Jestem głupia i nienawidzę siebie

Jestem totalną idiotką, wstyd mi przed samą sobą. Podejmuję beznadziejne decyzje, nie panuję nad sobą, gadam same głupoty i wygłaszam spie**olone poglądy sprzeczne z moimi i zauważam to dopiero po czasie. Nie jestem tak przewrażliwiona, jak kiedyś; wiem, że o większości moich wpadkach ludzie zapomną, ale zdarzają mi się często takie kompromitacje, że później pamiętają to na długo, a przede wszystkim ja to pamiętam i nie jestem w stanie żyć bez poczucia odrazy do siebie. Gdybym znała kogoś takiego jak ja, uważałabym go ja totalnego kretyna. Udaję, że jestem pewna siebie i mam wy*ebane, ale tak naprawdę non stop męczy mnie nienawiść do samej siebie. Próbuję nad sobą pracować, ale tego, że jestem zwyczajnie w świecie głupia i odrealniona zmienić nie potrafię. Wstyd mi patrzeć niektórym ludziom w oczy. Chciałam się wyżalić, to tyle, bo już chyba nic mi nie pomoże.

Drogie dziecko nie pytaj sie kto cie kocha i kochaj sama siebie. :)

Myśle ze największym twoim wrogiem jesteś ty sama. Masz jakieś przykre doświadczenia z ludźmi ze myślisz ze wszyscy tylko czekają na twoje potknięcie??? Każdemu zdarza się powiedzieć głupotę lub zrobic coś niemądrego ale wszyscy jesteśmy ludźmi. Nie bądź dla siebie taka surowa.