Bez znieczulenia i hipokryzji

Pożądanie? Nie. To wyższa forma stosunków między ludzkich. Lubię sobotnią noc w knajpie. Lubię swoją bajerę. Wiem, że kobieta jej nie kupuje. Jesteśmy tutaj tylko w jednym celu. Ona i ja. Czas płynie. Noc ucieka. Nie lubię wymieniać się numerem telefonu. Inna sobota? Trafiamy na siebie? To coś złego? To nie mydło, nie wymydli się. Lubię bzykanie. Kocham, uwielbiam, pragnę. Tylko raz w tygodniu. Z soboty na niedzielę.

andrzej panuj nad sobą chłopcze

Każda kobieta pachnie inaczej. Pachnie, to pojęcie wzgledne. Czy mi to przeszkadza? Bądźmy dyskretni. Lubię bieliznę kobiety. Wiem, kiedy ta bielizna jest sprana do granic wytrzymałości, ale zawsze udaję, że jest światową kobietą.

Oprócz pięknych słów i trudnych, potrzebna jest jeszcze finezja. Ją ma się albo nie ma. Nie do podrobienia. Seks jest piękny w swojej prostocie nie nachalności. Byle k***s. Byle w tej chwili. To tak nie działa.

Do kogo on to pisze i po co?

Do siebie samego. Do spowiedzi nie pójdę, a oczyszczenia duszy potrzebuję. Już skończyłem. Tak bardzo przeszkadzałem?

Pisze z przekazem do jednej osoby której tu nie ma

Jej tutaj nie ma od początku roku. Sporadycznie zagląda, ale wierzę, że czyta. Dobrze mieć w sobie wiarę.

Wiara uszlachetnia i ogłupia. Są ludzie, o których ciężko zapomnieć. W zapominaniu są dni lepsze i gorsze. Dzisiaj mam ten gorszy dzień. Kiedyś zapomnę.

Zapomnieć, wyprzeć, zgłuszyć, ale tylko to, co nas boleśnie dotknęło. Dobre wspomnienia trzeba zatrzymać i pielęgnować. Niech one pozostaną paliwem, które nas napędza.

W kontekście złych wspomnień, te dobre bolą podwójnie. To zła droga. Droga nadzeji.

Zatem jedyna droga to obojętność, zamrożenie uczuć.

Tak. To właściwa droga. Nikt nie chce być skrzywdzony. Nikt. Nie bawmy się uczuciami innych ludzi. To droga do nikąd.

Andrzej! Kondonie jébany! Będziesz jeszcze wpiérdalał suchy chleb dla konia. Oj będziesz!

Mnie tam w ogóle nie kręci. Nie ma w tym nic konstruktywnego a tylko nie lada kłopoty mogą z tego być. Ale co kto lubi

Muszę kończyć. Za godzinę zaczynam dyżur. Będę operował, zszywał, reanimował. Walczę o życie innych, bo za to mi płacą. Nie niszcz życia drugiego czlowieka. Nie warto.

Andrzeju stary chújku, opamiętaj sie!

Endriu Domyslny dr chirurgii. Ratuj się kto może! :-D :-D :-D

Najébał się. On rżnie bez znieczulenia! :-D