Proszę o pomoc w wypowiedzeniu sie na temat mojej sytuacji mamy i kobiety

Moja historia jest dluga . Ostatnio nie wiem co robic zeby bylo dobrze. Sytuacja mnie przerasta.Duzo musialabym pisac jesli ktos mialby chwile prosze Was wypowiedzcie sie na temat mojej sytuacji jako matki. Ja chyba nie umiem byc dobra. Zeby nie pisac od nowa tu jest mniej wiecej moja sytuacja opisana i prosze Was ze wzgl na to ze ja mam ze soba problemy i nie jestem stabilna nie wyzywajcie mnie i nie trolujcie http://confessional.pl/uzytkownicy/werona86/

Patologia wg mnie, niektorzy noe powinni miec dzieci

Wg mnie totalnie pogubiona samotna dziewczyna nie radząca sobie z nieprzepracowanymi emocjami po rozstaniu. Być może też z czymś co do tego rozstania doprowadziło. Bez rozłożenia tego na czynniki pierwsze nie będzie łatwo. Wygłuszacze w postaci alkoholu dla samotnej matki z dzieckiem nie są najlepszym rozwiązaniem. Oczywiście można wypić drinka, ale lepiej żeby nie odbywało się to samotności tylko z dzieckiem bo stan w którym zobaczy matkę może go przerazić. Na tym etapie nie jest to pociąg do alkoholizmu, tylko zwyczajne wytłumienie żalu i bólu. Nie wiem jaką macie sytuację rodzinną, ale dziecko zdecydowanie potrzebuje jakiegoś mężczyzny w swoim życiu, męskiego wzorca. Jakiś dziadek, wujek, kuzyn, nawet starszy samotny sąsiad. Ktokolwiek i to jest ważne bo zamykanie się z dzieckiem w domu zaburza jego rozwój. Zabrakło na co dzień ojca i to już jest trauma, do tego widzi i odczuwa negatywne emocje matki. Zapisać go na jakieś dziecięce zajęcia które prowadzi mężczyzna. Starać się skupić na dziecku nie obciążając go problemami dorosłych. Nie szukać na razie faceta dla siebie bo na tym etapie nic nie wyjdzie. Szukać faceta który mógłby być jakimś wzorcem dla synka, zadowolone i radosne dziecko poprawia nastrój także matce.

Dziękuje ci bardzo za wypowiedz. Chodze na psychoterapię, ale tak mi trudno zachować zdrowy rozsadek i byc twarda w tej sytuacji :(