na stancji w tych czasach Powodzenia glowa do gory uwierz inni maja gorzej

Węże linieją, a młodzi ludzie odchodzą od rodziców. To naturalne procesy. Czasem jest to bolesne. Co chcesz osiągnąć w życiu? Czy wiesz, co chcesz osiągnąć? Jak to ktoś napisał: "If you know, what you want, you make it."

Twoja mama ma inne poglady to inne pokolenie ludzi Musisz jakos wytrzymac ewentualnie jakis pokoj typu stancja i wtedy zaczac zyc na wlasnym garnuszku. Jednej osobie nie jest latwo byc na stancji w tych czasach Powodzenia glowa do gory uwierz inni maja gorzej x Nie mam innego wyjścia tylko stancja . Musze szukac pracy szukac mieszkania jestem jak w potrzasku. Ta wariatka doprowadza mnie do szału ciągle jest nafochowana zawsze była. Pogorszyło się jak skonczyłam studia bo ta wariatka od razu ode mnie oczekiwała wyprowadzki i ze sie usamodzielnie bo uwaga "dzieci kolezanek " juz są poza domem. Teraz to widze ze przez tą jedze nabawiłam sie tej nerwicy. 5 lat juz sie z nia tak mecze. Wczesniej oczywiscie tez było tak samo ale myslałam ze tak musi byc. Dopiero ostatnio do mnie dotarło z kim mieszkam.

k****a to cię urodziła p********u x ciebie k***a wysrała ty d***** p*****lnięta

Już nie wymyślaj j*******a k***o wiejska

Węże linieją, a młodzi ludzie odchodzą od rodziców. To naturalne procesy. Czasem jest to bolesne. Co chcesz osiągnąć w życiu? Czy wiesz, co chcesz osiągnąć? Jak to ktoś napisał: "If you know, what you want, you make it." xx haha ameryke odkryłes haahah tylko ze inne matki pomagaja swoim dzieciom a ta jędza zawsze miała do mnie jakies ale a teraz bazuje na tym ze powinnam sie usamodzielnic. Mam plany ale przez tą francę nie moge sie do tego wszystkiego zebrac. Prawie zeby zdechła tego jej zycze za to piekło które mi ufundowała przez tyle lat.

Wczoraj zalozylas tu temat mas 30 lat i zamiast sie wyprowadzic to co??? Innego wyjscia nie masz.

Już nie wymyślaj j*******a k***o wiejska x śmieciu widze ze cie zabolało to ze ci nie odpisałam wyzej. Takie mendy jak ty to moga mnie conajwyzej pocałowac w d**e smieciu . Widac po twoich zj******h komentarzach ze masz zj****e zycie

Dasz rade stopniowo jakas normalna praca potem kawalerka i moze poznasz z czasem druga polowe samemu nie jest dobrze byc Widocznie twoja mama jet toksyczna osoba Sporo takich ludzi jest Walcz o swoje szkoda zycia zdrowia a depresja to nic dobrego pozdrawiam Adiemus

Wczoraj zalozylas tu temat mas 30 lat i zamiast sie wyprowadzic to co??? Innego wyjscia nie masz. xx gdzie się mam szmato wyprowadzic pod most? a ty co tu robisz o tej porze debilu bez zycia i bez perspektyw . I tak mam lepsza sytuacje od ciebie bo nie musze sie codziennie uzalac na jakis dennych forach

Dziwni ludzie jestescie ktos ma problem w domu chce rade czy popisac to dajecie chore txty by tylko dowalic itp :((( Co za czasy i ludzie masakra Jak nie macie co robic to moze zobaczcie czy w innym pokoju was nie ma

śmieciu widze ze cie zabolało to ze ci nie odpisałam wyzej. Takie mendy jak ty to moga mnie conajwyzej pocałowac w d**e smieciu . Widac po twoich zj******h komentarzach ze masz zj****e zycie x sama masz k***o zj****e życie dlatego tu siedzisz i bredzisz ty śmieciu przygłupi

Dasz rade stopniowo jakas normalna praca potem kawalerka i moze poznasz z czasem druga polowe samemu nie jest dobrze byc Widocznie twoja mama jet toksyczna osoba Sporo takich ludzi jest Walcz o swoje szkoda zycia zdrowia a depresja to nic dobrego pozdrawiam Adiemus x dzięki za wsparcie ;) wiesz ja wiem co mam robic musze się wyprowadzic planuje do konca roku wyprowadzke. Ale bardziej chodzi mi o to jak z nia teraz postępowac zeby z nia wytrzymac?

Popatrz na to z innej strony. Fakt że ona wzbudza w tobie poczucie winy świadczy jedynie o tym że coś jej się w życiu nie udało i swoje frustracje wylewa na ciebie bo jesteś najbliżej. Ale to jej się nie udało, a nie tobie, przed tobą nadal czysta karta i nie szukaj winy w sobie. Nie wiem jak się z nią dogadać, ale spójrz na nią jak na ofiarę i spróbuj zrozumieć co w jej własnym życiu poszło nie tak. Ludzie doświadczają różnych rzeczy i to od wczesnego dzieciństwa co się póżniej może kłaść cieniem na reszcie życia. Może miała problem z własnymi rodzicami, może była niekochanym dzieckiem, może wyszła za mąż za niewłaściwego faceta lub ją zdradzał, czy umarł. To są jej problemy, których nie przepracowała bo nie umie i teraz tworzy problem tobie, ale głównie ona jest ofiarą sama dla siebie. Ty jeszcze nie. Ty musisz jedynie zrozumieć kolejność tych zdarzeń żeby umieć się od nich odciąć i tworzyć własne życie i własne problemy

sama masz k***o zj****e życie dlatego tu siedzisz i bredzisz ty śmieciu przygłupi xx hahah sam siebie okresliłes kim jestes debilu. Takie bezmózgi jak ty to moga mi conajwyzej naskoczyc. Won parszywcu!

