Macie tak?

Hejo, macie tak czasem, ze przychodza takie chwile, ze nawet jakby ktos stanal przed wami na glowie to nie zeobilo by to na was wrazenia? Ja miewam takie dni ze cos bym zjadla ale sama nie wiem co, jestem niezdecydowana, rano wstaje a juz mysle ze by mogl byc wieczor zeby isc spac. Jakies takie znudzenie zyciem. Nic sie nie chce, praca nie satysfakcjonuje, brak perspektyw i chcialoby sie cos zmienic ale za bardzo czlowiek nie moze wymyslec od czego zacząc... czasem to jest straszne, czlowiek stoi w miejscu, niby ma marzenia ale wydaje mu sie ze juz nic sie nie zmieni

Ja mam ostatnio takie jałowe depresyjne dni. Najgorsze jest to że się wpakowałam w takie g****o że teraz ciężko wyjść. Nie widzę dobrego rozwiązania. Przynajmniej nie mogę sama zmienić sytuacji tak jak powinno być. W każdym bądź razie codziennie wstaje, robię co muszę, kładę się spać z myślą że jedyne co mi pozostało to takie dni do końca. Przyzwyczajam się już do śmierci czekając na jakiegoś raka czy coś. Odczuwam bezsens istnienia. Żeby nie było nie żale się tylko odpowiadam na temat

Mam niestety zmienność nastrojów. Potrafię jeszcze marzyc i się cieszyć z czegos, czekac na coś...ale za chwilę masa negatywnych mysli, że się nie uda itd, oraz że nic mnie juz dobrego nie spotka,a swojego zycia nie lubię. Tzn przez moment lubię, a za chwile juz nie

Znam ten stan. Nazywa się "w d***e się przewraca" :-)

13:57 skoro Ci się w d***e przerwaca to idz sobie w niej pogrzeb ;)

13.57 w Twoim przy może tak jest. Nie uogolniaj

Za dobrze macie.

No nie wiem. Ja nie uważam depresji za coś dobrego. Ale jak kto woli

Najgorsze jest to ze niektore maja gorzej ale beda udawac ze wszystko jest ok a te co napisza prawde zostana zmieszane z błotem.

mam to samo. a na tpowszystko przeklada sie to z enie dogaduje sie z partnerem.On problemu wogole nie widzi.Ten czlowiek nie ma nawet pojecia na czym polega byc z kim, zwiazek. moge gadac a i tak nic ztego nie ma.

Nie mam od dawna. To jest depresja, lecz się ...