Sluchaj nie daj sie prowokowac zawsze jakis oszolom sie trafi mieszka z mama w bloku kobieta robi po 12 godz to ma cisze i siedzi cale dnie na kaffeterii dodaje zalisne wpisy by tylko gotowac inne osoby i tyle

Stara d***** 30 lat siedzi matce na głowie i jeszcze ma pretensje że ja matka utrzymuje. Do roboty k***o się weź i znajdź sobie wreszcie chłopa, bo tylko wstyd matce robisz niezdaro ułomna

Dziwni ludzie jestescie ktos ma problem w domu chce rade czy popisac to dajecie chore txty by tylko dowalic itp smutas.gif Co za czasy i ludzie masakra Jak nie macie co robic to moze zobaczcie czy w innym pokoju was nie ma x no dokładnie. Takich tepaków to omijam szkoda nawet w dyskusje sie wdawac

Radzimy, żebyś się jepneła w ten pusty łeb wywłoko :D

Wczoraj zalozylas tu temat mas 30 lat i zamiast sie wyprowadzic to co??? Innego wyjscia nie masz. xx gdzie się mam szmato wyprowadzic pod most? a ty co tu robisz o tej porze debilu bez zycia i bez perspektyw . I tak mam lepsza sytuacje od ciebie bo nie musze sie codziennie uzalac na jakis dennych forach 0 Po pierwsze chcialas rady-otrzymalas ja Po drugie nie dziwie sie twojej matce,ze ma ciebie dosc skoro obcego czlowieka wyzywasz Po trzecie sama jestes szmata ,debilem o niedorajda zyciowa bo to ty sie zalisz zakladasz codziennie tematy ,oczekujesz ze ktos ci wplaci milion na konto ??? co masz zrobic i jeszcze wyzywasz ludzi. Idz do pracy odechce ci sie ublizac ludziom. Lecz sie na nogi na glowe za pozno!!!!!!

Popatrz na to z innej strony. Fakt że ona wzbudza w tobie poczucie winy świadczy jedynie o tym że coś jej się w życiu nie udało i swoje frustracje wylewa na ciebie bo jesteś najbliżej. Ale to jej się nie udało, a nie tobie, przed tobą nadal czysta karta i nie szukaj winy w sobie. Nie wiem jak się z nią dogadać, ale spójrz na nią jak na ofiarę i spróbuj zrozumieć co w jej własnym życiu poszło nie tak. Ludzie doświadczają różnych rzeczy i to od wczesnego dzieciństwa co się póżniej może kłaść cieniem na reszcie życia. Może miała problem z własnymi rodzicami, może była niekochanym dzieckiem, może wyszła za mąż za niewłaściwego faceta lub ją zdradzał, czy umarł. To są jej problemy, których nie przepracowała bo nie umie i teraz tworzy problem tobie, ale głównie ona jest ofiarą sama dla siebie. Ty jeszcze nie. Ty musisz jedynie zrozumieć kolejność tych zdarzeń żeby umieć się od nich odciąć i tworzyć własne życie i własne problemy xx masz całkowita racje ale jakos nie umiem tak na to spojrzec. Staram sie nia nie przejmowac, nie zawracac sobie nia głowy. Ona mówi ze chce zebym sie usamodzielniła ale robi wszystko zeby mi tylko uprzykrzyć zycie codziennie.

Po pierwsze chcialas rady-otrzymalas ja Po drugie nie dziwie sie twojej matce,ze ma ciebie dosc skoro obcego czlowieka wyzywasz Po trzecie sama jestes szmata ,debilem o niedorajda zyciowa bo to ty sie zalisz zakladasz codziennie tematy ,oczekujesz ze ktos ci wplaci milion na konto ??? co masz zrobic i jeszcze wyzywasz ludzi. Idz do pracy odechce ci sie ublizac ludziom. Lecz sie na nogi na glowe za pozno!!!!!! xxx w d***e mam twoje rady oszołomie ;) co tak trudno ci zrozumiec ze ktos ma cie gdzies i tratkuje jak robaka którego za chwile zgniecie

praca z zakwaterowaniem ijedziesz na swoje

śpisz w pracy pracujesz tam odkladasz pieniadze i tyle

Widac jaki jestes kulturalny i prostak wyluzuj rajtuzy bo sie chlopcze zesrasz jesteś głupszy, niż ustawa przewiduje Kolezanko mam tylko nadzieje ze uda ci sie isc na stancje i bedzie tylko lepiej glowa do gory Bedzie dobrze

śpisz w pracy pracujesz tam odkladasz pieniadze i tyle x to ty tak zrób albo najlepiej od razu udaj sie do psychiatry bo siedzenie codziennie na kafe od kilkunastu lat normalne nie jest haha

"Ale bardziej chodzi mi o to jak z nia teraz postępowac zeby z nia wytrzymac?" Może przeprowadzić jej kotka lub pieska, żeby nim się zajęła? Porady "z zewnątrz" zwykle nie sprawdzają się, gdy kolejny raz jest kontakt z toksyczną osobą. Trzeba zmienić swoje automatyczne reakcje. To wymaga ćwiczeń. Może jest w okolicy - poradnia rodzinna - psycholog - kurs asertywności - grupa wsparcia dla osób w trudnej sytuacji?